BACKDASH FORUM
Tekken => Tekken 6 / BR => Wątek zaczęty przez: blaugrana20 w Maj 01, 2010, 03:10:50
-
Chialbym bysmy tutaj rozmawiali o onlinie w tekkenie , dla jednych jest to jedyna opcja by sie ograc lub zmierzyc z lepszymi przeciwnikami . Mozna by tutaj wymieniac dobrych graczy jak i wielkich lamerow , oraz spierac sie co powinno a co nie powinno sie robic online :P
Ps: jak temat sie nie przyjmie mozna go skasowac :)
-
Jestem za kasacja tego trybu z tekkena, W ostatnim tygodniu gralem w to ostatni raz i nic wiecej oprocz uzytkownikow niewyrywalnych rzutow nie znajdziecie. Nawet wsrod polakow.
-
Jestem za kasacja tego trybu z tekkena, W ostatnim tygodniu gralem w to ostatni raz i nic wiecej oprocz uzytkownikow niewyrywalnych rzutow nie znajdziecie. Nawet wsrod polakow.
Rozumiem, że to jakaś aluzja do mnie :D Wiesz gdybym grał postacią jak Alisa to też bym rzutów nie potrzebował ;) O ile pamiętam w walce z tobą zrobiłem dwa rzuty, raz specjalny i jednego multisa z którego się nie wyrwałeś, ale to już nie moja wina (moja młodsza siostra maszując przyciski się z tego wyrywa) :P
OK, przechodząc do tematu podam moim zdaniem najlepszych graczy online:
1. KamikazeDeath- Bob
2. DevilFox81 - Steve Fox
3. Dark_Ky- Julia
4. HONGKONGLAO - Lei
5. GreenLei - Lei
6. Gyzmo07 - Jin
7. ThelordBRYAN - Bryan
8. DsSGame- Law
9. ComboMaker- Law
10. protege_00 - Baek
nasi najlepsi gracze:
1. Rafimaru_TcT - Nina
2. Bati_KING - King (już nie gra)
3. Hobbith_TKT - Paul
4. Mevek_MARSHALL - Law
5. amok_amk - Marduk
6. RadicalSpike- Bruce
-
To jest aluzja do ogolu. Ty zes jednego multisa zrobil, ale sa gracze ktorzy graja pod laga i lapia. Nawet movementem od nich nie uciekniesz.
-
To jest aluzja do ogolu. Ty zes jednego multisa zrobil, ale sa gracze ktorzy graja pod laga i lapia. Nawet movementem od nich nie uciekniesz.
Wiem, że są tacy, ale na szczęście większość lepszych graczy gra honorowo. Z resztą ja gram głównie player matche ze znajomymi i tam już tego problemu nie ma. Na rankingu używam głównie multisa Brucem jak widzę, że ktoś się z niego nie wyrywa (btw można się z tego wyrwać aż trzy razy, 1+2 od razu jak łapie, potem 1 i 2, czyli obojętnie co naciskasz to i tak się wyrwiesz) i jego rzutu specjalnego przy ścianie. Baekiem też robię często rzut z fla, a grać nim bez tego to jak grać Kingiem bez GSa ;)
-
@Komandos
A ten Devilfox81 to nie za wysoko? Jakiś jego koleżka polecił mu mojego Bryana i napisał do mnie potem a grało się nie najgorzej :) Aha. A ten TheLordBryan jest kompletnie do kitu jednak ::)
-
@Komandos
A ten Devilfox81 to nie za wysoko? Jakiś jego koleżka polecił mu mojego Bryana i napisał do mnie potem a grało się nie najgorzej :) Aha. A ten TheLordBryan jest kompletnie do kitu jednak ::)
DevilFox imo bardzo dobrze gra Stevem, mimo, że z nim wygrałem kilka razy to wiem, że offline by mnie rozjechał pewnie. TheLordBryan to jeden z niewielu Bryanów, który nie używa snejka online, za to ma u mnie plusa :P
-
No faktem jest, że Steve z niego bardzo dobry bez dwóch zdań ;]
A co do TheLordBryan to nie masz racji. Mam go we friendsach i uwierz mi, że często używa snejka. A Bryan vs Bryan to może z raz czy dwa ze mną wygrał a tak to zawsze Paula bierze 8)
-
No temat sie rozkrecil z dobych stevow polecam flako20 z Eddych ir4_ soldiers (scigam sie z nim w rangach;p )
-
Na onlinie wiekszosc gra poprostu n/c. Spotkalem 2-3 moze graczy z ktorymi sie gralo spoko (m.in. Mobbel z niemiec), reszta gra 2D stojąc i janiac na pale juggle startery. polewka jest, bo ogolnie czasem sobie wejde, 30 -1 i wyjde. Czasami trafi sie jakis warrior czy inna ikonka - mysle, bedzie dobra gra. a gdzie tam. to samo, ja sie ruszam tu i tam, a koles tylko czai sie aby wylozyc jana jakiegos. xd.
