@Taz
Turniej w weekend nie jest w żaden sposób wykluczony, ALE:
1) Na to - być może - przyjdzie czas.
2) Najpierw lepiej sprawdzić jak miejscówka spisuje się na mniejszych turniejach (tym bardziej, że niedługo czeka ją przeprowadzka), żeby później nie okazało się, że coś nie wypali i ludzie będą mieli pretensje.
3) Robiąc cotygodniowe turnieje mamy większą szansę na to, żeby przyciągnąć więcej nowych ludzi. Spójrz na to, ile nieznanych twarze pojawia się na dużych turniejach - bardzo mało.
@Moon
Weź pod uwagę to, że gracze w inne tytuły mogliby poczuć się poszkodowani. Na rynku mamy kilka bijatyk, które mogłyby zebrać podobną frekwencję, więc - przynajmniej na początku - promowanie jednej czy dwóch gier zamiast np. 5 jest według mnie złym pomysłem. Umówmy się - osoby grające w daną bijatykę to raczej hermetyczna grupa. Jak zainteresować daną bitką innych? Pokazać ją osobom, które znają się na fajterach, ale akurat w grę X nie grają. Gość pomyśli sobie "dziś nie ma turnieju w moją grę, ale nie mam co robić, to przyjdę i popatrzę jak grają w Y, może spodoba mi się". Rozumiesz? Im więcej gier, tym większa potencjalna ilość osób, która będzie się pojawiać. Wiąże się to dodatkowo z ewentualnymi sponsorami - mało kto chciałby wspierać inicjatywę, na której regularnie pojawiają się te same osoby.
Czy gdybym zaproponował na turniej SCV, a Mortala dużo później, to nie czułbyś się poszkodowany? Według Twoich obliczyć w MK mógłbyś zagrać np. za 2 miesiące zamiast za miesiąc. Mając 4 gry dany tytuł powracałby co miesiąc.
@Grey
Wciąż mam pamięci Twoje narzekania na WCG.
Powiedz mi - ten sklep w Poznaniu był sklepem konsolowym? Jeśli tak, to tu się wszystko wyjaśnia - my mielibyśmy, o czym zresztą pisałem, robić turnieje w sklepie z karciankami i grami planszowymi, co przekłada się na inną grupę docelową w kwestii rozgłosu. Poza tym czy to źle, jeśli ktoś mógłby przy okazji trochę zarobić? Czy turnieje mają być charytatywne? Niektórzy organizatorzy do nich czasem wręcz dopłacają, co jest wręcz niedopuszczalne.
Trzecia sprawa to polityka sklepu - chłopaki organizują tam turnieje w Magica, w których wpisowe wynosi 15 zł, a za wygraną można dostać boostery, których ilość jest uzależniona od liczby uczestników. Formuła ta - z tego co słyszałem - sprawdza się znakomicie.
Co się tyczy wspomnianych używanych gier, to słyszałem o np. Mass Effect 2 na PS3. Dając używki na nagrody sklep promuje się, dając graczom informację o tym, że w sklepie poza karciankami i planszówkami można dodatkowo kupić coś na konsolę.