Tak mi się zdaje, że chyba Tundrze chodziło o to, że można tak szybko ukończyć grę na takim poziomie trudności bez jeszcze dłuższego pakowania i pomocy innych graczy, co skutkuje tym, że po dłuższym czasie taki poziom trudności może nie być żadnym wyzwaniem dla kogoś kto farmi w to powiedzmy 2-3 tygodnie ma ponad 70 lv i krąży po battle. necie z ekipą też już przykoksowanych ziomków
Maksymalny lvl w Diablo 3 to 60
Zresztą ten gość to pewnie jakiś hc jak mówi oskar, każdą grę gracze rozwala na części pierwsze, to jasne jak słońce. Ponadto poziom trudności zwiększa się wraz z liczbą graczy, wiec możliwe, że założenie, że się w pojedynkę nie da było błędne. Zresztą gościu nie grał całej gry solo, przeszedł większość z innymi graczami, na hell np. z DH i omijał wszelkie champion packi na inferno. Po prostu sam zabił Diablo, który ma 14,7 miliona hp, natomiast grając w 4 osoby coś koło 70. Prosty rachunek.
Wiem, że sporo ludzi miało problemy np. z Belialem w pojedynkę (oskar pisał, że z bossami może być trudno momentami), ja zginąłem z trzy razy i za czwartym przeszedłem w końcu sam. Tak też chcę zrobić z całą grą, jedynie Nevan wbił do mnie na chwilę w II. Akcie i zrobiliśmy rozpiernicz konkretny
Bardziej mnie interesuje kto z was grał np. w jedynkę Diablo (sam grałem prawie 3 lata) i co myśli o nowym stylu graficznym, gdyż nie ukrywajmy, mrok zniknął, a ze starego klimatu strachu i rozpaczy to mało co zostało (kto szedł pierwszy raz na Butchera w jedynce ten wie o czym piszę). Nie mówię generalnie, że to źle i chodzi mi tu o design, nie o generalne uczucie, które przy każdym Diablo pozostało to samo, a płynność gry przez parę chwytów (kule życia itd.) została nawet poprawiona. Myślicie, że dziś takiej gry jak jedynka by już nie sprzedali a ludzie chcą stylu z WoWa?
Jeszcze jedno - jestem lekko zdziwiony, że akcja drugiego i trzeciego aktu dzieje się w miejscach już znanych (nie jestem jeszcze w czwartym, więc nie spoilujcie i może dopiero wtedy powinienem się wypowiedzieć). Akt II. pustynia jak z dwójki, Akt III. miejscówka podobna do Lord of Destruction.
Ps. Chciałbym w końcu pograć mając wolne, ale serwery nie działają, kto robi grę z przymusowym połączeniem z internetem w singlu?