-
Online jest ok jeśli ktoś niema w pobliżu sparingpartnerów i chce poznać inne postacie oraz i ich firmowe zagrania.
Online jest również w moim mniemaniu nichu...a opiniotwórczy co do jakości gry przeciwnika.
-
Ja czasami robię tak, że jak znajdę gracza na rankingu z którym mam dobre połączenie to go zapraszam i gramy sobie player match np do 10. Często się okazuje, że koleś z rangą typu Vanquisher jest cienki jak barszcz, bo gra tylko na jeden schemat i po 2-3 walkach nie może już nic zrobić :P Moim zdaniem na rankingu powinno się grać deathmatch'e, czyli walka dopóki jeden z graczy nie ma promocji lub nie spadnie mu ranga, wtedy miałoby to jakiś sens.
-
Za długo by takie coś trwało, a po drugie to nie jest salon arcade. System rang jest taki sam co na arcadach a moim zdaniem powinni to zmienić na jakiś który by bardziej pasowa do online
-
ja wiem czy system rang jest zly , wygrywasz to masz ranking matche , jedynie mozna zmienic system doboru przeciwnikow by laczylo ciagle z podobnymi rangami a nie z najslabszymi przewaznie .
-
Nie wiem od czego to zalezy. Raz swiezo po zrobieniu rangi przegralem 2 mecze i mialem demotion risk, a raz przegralem z 4 razy z rzedu z podobnymi rangami i mialem promota...
-
Nie wiem od czego to zalezy. Raz swiezo po zrobieniu rangi przegralem 2 mecze i mialem demotion risk, a raz przegralem z 4 razy z rzedu z podobnymi rangami i mialem promota...
Właśnie... nie rozumiem tego. Są jeszcze fajniejsze rzeczy jak np. walka z tym samym oponentem 5 razy pod rząd ::)
-
Wszyscy narzekamy a wszyscy gramy :P nawet Ty SAMEWISE miales juz nie grac ranking matchy a Brayanem grasz :) tylko dlatego wrocilem do tekkena bo jest online ktory pozwala mi pograc , bo tak jakbym mial tluc tylko z komputerem ilez mozna .
-
Z tego co gralem online 2-3 walki to skill'a tam raczej nie podniesiesz i nie uswiadczysz :P Chyba, ze naprawde dobry dl i upload jest... Ogolnie porazka i gra na jana, juggle nie siadaja czasami nawet standardowe.. Moze kiedys sprobuje u siebie pograc, ale specjalnie dla T6 online routera kupowal nie bede... szczegolnie, ze moje lacze predkoscia nie grzeszy...
-
standardowe juggle siadaja juz od 2 ( u Eddego ) a na 3 u wiekszosci , normalna rzecza jest ze bez odpowiedniego download/upload nie ma gry
-
Zuum może jeszcze przed patchem grałeś, teraz jest tuż o wiele lepiej z połączeniami. Tekken nie ma dużych wymagań co do łącza 1Mb/s w zupełności wystarczy. Juggle to kwestia przyzwyczajenia, bo jest trochę inny timing, ja robię online wszystko to co offline.
