Mały update - sprawdziłem, że faktycznie efekt ten nie występuje (albo jest prawie niezauważalny) w przypadku gier chodzących 60 klatek (sprawdzałem na bijatykach i call of duty). Co prawda w COD byłem w stanie zauważyć jakieś inne delikatne niedoskonałości, ale nie były znaczące. Na forum beyond 3d temat ten też jest dyskutowany (jak widać występuje w wielu różnych TV), jedna z ciekawszych wersji tłumaczących to zjawisko jest następująca:
"Way back in the day 3dfx (I think?) released a little program to show this effect.
30 fps on 60hz screens give this double effect. 60fps on 60hz screen and the effect disappears. 60fps with 120hz refresh and the effect is back, but the distance between the double objects is halved.
Very obvious on CRTs, I guess plasmas flicker like the CRTs used to do, and some LCDs also turn off the backlight between frames.
I happens when your eyes tries to track an object moving across the screen. Your eyes moves in a smooth motion while the object blinks into excistence twice in each position (for 30fps games). Relative to your moving eyes these manifest as two different objects, separated by the distance your eyes moves in 1/60 of a second. If the game runs at 20fps you get triple objects and so on."
On displays that does not dim between frames the object just get blurred instead (while it should be perfectly sharp as long as your eyes can keep up with it)"
Brzmi to sensownie i już wcześniej czytałem o tym zjawisku (wynikającym w sumie z działania ludzkiego oka i mózgu), ale nie jestem pewny czy tylko ono wchodzi w grę.
Nie przypominam sobie żebym w czasie grania na PC (np. odświeżanie 100 Hz, gra chodząca 50-60 klatek) zauważył ten efekt, ale możliwe że z powodu prawie 2 razy większych wartości (50/100 zamiast 30/60) był on już ledwo zauważalny dla naszego mózgu/oczu. Druga rzecz która mnie intryguje to opinie w necie sugerujące, że tego problemu nie było w starszej serii G20 - mój brat ma takiego, jak będę u niego to przetestuje pod tym kątem.
Pozytywna informacja na koniec jest taka, że da się z czasem mniej lub bardziej zapomnieć o tym niefajnym efekcie i przestać zwracać na niego uwagę. Z drugiej strony fakt pozostaje faktem, że przewaga plazmy jeśli chodzi o motion resolution staje się wątpliwa dla gier nie chodzących 60 klatek (czyli niestety 95%). Co gorsze różne materiały dostępne w necie i rozmowy z developerami raczej sugerują, że na następnej generacji konsol większość gier dalej będzie chodzić w 30 klatkach (tylko że w natywnym 1080p, z lepszą fizyką, oświetleniem, animacją itp.).
Swoją drogą znalazłem jeszcze jedną wadę plazmy (przynajmniej tej mojej) - szczególnie na białym tle potrafi migotać niczym stary, dobry CRT 50Hz. Jak dla mnie jest to dosyć niefajny efekt. Nie wiem jak to wygląda z medycznego punktu widzenia - czy faktycznie trochę niszczy wzrok (jak ponoć robiło to oglądanie CRT 50Hz z bliska) czy raczej jest to prostu nieprzyjemne.
1) jak sprawdzic w telewizorze, jakie ma opoznienia?
2) jaki telewizory wiec polecane sa do gier? Mam na mysli "normalne" a nie jakies za 20 gnoi.
Ad 1. Najlepiej chyba takim programem wyświetlającym "zegarek". Puszczasz sygnał równocześnie na monitor CRT oraz na LCD/Plazme i robisz zdjęcie. Różnica w wyświetlanym czasie to opóźnienie.
Ad 2. W sumie wychodzi chyba na to, że nie ma polecanych
Wszystkie mają jakieś wady. Ja bym chyba polecił jakiegoś LCD (niekoniecznie z podświetleniem LED) z małym lagiem - musisz poszukać wyników w necie. Na pewno odpadają TV od LG - mają potwornego laga nawet w trybie gry. TV na literkę S (Samsung, Sharp, Sony) mają zazwyczaj znośnego. Zawsze jednak trzeba się upewnić co do konkretnego modelu - są różnice między różnymi modelami od tego samego producenta. Czasami się zdarzało, że te "lepsze" modele miały większego laga niż te "gorsze" bo miały więcej elektroniki do obróbki obrazu (np. Samsung B550 vs B650). Oczywiście nie zawsze tak jest - szczególnie u SONY i SHARP'a wyższe modele niekoniecznie mają większego laga. Ja bym jednak celował w coś możliwie taniego - i tak w czasie grania w gry i oglądania filmów na blu-ray wyłącza się te wszystkie 100Hz/200Hz i inne "bajery" więc nie ma sensu za nie dopłacać.