Nic one nie wnoszą [sygny], no chyba że kogoś śmieszy słówko "fuck" albo jeden z najstarszych gifów świata, gdzie to murzyn przewraca się na bieżni.
Jakbyś uważnie przeczytał ten wątek to okazałoby się, że właśnie niejednego bawią, a ludzi, którym nie przypadł do gustu przepis o sygnach i avatarach jest więcej niż Ty+Hiryu (= 2).
Myślę, że tutaj nie chodzi o dobro ogółu tylko interes jednostki.
Mówisz to ty, ten, który jest tutaj modkiem. Liczą się dla ciebie jednostki? Jeśli tak, to sorry, ale nie ta posada.
"Tutaj", czyli w Twojej cytowanej wypowiedzi:
Nie wiem, jaki jest Słoń w realu, ale jeśli przynajmniej choć troszkę przypomina użytkownika z forum, to sorry, ale z takim człowiekiem długo nie wytrzymasz w realu. Na zlocie/turnieju, gdzie widzisz taką osobę maks dwa dni kilka razy w roku, to spoko, ale jeśli mam przebywać z nim codziennie, nawet na forum, publicznym, to powinien zaakceptować regulamin.
Uważaj Cieślak, dałeś się wpędzić w sprytną, przemyślaną prowokację..........
Lol. Użytkownicy są pytani o uwagi a ich sugestie nazywasz prowokacją. Nie traktujcie tego jak atak, ludzie mówią co im nie pasuje i liczą (przynajmniej ja) na przegłosowanie pewnych zagadnień lub przynajmniej jakąś elastyczność, kompromis.
Czy naprawdę nie rozumiesz, że po to macie dział TLT, żeby TLT mogło ze sobą rozmawiać ignorując konwenanse, a w działach publicznych, z definicji, wymaga się od ciebie takiej samej kultury wypowiedzi, jak ode mnie, Slide'a, Kota i wszystkich innych użytkowników?
Powinno tak być, jednak to co napisałeś śmierdzi hipokryzją z ust tego, kto na szałtboksie pisze "wyp*******j" w wysublimowanym dowcipie, wcześniej jako moderator ganiąc takie zjawisko.
Btw, proponuję osobom przeciwnym regulaminowi z troski o "klimat forum" i "nadużywających władzy modków" spojrzeć na to z innej strony.
Za przykład posłuży mój fail z warnem dla Apolona.
Brak regulaminu:
-mod popełnia błąd w ocenie sytuacji
-mod postępuje niesłusznie
-użytkownicy krzyczą "bezprawie, mod nie może karać bez regulaminu"
-mod odpowie "bez regulaminu mod karze wg własnego uznania/prawa precedensu/kursu zwyżkowego dolara ugandyjskiego"
skutkiem nieporozumienia, błędy, spięcia.
Jest regulamin:
-mod widzi zachowanie, które uznaje za karalne
-mod konfrontuje z regulaminem
-mod potwierdza, że użytkownik postąpił zgodnie z wyjątkiem w regule i nie może go ukarać
-mod ignoruje sprawę
-wszyscy są szczęśliwi.
Jak widzicie, wprowadzenie regulaminu tylko ułatwi wam przebywanie na forum. Regulamin w większym stopniu ograniczy modów, niż użytkowników. Jeśli zostaniecie ukarani, to tylko zgodnie z przepisem, który musicie najpierw świadomie złamać i czynnik "widzimisię" jest zminimalizowany.
Dobry przykład, słuszna uwaga. Regulamin jest potrzebny. Nie ma niejasności, wiadomo jak postępować, czego się wystrzegać, pozwala uniknąć niesprawiedliwości, niedomówień. Jednak ten konkretny regulamin wprowadza moim zdaniem kilka zbędnych ograniczeń dotyczących sygnatur i avatarów, na które zwracam uwagę, bo korzyść z takiego paragrafu odniosą nieliczni a większość na tym straci i to jest bez sensu..
Nie róbmy z igły wideł. http://megaslownik.pl/slownik/polsko_angielski/111532,nie+r%C3%B3b+z+ig%C5%82y+wide%C5%82
Nevan, nie wiem, czy wiesz, ale większość słowników jego robiona przez zwykłych użytkowników, więc nie wolno im wierzyć na sto procent. Proponuję ci polegać wyłącznie na takich serwisach, gdzie to wszystkim zajmują się osoby wykształcone, a nie tam pierwszy lepszy użytkownik kompa. Mowa tutaj o PWN: http://poradnia.pwn.pl/lista.php?szukaj=wid%B3y&kat=18
Nie chciałam wczoraj tego robić, tym bardziej, że Nevan mnie wyręczył, ale skoro uparcie ciągniesz tą farsę i musisz polegać na osobach wykształconych, to jako dyplomowany filolog specjalności 'językoznawstwo' pozwolę sobie wyprowadzić Cię z błędu, mam nadzieje - definitywnie, bo szkoda mi czasu na pierdoły. Obydwa wasze linki zawierają bezbłędne formy. Wyobraź sobie, że czasownik "robić" ma taką przypadłość, że jeśli go zaprzeczysz to automatycznie partykuła "nie" zmienia przypadek rzeczownika w wyrażeniu. Tym sposobem:
robić (biernik: kogo? co?) widły
nie robić (dopełniacz: kogo? czego?) wideł
Dla porównania:
robić z siebie idiotę
ale!
nie robić z siebie idioty
...