I bez urazy, Aki, ale może jestem jeszcze małym pryszczatym napinaczem zza klawiatury, ale przyznam Ci szczerze, że dziwnie się zachowujesz, ni stąd ni zowąd wyskakujesz z jakimiś bluzgami tudzież napinkami a przez długi okres normalnie pisaliśmy do siebie w sympatycznej atmosferze, wtf?