Autor Wątek: Cześć i czołem od LoLowego (prawie) wymiatacza.  (Przeczytany 8486 razy)

myha

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Płeć: Mężczyzna
  • mysz polna
    • Zobacz profil
  • Gamertag: TheMihau666
  • Skąd: Starożytna Szkoła Wpierdolu
  • Steam ID: buzzied ; buzzzombie
Cześć i czołem od LoLowego (prawie) wymiatacza.
« dnia: Sierpień 28, 2011, 17:47:38 »
Cześć wam! ;)
Nie przedłużając niepotrzebnie i nie siląc się na wyrafinowane wstępy - pewien użytkownik forum (a konkretniej HateMe!) poprosił mnie o to, abym pomógł mu prowadzić dział poświęcony League of Legends na backdashowym boardzie. Zdaję sobie sprawę z tego, iż mnie na znacie - ja Was też, więc jest 1:1. ;) Raczej nie będę snuł nudnych opowieści o mojej osobie i moich nerdowskich doświadczeniach, więc powiem tylko: w LoLa gram od czasów bety na US, później miałem przerwę, a do poważniejszej gry powróciłem na początku 2010 roku, tym razem na europejskim serwerze. Od tamtego czasu aż do tego momentu prowadzę swojego summonera o nicku: IceBuzz (serwer West). Mam rozegrane ponad 1500 gier normalnych oraz +/- 700 gier rankingowych. Na solo ratingu trzymam się na poziomie 1530 (golden), co oznacza, że może nie jestem "topką", ale graczem, który zasługuje na mid-elo (co może robić wrażenie biorąc pod uwagę fakt, iż większość graczy LoLa jest "unranked", czyli znajdują się poniżej 1250). A po co ten temat? Zauważyłem, że LoLowy topic cieszy się dużym poziomem zainteresowania, dlatego otwieram swego rodzaju temat do udzielania porad, dyskusji nad czempionami, recenzji nowych bohaterów etc. Zapraszam wszystkich do zadawania pytań oraz dzielenia się swoimi opiniamy etc. itd.

Pozdrawiam.

Kot

  • [Warszawa]
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 935
  • Płeć: Mężczyzna
  • no-life 4life
    • Zobacz profil
    • Email
  • PSN ID: Nekonushi
  • Skąd: Warszawa
Odp: Cześć i czołem od LoLowego (prawie) wymiatacza.
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 28, 2011, 18:16:20 »
Buzz wynocha stąd.
smh tbh fam

Avi

  • [Zachodniopomorskie]
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 282
    • Zobacz profil
  • PSN ID: Avi_PL
  • Skąd: Szczecin
Odp: Cześć i czołem od LoLowego (prawie) wymiatacza.
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 28, 2011, 18:18:10 »
Kot, widzę, ze odzywa sie w Tobie prawdziwy dżentelmen ;)

myha

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Płeć: Mężczyzna
  • mysz polna
    • Zobacz profil
  • Gamertag: TheMihau666
  • Skąd: Starożytna Szkoła Wpierdolu
  • Steam ID: buzzied ; buzzzombie
Odp: Cześć i czołem od LoLowego (prawie) wymiatacza.
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 28, 2011, 18:38:31 »
Spoko, spoko - my się z Kotem znamy nie od dziś. ;)

gaawa

  • Moderator forum
  • Sr. Member
  • *****
  • Wiadomości: 443
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Skąd: Pruszków/W-wa
Odp: Cześć i czołem od LoLowego (prawie) wymiatacza.
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 28, 2011, 18:49:11 »
Elo Ice :D

ja na razie nie mogę się przyzwyczaić, że ten LoL jest jakiś taki wolny w porównaniu do DotY/hona. Hejt mi gada, że w Honie jest mega burst. ale tutaj są postacie, które mnie po prostu zjadają i mimo, że rzuce stuna itp to i tak mnie dogonia i bah. Wiem, że jeszcze nie ogarniam animacji i championow.
Więc może jakiś krótkie rady na początek? Bo gra się inaczej. Zauważyłem, że sporo sie harasuje skillami i wieżyczki są OP.

