LOL ten shinek to jakiś pokemon
Po pierwsze jeśli chodzi o dyskusję na "shoutbox" to odwraca kota ogonem. Przypomne jeszcze raz, że chodziło o takie "pro" wpisy jak:
#1 "Wszystko fajnie ale SC jest ostatnią bijatyką nadającą się na turniej",
#2 "Stawiam dobre piwo że wygra jakiś spamer grający Xianghuą(nie pamietam jak ta nowa wersja sie nazywa), albo spamer grający Nightmarem.",
#3 "Nie mówię że do N nie da się podejść, ale jest to top3 najtańszych postaci na turnieje".
Cała dyskusja toczyła się raczej w okół tematu "turniejowości" SC V, a w turniejach z definicji liczą się przede wszystkim bardziej "pro" gracze. Gość albo w ogóle nie rozumie o czym się do niego mówi albo umyślnie mąci, żeby ukryć swoją ignorancję i żenujący poziom swoich komentarzy. Teraz próbuje nam wmówić, że przecież nie wszyscy są pro więc dla większości graczy Nightmare może być topem... Być może i jest dla większości graczy topem, nigdy się nawet nad tym nie zastanawiałem, ale dyskusja na FB nie tyczyła tego jakim Night jest graczem dla casuali, ale jakim jest na turnieje. Podobnie jak Furb uważam, że co innego jak coś komentuje "randomowa osoba", a co innego jak dziennikarz/recenzent. Jakby komentarze na tym poziomie pisało jakieś dziecko, które dostało od Nighta na konwentowym turnieju to można by to zrozumieć. Jak piszę to ktoś, kto (o zgrozo) pisał recenzję SC V do gazety (i nawet nie wie, że "nowa Xian" nazywa się Leixia) to jest to na serio kompromitujące i w moich oczach jest to już totalny upadek prasy. Nawet w tak krytykowanej przeze mnie recenzji w PSX Extreme nie było takich baboli jak wypowiedzi tego gościa.
Nie chce robić "flejma", ale śmieszą tutaj niektórzy ludzie ze sceny "2D", którzy tak bardzo bronią tego gościa. Wasze bitki 2D są faworyzowane przez prasę i ciągle dostają oceny w stylu 9/10 itp. więc może stąd nie czujecie problemu
W przypadku SC V to było żenujące - po długich staraniach i oczekiwaniach pojawiła się szansa na jakąś reaktywację sceny, pojawiły się turnieje wysokiej rangi organizowane przez NAMCO itp., to jeszcze pojawia się jakiś troll-pseudofachowiec (który chyba zazdrości, że nie ma turnieju w jakaś jego ulubioną bijatykę) i hejtuje/trolluje. Dla mnie to żenujące i tyle.