Ostatnio gram też trochę online na X360 i są nawet trochę lepsze połączenia niż na PS3, za to poziom graczy bardzo nierówny, albo trafia się noobek co nic nie potrafi albo totalny wymiatacz.
BTW na PSN w rankingu z tego co widziałem jest już pierwszy Tekken God, grał ktoś z tym Mardukiem albo z Tekken7Arcade? :P
-
Z Tekken7Arcade nie gralem, ale ten marduk poprostu jedzie na obryte schematy. Pierwsza runde mnie zmiazdzyl, pozniej wyczailem jego styl gry i wygralem ostatecznie 3:2. Wiecej na niego nie trafilem, moze dlatego ze online gram bardzo zadko.
-
Wlasnie to jest bolaczka mistrzow online gra na schematy ( wspominal o tym wczesniej Komandos ) Mi nie zdarzylo sie jeszcze zagrac z wysza ranga niz champion :(
-
Wszyscy narzekamy a wszyscy gramy :P nawet Ty SAMEWISE miales juz nie grac ranking matchy a Brayanem grasz :)
Wróciłem bo jakbym nie grał online to bym w ogóle w Tekkena nie grał. Więc nie mam wyjścia. A przez ten ranking match to jeden z moich padów przypłacił to dwutygodniową śpiączką...
-
Mnie w online najbardziej wkurza to, jak program dobiera przeciwników. Wybieram "by rank" w nadziei, że pogram z kimś zbliżonym chociaż do mojej rangi, to nieee.. dostaję z 20 danów, kyu i masterów z rzędu, że jak mi się w końcu trafi jakiś champion czy inny overlord, to jestem już tak zmulony tymi nudnymi pojedynkami z noobami, albo w takim szoku, że mi w końcu wybrało kogoś lepszego, że zwykle dostaję po dupie xP
-
I tu masz Hobbit racje " zamulanie z danami " :)
-
ja osobiście bardzo często trafiam na przeciwników, który stosują dwa trzy ciosy i myślą żę to im zapewni zwycięstwo, najczęściej jak gram przeciwko deviljinowi czy rogerowi. Jak widzą że jest prosty sposób na ich zablokowanie, wbicie się innym ciosem to nic dalej uparcie to stosują i tak się konczy szybkie 3:0 :)
-
Panowie, a zauważyliście, że tych dwóch kolesi z górnej tabeli całego rankingu overall online (pamiętam, że tam był jakiś nfsAxaroth czy jakoś tak) są bardzo podejrzani? Pamiętam, że raz oglądałem ich replaye i co runde jedną postacią stali ciągle w miejscu, a drugi perfekcił sobie do woli. Nie wiem, czy tylko mi się tak wydawało...
-
to prawda tez zauważyłem taka walke, widziałem bardzo mocna pande która grała z paulem i nawet sie nie ruszyła i poszły trzy perfecty dziwne to było, nawet chyba mam zapisany ten replay i co można o tym myśleć?
-
Nabijają sobie nawzajem ranking i tyle . Ogólnie więcej o online napisze jak będę miał czas , tak naprawdę świetna sprawa przy odpowiednim podejściu i zachowaniu sporego dystansu .
-
Ja niedawno trafiłem na destroyera, który maił 150 wygranych i 0 przegranych. Zbiłem go lekko 3:0 i na koniec się rozłączył. Napisał, że jak mu pomogę w nabiciu rangi i przegram z nim kilka razy to napisze mi jak się rozłączyć żeby nie zaliczało przegranej. Oczywiście go olałem :P
-
TekkenGodZafina rozłącza się zawsze gdy zbliża się przegrana.
Sram na ranking.
-
TekkenGodZafine to już każdy zna :D Ogólnie jak się z kimś gra to widać czy swoją rangę zdobył uczciwie czy nie.
