To dorzucę swoje 5 groszy. Jak dla mnie pierwsze wrażenie było megapozytywne - w końcu jakiś Mortal od czasu UMK3 na widok którego nie dostaję mdłości, stary mhroczny klimat, grafika świetna, designy oldschoolowe ale jednak odświeżone - bardzo mi się pod tym względem podoba mocna personalizacja ninjasów którzy jednak nie odbiegają drastycznie od pierwowzorów. Efekty dźwiękowe też świetne, przy niektórych X-Rayach aż się skrzywiłem słysząc pękające kości mimo tego że od filmów gore nie stronię - ogólnie sam miodek.
Dalej - Single Player. Z jednej strony naprawdę świetny story mode, teksty Cage'a, fajnie dobrane walki i dobrze zrobione relacje między postaciami - dla fanów pierwszych 3 części serii same dobre rzeczy. Z drugiej strony Challenge Tower - ok, może i toto długie, może i niektóre zadania fajne - ale ogólnie wypada średnio. Za dużo tutaj jednak monotonii, całość mi przypominała trochę jakąś kolekcję NESowych gierek z różnymi wariacjami robienia tego samego. Poziom AI jest mocno średni, także w zasadzie po przejściu CT i story można sobie spokojnie darować, chyba że ktoś ma ambicję zdobycia 100% zakończeń i sekretnych walk - mi tam się nie spieszy, ale są ludzie którzy to lubią więc policzę na +.
Practice mode - dobrze że jest, ale niestety jest biedny. Powinni go zdecydowanie dopracować w najbliższych patchach.
Jeśli chodzi o versus i system walki - dużo nie pograłem, obejrzałem sporo cudzych walk (streamy Stormsa, całość PowerUP, ostatnio też Weekend Night Fights z LevelUp) i mam dość pozytywne odczucia. Nie powiedziałbym że gra jest biedna, powiedziałbym że jest bardzo specyficzna i różni się od innych bijatyk. Trudno tutaj o jakieś starcie kończące się "remisem" - generalnie z każdej akcji wychodzi się z dużą stratą albo dużym zyskiem. W połączeniu z
chip damage i jailem na bloku (chip - łupać coś małymi kawałkami, cheap - tani, piszcie poprawnie ludzie
) przekłada się to na sporą dynamikę i wymusza agresywność w wielu matchupach, a to mi się podoba. Jest to jakoś równoważone przez nabijanie sobie superów kiedy się bronimy/dostajemy po tyłku, więc zdarzają się nagłe zwroty akcji - ogólnie to też jest spoko. Podoba mi się też to jak ważne są różne jaby, poke'i itp - ogólnie taka trochę gra w grze, zwłaszcza na samym początku walki i przy próbach odzyskania inicjatywy. Żeby nie było zbyt słodko, system juggli wywołuje u mnie nieco mieszane odczucia - niektóre postacie mają po prostu zbyt mało opcji (albo wcale - lol Noob) nabijania dmg po wbitym launcherze, myślę że bardzo szybko dojdziemy do sytuacji w której optymalne akcje dla każdej postaci zostaną w 100% rozpracowane. Z drugiej strony - jak ktoś chce się bawić w widowiskowość czy nagrywanie filmików z combosami, to są postacie przy których mamy całkiem szerokie pole do popisu co widać choćby po filmikach TyleraLanterna. Fajne jest też to że dobre juggle są często dość trudne, obecnie nawet dobrym graczom (Aris) zdarza się spierniczyć jakieś BnB. Kolejna rzecz co do której mam mieszane uczucia to system buforowania - jest po prostu dziwny, trzeba się do niego przyzwyczajać i sztucznie utrudnia poprawne sadzenie niektórych akcji.
Na plus policzyłbym też fakt że NRS to zachodnie studio - większy kontakt ze sceną, więcej okazji do podzielenia się uwagami. Fajnie też że obiecują słuchać graczy, obserwować wyniki turniejowe i ogólnie reagować patchami na to co się będzie działo - nie znam żadnej gry której coś takiego nie wyszłoby na dobre. Co do gry online - niestety nic nie powiem, bo PSN jak leżałoy, tak leży.
Jeśli chodzi o ocenę - póki co daję 9, ale z ostatecznym werdyktem wypadałoby poczekać chociaż te 5-6 miesięcy, a najlepiej zobaczyć jak MK9 będzie wyglądało turniejowo na początku 2012. Jak na razie wiadomo jedynie że system jest nowatorski - a czy jest płytki, czy nie to myślę okaże się dopiero po dłuższym czasie.