nerobianco

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 509
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • CFN: Nerobianco
  • PSN ID: nerobianco123
  • Skąd: Zambrów/Białystok
Odp: Cześć i czołem od LoLowego (prawie) wymiatacza.
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 28, 2011, 21:20:17 »
Gaawa gdybyś chciał pograć w HoNa to daj znać ; D

Buzz witaj! Świetnie że pojawiłeś się tutaj i oferujesz nam swoją wiedzę. Gram Vayne oraz Shaco ale z większym naciskiem na tą pierwszą. Mam pytanie co do niej, bardzo prymitywne ale wydaje mi się że najważniejsze.
"Jak nią grać?"

Generalnie zaczynam od dorana, potem berserker's greaves ; kiedyś rushowałem w sheena który potem przechodziły w trinity force uzupełniony phantom dancerem ale naczytałem się że sheen kupa i żeby go nie robić więc zmieniłem taktykę i zamiast sheena składam bloodrazor, inifnity edge, black cleaver/bt.  Niby build spoko itd ale jednak szału nie ma, coś muszę tutaj robić źle ponieważ lecą same defeaty ;D niby staty podczas gry typu 13/11/14 dalej jest na plus no ale defeat to defeat.

W dużym skrócie ... jak grać Vayne ?


edit:

Teraz spróbowałem zrobić coś innego, pierwszą rzeczą jaką złożyłem to Warmog, potem chciałem zrobić razora ale już się nie udało. Generalnie bardzo mnie końcowy efekt zaskoczył, wątpię aby jednak był to wynik buildu raczej czysty przypadek i dużo szczęścia
Absolutnie nie chwalę się wynikiem, ale dobrze by było żeby ktoś zerknął na to okiem i powiedział czy opłaca się tak robić
http://dl.dropbox.com/u/17634233/vayne.png
« Ostatnia zmiana: Sierpień 28, 2011, 22:41:48 wysłana przez nerobianco »

myha

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Płeć: Mężczyzna
  • mysz polna
    • Zobacz profil
  • Gamertag: TheMihau666
  • Skąd: Starożytna Szkoła Wpierdolu
  • Steam ID: buzzied ; buzzzombie
Odp: Cześć i czołem od LoLowego (prawie) wymiatacza.
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 29, 2011, 12:06:06 »
@Nero

Ten build jest opłacalny przy perfekcyjnej farmie. Właściwie najlepiej wygląda w taki sposób:
Buty, Warmog's, Atma's Impaler (to kluczowy item, konwertuje HP w AD), Frozen Mallet, Wit's End oraz Madred's Bloodrazor. Jak pewnie zauważyłeś, KAŻDY item oprócz Atmy jest tutaj drogi, stąd ta perfekcyjna farma/solo linia (najczęściej mid), już nawet nie chodzi o stackowanie warmoga, bo to są dwa wygrane teamfighty. Za to ten build ma wszystko - kosmiczny HP pool, świetne resy jak na ranged carry, CHORY attack speed oraz sporą ilość dmg (thx to atma's). Poza tym, nie muszę już mówić, jak pasyw z madredów działa z silver boltami, hm? ;) Dość odważny build, chociaż na Vayne o dziwo wychodzi całkiem sprawnie - w końcu ta postać zadaje true dmg, so, nie potrzebuje kosmicznej ilości AD, aby liczyć się w teamfightach (jej ulti to free BF sword, a nawet więcej). Podobnie można też iść masterem yi, tylko trochę bardziej w stronę krytów (phantom dancer etc).

pozdrawiam.