-
TekkenGodZafina rozłącza się zawsze gdy zbliża się przegrana.
Sram na ranking.
Masz rację 3 razy z nim grałem i 3 razy mnie rozłączyło jak przegrywał 2-0,2-1 i 2-0 koleś moim zdaniem nie potrafi grać a ma tak wysoki poziom.Nie wiem jak on go zdobył ale pod tym punktem widzenia onlline jest dla mnie ;/;/;/Teraz wolę pograć w Room ze znajomymi i się o sto razy lepiej gra.Bo walki wyglądają efektownie a nie biednie jak nie kruży grają...Jedna wielka chamówa jest na tym onlline.Jak by mogli to by się pozabijali o RANK HEHE
-
Wszyscy narzekamy a wszyscy gramy :P nawet Ty SAMEWISE miales juz nie grac ranking matchy a Brayanem grasz :)
Wróciłem bo jakbym nie grał online to bym w ogóle w Tekkena nie grał. Więc nie mam wyjścia. A przez ten ranking match to jeden z moich padów przypłacił to dwutygodniową śpiączką...
Moje 4 poleciały hehe i piątego już dualla nie urzywam na onlline bo nie ma sensu
-
Wygrałeś kolejne ostrzeżenie (20%). Jeszcze raz napiszesz post pod postem w tak krótkim odstępie czasu, to dostaniesz kilkudniowy urlop od pisania. Naucz się edytować wiadomości.
-
Nad ortografią też mógłbyś popracować.
-
Miaranko powinienes zrozumiec , ze w tekkeniena okretke , liczy sie wygrana , to ze ktos robi jeden juggle nie znaczy ze lamer , bo po co robic cos slabszego jak lepiej zrobic cos mocniejszego ( ja osobiscie podziwamim graczy ktorzy po locie przeciwnika dostrzegaja czy wejdzie dana kombinacja czy nie w jugglu ,i w razie czego robia cos innego ) ewentualnie mozna pod plansze jugglowac . A co tyczy sie pieknosci walk Ty bys chcial by wszystkie ciosy z command list uzywac w walce ?? A najlepsze to z tymi rzutami u Ciebie , by ich nie robic ok ciezko sie na online wyrwac ale czemu Ty wtedy robisz reversal Asuka ?? z Tego bardzo ciezko sie wyrwac ( trzeba buferowac wyrwanie ) .
Co do TekkenGodzafina to nie gralem z nim ale sa jakies myki by rozlaczac sie , bo niemozliwoscia jest by gosciu przegrywajac ze mna rozlacza sie ja szukam przeciwnika i znow on , tam nie ma ze dasz start i exit w walce , ciekawe czy do psn_id przypisane jest dane IP ale raczej nie , wiec moze zmieniaja swoje IP i system jest oszukiwany hmmm... ciekawe :P ma ktos jakas teorie
-
Auć. Ekhem, prawda prawda, niektórzy trochę zbyt poważnie podchodzą do rangi i po prostu oszukują, żeby się jak najwyższej dorobić. Na przykład The_King_Tekken6, czy jakoś tak. Gość gra Kingiem, rozłącza się dosłownie za każdym razem gdy przegra dwie rundy i pod względem rangi jest pierwszy w psn ^^' Fakt, że taki gość ma rangę wyższą od Batiego sprawia, że po prostu nie można brać leaderboard na serio ;p Ale za to gdy się podchodzi do online z dystansem, czasem można naprawdę nieźle się uśmiać xD Na przykład dziś jeden gość grający Eddiem napisał mi, że... cytuję "ur mother is dead" hehehe uroczo ^^ A potem, jak ze mną wygrał, napisał mi że jestem noobem hahaha... ha... o ku%$# ale mu pojadę po starych!
