Ciekawi mnie, dlaczego manieq musi 20 x cos tlumaczyc. Zrobie moze maly skrot:
- caly duzy event byl planowany dawno
- osoba, ktora nim operowala (takze turniejem MK) zostawila innych lodzian na lodzie i wyjechala z polski
- inne osoby z lodzi na 2 tygodnie przez eventem rzutem na tasme zabraly sie za to, aby event wypalil z zapowiedzianymi turniejami (mogli rownie dobrze odwolac, bo organizatora nie ma! i "nara").
- ceremonia nagrod TK to prosba Łodzkiego Domu Kultury, nikogo stąd (czytanie ze zrozumieniem?..)
tyle w skrocie ja wyczytalem.
Manieq, Dante i Tokis - mega szacun, ze w takiej sytuacji wzieliscie to na siebie i pociagneliscie do konca!