Solo

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 854
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Cześć i czołem od LoLowego (prawie) wymiatacza.
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 29, 2011, 14:03:58 »
IceBuzz - przeciez to jest late game build, moze na sam koniec uzbiera na te itemy 3-4k sztuka; ) a wczesniej czym bedzie bila Vayne?; o. Perfekcyjny AD carry w 15 minucie ma IE (od biedy fantom jezeli to Vayne i gra na jej silver bullets). No i gra na bocie z supportem, a mida zostawia casterowi :) Build fajny, identycznie mozna grac na Sivir czy dowolnym carry, ale jezeli nie macie mocnych carry w teamie, to leci sie w DMG item.

i btw jak przeciwnicy np. xin i gp ida w warmong+atma, (co widac juz na poczatku) - skladamy Madredy i po sprawie.

myha

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Płeć: Mężczyzna
  • mysz polna
    • Zobacz profil
  • Gamertag: TheMihau666
  • Skąd: Starożytna Szkoła Wpierdolu
  • Steam ID: buzzied ; buzzzombie
Odp: Cześć i czołem od LoLowego (prawie) wymiatacza.
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 29, 2011, 14:16:48 »
Grałeś kiedyś Vayne? Nie pytam ze złośliwości, raczej ze zdziwienia i czystej ciekawości.
Vayne jest assasinem, który MOŻE pełnić funkcję AD carry. Co nie zmienia faktu, że zjesz głowę takiej Ashe z IE w 1v1, mając samego Warmoga. Exhaust czyni cuda, podczas gdy masz do wyboru jeden z najmocniejszych skillsetów w grze. Co ashy po frost shocie czy hawku, kiedy u Ciebie działa każdy skill? Nie wierzę w micro z Q w momencie, kiedy masz do dyspozycji flash/tumble. Arrow też jest banalny do uniknięcia, a raczej trudny do trafienia. Poza tym, podałem w innym temacie mój build na vayne a tutaj napisałem, że to tylko OPCJA. Dość niszowa, ale jednak skuteczna, true lategame carry, myślę, że z takim buildem najmocniejsze. Btw. chodzenie carry na topa to dość popularna ostatnio taktyka a zakładając, że Vayne gnoi tier 1 solotopy to czemu nie?

EDIT: oczywiście to jest strat sytuacyjny i chyba nie muszę o tym mówić... nie wyobrażam sobie zagrania czegoś takiego na botlane, vs... Cait/supp. Na dole można ustawić wtedy garena z tariciem (też popularny strat do zgnojenia ad carry/support). Offensive garen ofc, podczas, gdy Vayne na górze robi za offtanka. Dość nietypowy i zaskakujący strat na premade ranki, ale wymagający dobrego zagrania bota i perfect farmy góry.

EDIT2: Ashe z IE w 15 minucie to faktycznie serious buisness. Jesteś znajomym Jijiego?
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2011, 14:22:59 wysłana przez IceBuzz »

VanDarkholme

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 905
  • Ciężarówka z nocnego hełmu
    • Zobacz profil
    • Email
  • Gamertag: 康海龍
  • Skąd: Poznań/Olsztyn
Odp: Cześć i czołem od LoLowego (prawie) wymiatacza.
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 29, 2011, 14:39:13 »
Man, dopiero co zaczalem grac w ta gre, daj mi jakies rady/buildy/guidy do Ashe. Narazie radze sobie chyba nią nienajgorzej( nie daje sie chociazby feedowac) ale czasem troche czuje ze nie mam szans 1 vs 1 i potrzeba mi koniecznie kogos drugiego. Sorry za ingnorancje i dzieki ; )

Dotychczas korzystalem z tego builda : http://www.mobafire.com/league-of-legends/build/ashe-carry-ranked-games-32871
"Są Ci co są pro i są Ci co tworzą scenę"
"That's why you try to measure gambling by the numbers you shit out of your head."

Solo

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 854
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Cześć i czołem od LoLowego (prawie) wymiatacza.
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 29, 2011, 15:07:39 »
IceBuzz tak gralem Vayne od day1 (przed nerfami). Jak podajesz tego typu niszowe build to zaznacz to mocno, bo ktos kto dopiero zaczyna bedzie tak gral i nie bedzie wiedzial dlaczego tak slabo bije:) . Widziales jak grali na Dreamhacku? Vayne bot z supportem jako carry z dwoma phantom dancerami, aby silver bullet true damage ladowac. Mamy podobne elo nawiasem, inne podejscie.

edit: 15minut bylo napisane "perfekcyjny", ale chyba Ci umknelo? To jest wyznacnzik, do ktorego trzeba dazyc, kazdy majac supporta na bocie zrobi IE w <20min. No chyba, ze wieksza czesc czasu poswieca niepotrzebnemu harasowi, zamiast lasthitowaniu. Piorytety sa proste - lasthitujemy, aby nic nie ucieklo i w miedzy czasie harras (o ile ma sens).

