Nie grał Rufusem? What?! Dlatego za każdym razem, gdy słyszę takie akcje, chce mi się śmiać. Jak można nawet na jedną walkę nie wybrać swojego maina? Bo co? Ma gorszy MU? Przeciwnik dobrze go zna? Dla mnie to głupota świata, no ale taki, to smutne, jest Syf. Gdybym tam pojechał, to na pewno namawiałbym Sneja na Rufusa.