Hej Grabczas
Ja gram. To znaczy, pogrywam. Teraz mniej, bo skupiam się na USF.
Serio, uważam że SG zasługuje na więcej czasu ekranowego we wszystkich internetach jakie są.
Zwłaszcza fani starych CvM powinni się zainteresować, bo gra sporo z nich bierze.
Używa GGPO. Ma chainy które prowadzą do chorych kombosów. Ale na casualowym poziomie wcale nie potrzeba się uczyć tych kombosów jak ktoś nie ma cierpliwości (czytaj: ja. od czasu jak zacząłem grać jadę na jakiśP xx jakiśP xx możejakiśKdlaurozmaicenia xx special xx blockbuster). Postaci jest mało, ale są na tyle zróżnicowane że każdy powinien znaleźć swoją niszę. Nie mamy ustalonych asyst, każdy cios każdej postaci można wykorzystać jako asystę (normale, speciale, throw). A jak wam mało postaci, to kurde się szykujcie bo trzy nowe już wylądowały w grze, a trzy nowe jeszcze idą (więc warto kupić jak namierzycie jakąś promocję, żeby w przyszłości zgarnąć nowe postacie za friko, bo LabZero jest na tyle miłe, że jeśli posiadacie grę w czasie gdy jest premiera nowego DLC - dają DLC za darmo).
Pffff co jeszcze.
Wiadomo, wspieranie indie developerów zawsze jest słuszne. Jeśli mieliście przerwę i nic nie wiecie o grze to pytajcie, mogę powiedzieć więcej (jeśli będę wiedział co powiedzieć)
I jeśli przynajmniej nie dacie szansy BigBandowi to nie wiem, bo to jest prawdopodobnie najlepsze postać jaka kiedykolwiek pojawiła się w bijatyce. Wyobraźcie sobie zaginionego brata Q z 3s, z nutką Potemkina, Hulka, RoboCopa i powiedźcie że nie jesteście zainteresowani.
Ma parry. Ludzie ze starej szkoły bijatyk podobno lubią parry, nie wiem.
I jeśli macie czas, ogarnijcie wykład który MikeZ wygłosił na UFGTX, o teorii designu bijatyk. Bardzo przyjemnie się go słucha, bo mądrze mówi.
http://youtu.be/gpXganAM_qA