I nie wiem czemu nagle o Ashe wpadla dyskusja : p? Ocyzwiscie, ze arrow sie banalnie omija z flashem. Sek w tym, ze Arrow ma CD 5 x mniejszy niz flash. Zobacz jak gralo CLG gdzie mieli ashe+malzahara jaka rzeznie robili z dobrego arrow+ulti malza na carry. kazdy team fight tak wygrali. Kazda postacia (no powidzmy polową) mozna grac dobrze, wszytko zalezy od tego JAK grasz.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2011, 15:11:53 wysłana przez Solo »

myha

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Płeć: Mężczyzna
  • mysz polna
    • Zobacz profil
  • Gamertag: TheMihau666
  • Skąd: Starożytna Szkoła Wpierdolu
  • Steam ID: buzzied ; buzzzombie
Odp: Cześć i czołem od LoLowego (prawie) wymiatacza.
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 29, 2011, 19:46:06 »
Może i mamy podobne ELO, no ale proszę Cię, gram w tą grę NAPRAWDĘ długo i sorry, ale granie na dreamhacku nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem. Szczególnie, że takie CLG na DH zagrało tragicznie, a już na takim IEM - bez porównywalnie lepiej. IE nie jest wyznacznikiem skilla carry, po prostu. Jest warunkowane przez grę. Imo każdy topowy gracz może złożyć infinity w tej 16 min, tylko co mu po tym przyjdzie? Każda postać i każda rozgrywka ma swój indywidualny tok. Według mnie nie można ludziom mówić, by rushowali infinity. Bez dobrego micro po prostu nie wytrzymają w teamfighcie sekundy. Nie mówiłem o flashu tylko o tumble - spontaniczna różnica, a unikanie arrowa z tumble to naprawdę jest jeden wieczór treningu. No, chyba, że mówimy tutaj o close range, ale to jest wtedy króciutki stun, bardziej boli nas dmg.


Co do Ashe - tutaj wyjątkowo się zgodzę - rush to infinity to jest jedyna słuszna taktyka. Ogólnie to dość trudna postać do gry - arrow to chyba najmniejszy problem w naszym skillsecie. Staraj się używać hawkshota na max range ale tak, aby przelatywał przez krzaki (odsłoni to przeciwników na ułamek sekundy), micruj dobrze z użyciem Q, używaj voleya na dpsach, którzy próbują Ci napsuć krwi. Podstawowym błędem każdej Ashy jest maksymalny harass z voleya przed teamfightem. Kończy się to nagłym CC na twarz i pięcioosobowym focusem. Staraj się wyczuć moment i inicjować strzałą - nawet, jeżeli się nie uda, to ma ona stosunkowo niski cd.

Build, który podałeś, jest niezły. Ja jednak gram częściej na 3x doran/latarnia, rush do IE, potem phantom i survi (najczęściej BV/thornmail). Można tam gdzieś wcisnąć Last Whispera/Black Cleavera, to już zależne od teamu przeciwnego. Unikaj frozen malleta - już lepiej złożyć tego warmoga, cena podobna, a nie marnuje się pasyw. Odpuść zeala przed infinity - to jest twój core item.

Ashe raczej ciężko jest zabić 1v1. Jeżeli już dojdzie do takiej konfrontacji, staraj się nie stać w miejscu, wykorzystuj fakt, iż masz ze sobą slowa pod Q/W. Strzel z Voleya na inicjację, potem 2-3 x frost shot i odwrót, odwróć się, strzel raz, wbiegnij w krzaki. Jeżeli przeciwnik nie będzie Cię gonił, użyj strzały, jeszcze raz voley i dobij go. Jeżeli będzie, kite'uj dalej, voley w krzaki, w których stałeś. Przydatny jest też hawkshot, który czyni Ashe kontrą na zagrania tego typu (harass, krzaki, CC z krzaków, dobitka). Najczęściej Ashe jest towerdive'owana, staraj się wtedy odpalać ghosta i biegać wokół wieży, strzelając raz po raz frostshotem. Kiedy dojdzie do bezpośredniej konfrontacji - strzała w łeb i ucieczka. na 90 proc. złapiesz fraga.


