Tak czy inaczej nie wiem co masz na myśli, ja nie narzekam w żadnym stopniu na swoje osiągnięcia na scenie, uważam że sa adekwatne do tego ile czasu poświęcam na granie i jakie mam warunki do gry.
W sumie to już sam sobie odpowiedziałeś na to o co mi chodzi
Jesteś zajebistym graczem, ale albo Ci się nie chce, albo się szybko nudzisz przy jednym tytule, albo masz małe aspiracje i jak mówisz to Ci wystarcza, chyba że po prostu życie Cię dopada wówczas już dupa
Tak czy owak szkoda, bo chciałbym w końcu by na scenie międzynarodowej Polacy doszli chociaż do takiego poziomu jaki mamy w tekkenie.