Musze przyznac, ze handicap pomiedzy postacami z teleportem i bez jest dosyc duzy. Na dluzsza mete jesli chcesz wygrywac w ta gre na wysokim poziomie to musisz miec teleport. Boli.
Fub, jak dobrze popatrzysz w przeszlosc to od MK1 teleport byl...
Ja przewinolem sie przez 3 czesci mortala gdzie teleport zawsze byl. Najczesciej wystepowal w UMK3...
Juz nie wspomne o dodatkowym teleporcie Scorpiona w MKT do przodu...
Jak jestes graczem w miare doswiadczonym to jestes w stanie sobie poradzic/wyczuc teleporty sadzone przez male ninja czy kogo kolwiek...
Jesli nie grales we wczesniejsze czesci to moze oswojenie bedzie wymagalo czasu...
Mimo, ze MK9 jest nowa gra i wprowadzono sporo nowosci to wykorzystywanie teleportow tak bardzo sie nie zmienilo...
Wiec tutaj jako osoba ktora gra w klasyke MK nie moge sie zgodzic z stwierdzeniem, ze handicup miedzy postaciami ktora maja teleport a nie maja jest duza...
NR a raczej ekipa z Edem na czele dokladnie sledzila druga ere powstania MK z nadejsciem kaillery i tym jak gra odzyla. Poznali nowe mozliwosci. Z obecnym MK mysle, ze dosc dobrze zbalansowali postacie a konkretniej ich szate ciosow/speciali.
Ciezko sie gra na poczatku z gosciem ktory duzo blokuje i czesto sie teleportuje - teleporty zawsze byly szybkie (ermac, Human Smoke) ale z czasem jak sie nauczysz blokowac to przeciwnik bedzie stosowal teleport tylko wtedy kiedy bedzie pewny, ze wejdzie - chyba, ze bedzie to akt desperacki lub trafisz na mlotka.