A, Solo - nie odbieraj moich postów jako ofensywę. Po prostu trochę mnie dziwi Twoje ślepe podążanie za topką. Pooglądaj też trochę polskich graczy, jak oni kombinują, chociażby finały EGU, które organizował Maniek (pozdrawiam, swoją drogą), gdzie ArQuel Urgotem obstawił solotopa i zgnoił rumble'a, a Makler na dole szalał corkim. W innej grze - Corki na topie, garen i taric na dole. To naprawdę odmiana i szok dla przeciwnika, ponieważ, umówmy się, Garen niszczy taką Ashe czy Tristanę, zachowując niezły cs.

EDIT: mój właściwy build do Vayne zamieściłem w temacie o niej.
 
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2011, 19:48:22 wysłana przez IceBuzz »

Solo

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 854
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Cześć i czołem od LoLowego (prawie) wymiatacza.
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 29, 2011, 20:03:58 »
A gdzie ja napisalem, ze jest wyznacznikiem? Nie traktuj mnie, jakbym wczoraj ta gre odpalil. Ja rowniez gram (wraz z DemoNem) od us bety, nie kazdy tutaj miesiac temu zalozyl konto w lolu ; ). Nawet z ArQelem (i ganjamanem i omadą) sporo gier gralismy. I jakie podazanie za topka?; p Wszytkie buildy skladam w realtimie sam, w zaleznosci od tego co sie dzieje, bo tak chyba kazdy robi, kto dluzej pogra. I chyba oczywiste jest, ze jezeli pisze sie o danej grze, to nalezy zobaczyc co sie w tej grze dzialo i dlaczego ktos mial takie i takie itemy, bo gra grze nierowna :). Ale takie cos to sam wiesz, wiec jakos sie pewnie nie zrozumielismy; ). No i Ty ciagle chyba mowisz o walce 1v1 na lanie, a ja o walkach 5v5, wiec to tez desynchro mamy wielkie.

Szkoda, ze grasz na West, bo ekipy BD nigdy za duzo. gralismy tam ostro, ale moje ekipy z reala zostala na east, wiec.. Ot na wescie bedzie smerf, ale nie mam czasu go robic na razie. ho na Nordic, tutaj sporo backdashowcow jest : D. Robson, Frizen, Guardian, DemoN, Krakers, Bart i jeszcze kilka osob juz widzialem : p HateMe come too :D albo zalozcie smerfy = ]

ps. nie ma wlasciwego buildu. najczesciej sie gra kazdym jakis core + reszta w zaleznosci od gry, ale to tez wiadome; ).
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2011, 20:11:12 wysłana przez Solo »

Hejt

  • Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1483
  • Płeć: Mężczyzna
  • EdgeLord
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: Starożytna Szkoła Wpierdolu
  • Steam ID: Hejt
Odp: Cześć i czołem od LoLowego (prawie) wymiatacza.
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 29, 2011, 20:13:51 »
Solololo, przenieśliśmy się na West ze względu na to że niedobitki naszych teamów tam grają. Ja nie mam 2600 RP żeby wrócić na east, z resztą i tak tego bym nie zrobił. :P
Btw. przecież ArQuel i reszta GBT gra na Weście.

myha

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Płeć: Mężczyzna
  • mysz polna
    • Zobacz profil
  • Gamertag: TheMihau666
  • Skąd: Starożytna Szkoła Wpierdolu
  • Steam ID: buzzied ; buzzzombie
Odp: Cześć i czołem od LoLowego (prawie) wymiatacza.
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 29, 2011, 20:25:00 »
Imo East > West, szczególnie jeżeli chodzi o poziom jednostki i serwery, atmosfera podobna, na eaście mi się przyjemniej grało. Nie wiem, czemu zmieniłem. Może dlatego, że dużo moich znajomych gra.