Deadfist, demo i do przodu - Paul w TTT2

[Di]

Nowe ciosy:

WS+3,2 - seria mid, high (nie jailuje), NC, wychodzi w 13 klatek, zadaje ok. 50 punktów obrażeń (49, jeśli mnie pamięć nie myli); świetny punisher, choć czasem brak mu zasięgu (wówczas z pomocą przychodzi WS+4); pierwszy cios trafia leżących; podobno seria jest hit-confirmowalna
QCB+4 - szybki homing na high
QCB+1+2 - szybka, midowa wybitka z -14 na bloku


Dyskutujcie na temat zmian i dzielcie się przemyśleniami z grania tym jakże skomplikowanym zawodnikiem .

[Ryld-PL]

Czyżby Di zaczął grać Paulem??

Jak dla mnie to teraz Paul ma przegięte d/f+1~b...

Post tak ambitny jak postać...

[HiKrush]

Nowe ciosy:

WS+3,2 - seria mid, high (nie jailuje), NC, wychodzi w 13 klatek, zadaje ok. 50 punktów obrażeń (49, jeśli mnie pamięć nie myli); świetny punisher, choć czasem brak mu zasięgu (wówczas z pomocą przychodzi WS+4); pierwszy cios trafia leżących; podobno seria jest hit-confirmowalna. Samo WS+3 wiele ułatwia w jugglowaniu, np po f,f+4.
QCB+4 - szybki homing na high, +2 na bloku, KND na hicie, JS na CH
QCB+1+2 - szybka, midowa wybitka z -14 na bloku. high/low/midcrush (serio, dwa dni grania z Wieśkiem i to coś zjadło już chyba wszystko)
d/b+2 - stary balls teaser teraz na CH daje ogłuszenie pozwalające na dołożenie Demo. Naturalnie crushuje highe, potrafi przejść pod midem.

Dyskutujcie na temat zmian i dzielcie się przemyśleniami z grania tym jakże skomplikowanym zawodnikiem .

Fix'd

[Taz_Thrash]

To idealna postać dla nooba czyli dla mnie. Paul jest bardzo prosty z tego co zauważyłem i to chyba od niego rozpocznę przygodę z grą. Z Tekkenem miałem mało wspólnego, ale mam nadzieję że coś uda mi się opanować :-)

[Wiesiek]

No bardzo złożoną postacią to on nie jest. Ale mi mimo długiego okresu czasu wciąż przyjemnie się nim gra. Faktem jest że nowe ciosy mają bardzo przyjemne zastosowanie, z których użyciem ciągniemy juggle za ok. 100. Co do początków grania Pauliną to polecam. Milo kara sie whiffy I w ogóle młio się kara No i doszły mu nowe zgadywanki. Tylko cierpliwości do niego trzeba