@up Ktoś coś pisał na forum zaibatsu, że Zafina coś tam przy routerze grzebie żeby się rozłączyło... w sumie restartowanie modemu chyba też tak działa ;p Ale pewności nie mam, nie próbowałem ;3
-
Nie dziala bo razy wylaczylem podczas gry przypadkiem ( moja narzeczona grala ) i puzniej ten teksty ze zostana wyciagniete konsekwencje przez to ze ucieklo sie z walki ,
a pierwsza 6 Eddych nie jest dobra 3- 4 pokonalem tych Chempionow z pierwszym jeszcze nie gralem :P tak jak bylo pisane obryty schemat i jazda :)
-
@up Ktoś coś pisał na forum zaibatsu, że Zafina coś tam przy routerze grzebie żeby się rozłączyło... w sumie restartowanie modemu chyba też tak działa ;p Ale pewności nie mam, nie próbowałem ;3
Lagswitch rlz ;)
-
ja nie patrze już za bardzo na range gdyż grałem już np. z rangą typu berserker, conkuer i wygrywałem łatwo a np. z rogue był już problem co by znaczyło że tamci zdobyli rangi nie wiem w jaki sposób ale bardzo łatwo się ich rozszyfrowuje i grają bardzo schematycznie, natomiast niektórzy jak mówiłem ranga rogue z ilością walk np 59 wygranych do 18 przegranych, grają i wiedzą jak grać dużo mieszają itp. to jest dobry przeciwnik uważam. oczywiście nie którzy tylko z wysokimi rangami tak graja a nie wszyscy.
-
Hobbith a dla Ciebie mam zla wiadomosc 1 paul tez ucieka z walk ;p
-
Nawet wiem który ;p A ten na pierwszym miejscu w rangach jest ze Stanów, czyli mam z nim connection 2 ;<
-
W ranking match sa przeklamania z jakoscia polaczenia , nieraz sie zdarza ze na 5 sa lagi a na 2 git :)
-
W sumie tak, na 5 bardzo często laguje. No ale na wszelki wypadek nie wybieram dwójek.
-
na online gra Nin bo jest zawodnik Nin_korea tak samo ubrany i ma wysokie ratio 93 % ?
-
Z tego co czytalem to Nin gdzies mowil, ze bedzie probowal grac na live'ie. Chociaz z ich laczami, moze nawet na ps3 ise gra przyzwoicie.
-
Z tego co czytalem to Nin gdzies mowil, ze bedzie probowal grac na live'ie.
W moim wywiadzie ;)
-
Nin jest mistrzem xboxa przecież, raczej by nie grał na PS3 :P
-
A ja kiedyś grałem z niejakim Mr_Sun_NAPS'em, który grał Bryanem, ale szczerze powiedziawszy wątpię, by miał jakikolwiek związek ze sławnym Mr.Napsem. A nie wiecie może czy to prawda, co mówi ten ranking online (leaderbord)? Tylko jeden gościu ma rangę Tekken god? I to znając życie na pewno nieuczciwie zdobytą.
-
Na tym napsie 2 razy range nabilem ;d
-
szczerze mowiac niektorym rangi odzwierciedlaja ich umiejetnosci ( Bati , Rafimaru , Hobbit , ) a Tekken God na ps3 hmm Nastaroth czy jakos tak no nie wiadomo jak to bylo , wiem ze Tekkengodzafina nieuczciwie ma range ( rozlacza sie jak przegrywa )
-
Spamerów nie brakuje w pierwszej 10 połówa to lamy np.TekkenGodZafina czy Ilchirurgo.
-
Jestem ciekaw, co takim ludziom strzeliło do głowy, żeby tak perfidnie oszukiwać. To na pewno jakieś dzieci neo w wieku 12 lat, którym brakuje wrażeń. Grunt, że nasza polska scena prezentuje się dobrze.
-
Hoho wkrótce powinienem mieć porządne łącze tak więc ze wszystkimi z którymi miałem okazję sparingować online w T5DR powiadomię co by mnie podszkolili na ustwakach:) Potem może uda się wybrać na jakieś granie offline.
