Nic nie wiem o większej kwocie.
Czy ktoś może mi wytłumaczyć, czemu jest zawsze problem z płatnościami? Czy nie umiecie do kur.wy nędzy docenić, że ktoś coś dla was organizuje i zakłada swoje pieniądze?
Jak było info o domkach to wszyscy się na hurra rzucili jak szczerbaty na suchary, ale jak przychodzi do płacenia to znowu jest problem. Ciekawe, czy gdybyście się mieli dogadywać między sobą kto zapłaci zaliczkę i kaucję (bo jest też przewidziana) to czy byłoby tyle domków do obsadzenia.