-
nie ma to jak mecz z kolesiem z wyzszym rankingiem wygrywanie i nagle boom :'( i main menu kocham to granie online :P moim zdaniem na roomach mozna spotkac lepszych graczy i jest lepsza jatka anie parcie na ranking i granie jednym ciosem lub jakas mniej skomplikowana kombinacja pozdro 8) peace :-\
-
nie ma to jak mecz z kolesiem z wyzszym rankingiem wygrywanie i nagle boom :'( i main menu kocham to granie online :P moim zdaniem na roomach mozna spotkac lepszych graczy i jest lepsza jatka anie parcie na ranking i granie jednym ciosem lub jakas mniej skomplikowana kombinacja pozdro 8) peace :-
Musisz chyba miec spore szczescie w lobby jesli tak mowisz... Generalnie jak sie wchodzi do jakiegos pokoju to sie czeka, a potem wylatuje. Noob'ow paletajacych sie po lobby tez od groma, a lepsi graja miedzy soba.
Lepsza jatka wg mnie jest wtedy jak nie ma zadnej taryfy ulgowej i ludzie zrobia wszystko by wygrac bo o to chodzi w tej grze.
-
Rafi, to jest prawda ale nie w przypadku online. Tam to mozna ludzi zameczyc 2x klatkowymi podcinkami i rzutami, co off sie zle konczy.
-
macie racje ale i tak obstaje za roomami bo tam przynajmiej graja jakos z pomysłem a nie jak na rankingu albo podcina albo łapie albo sie rozłancza >:( moim zdaniem ranking jest do bani :P i tyle pozdro 8)peace
-
Lata świetlne z tym, który ma (S)SF IV. W grze Capcom na ponad pięćset walk on line w SF IV, i niemal 400 w "Super...." w zasadzie kilka walk nie nadawała się do kontynuowana. Reszta, niemal jak versus. W T6 przy 4-5/5 również gra się bardzo dobrze. Wchodzą nawet jf. Przy trójce jest już gorzej, ale też nic nie stoi na przeszkodzie by dobrze w miarę się bawić - o ile połaczenie wzbija ku 4, a nie maleje do niższych wartości.
Dopiero gdy po JS, jedynka nie wchodzi - lub wchodzi po wbuferowaniu - połączenie należny uznać za mało grywalne, gdyż Hwo po SKY ma zabrać niemal pół paska, niedopuszczalna jest opcja, gdy juggl kończy się na samym wybiciu.
Ogólnie, z tego co pograłem, to w obrębie rodzimego kraju gra się bez zastrzeżeń. Gorzej z innymi krajami, niemniej nie raz miałem tak, że z osobą z Francji, tudzież Danii grałem na co najmniej 4, a z kimś z UK, postaci reagowały niemal po sekundzie od wydania komendy.
Jest sporo do poprawy w tej dziedzinie, jednak większych problemów ze znalezieniem kilku (przynajmniej) SP, z którymi porządne połączenie będziemy mieli, nie powinno przysporzyć problemu.
-
Mam nadzieje że Namco po współpracy nad Tekken X street Fighter i na odwrot nauczy się robić online....bo to co ma do zaoferowania Stare (a zarazem najlepsze) T5DR to była żenada co nie zmienia faktu że niemal nic nie zmieniło się wraz z pojawieniem T6BR.....Campcom jakoś umie stworzyć grywalny online a w TK nonstop lag,mało tego czasem przylaguje w kluczowym momencie (np. JG i po boundzie coś nie wchodzi bo jest lag) i taka osoba wstaje i wygrywa jakims barem. Za jakieś 20-30 lat będziemy mogli grać online na poziomie jak wszędzie będą światłowody :]
-
Brutal but true !
-
Online ssie pałę jeszcze bardziej niż kiedy ostatnio pogrywałem (przed wakacjami). Dziś np. miałem 3 razy pod rząd promotion na conquerora i 3 razy po wygraniu pierwszej rundy kolesie się rozłączali. Cheaterów jest jak mrówek obecnie.