Dobra Książka - co polecacie Prachet, Pilipiuk a może Piekara?

[Tenshimitsu]

A ja kiedyś myślałam, że Twój nick wziął się od anime "Vampire Hunter D - Bloodlust"
http://www.youtube.com/watch?v=lLjSX50S_Mg

Di to ten w czarnym kapeluszu

O ile niespecjalnie lubię wampiry, to anime jest super, perfekcyjne animacje (peleryna na wietrze, miodzio), ładne sceny walki, polecam.

[JuniOr_TLT]

Na prawdę świetny animiec też go polecam.

[Hejt]

Z czytadeł poważniejszych: "Chickenhawk" Roberta Masona, polski tytuł "Powiedz że się boisz".

[Dadrot]

A ja kiedyś myślałam, że Twój nick wziął się od anime "Vampire Hunter D - Bloodlust"
http://www.youtube.com/watch?v=lLjSX50S_Mg

Di to ten w czarnym kapeluszu

O ile niespecjalnie lubię wampiry, to anime jest super, perfekcyjne animacje (peleryna na wietrze, miodzio), ładne sceny walki, polecam.

Polecam nowego Hellsinga, zdecydowanie deklasuje całą wampirza konkurencje anime, wczoraj premiera 7 OAV.
Jeżeli chodzi o książki autorowi wątka chodziło chyba o fantasy/fantastyke?

[JuniOr_TLT]

Nie, nie ^^ chodziło mi ogólnie o dyskusję nt. literatury. A to co jest dane w nazwie, to tylko przykład ^^ może zbyt wchodzący w jeden kanon literatury ale co tam

[Pitrex]

Mnie ostatnio zaciekawiła książka Autora S.D Perry a mianowicie Resident Evil The Umbrella Conspiracy,oczywiście wydanie angielskie

[Tenshimitsu]

Jeśli ktoś chce, mogę mu na emaila wysłać Eckharta Tolle "Cisza przemawia". Ta książka ma tylko 38 stron i 238 kb jako PDF, ale jest niezwykle wartościowa. Wiem, że tak jest brzydko... ale nie mogę jej dostać na papierze. :/ Są tylko jego dłuższe dzieła.

[JuniOr_TLT]

Dla fanów Jp. polecam "Bezsenność w Tokio" Bruczkowskiego tak i jak x.00 rano w singapurze na prawdę wartościowe i miłe w czytaniu książki ^^ Na wigilię dostałem nową część  wędrowycza o tytule "Homo Bimbrownikus" polecam gorąco

[Dadrot]

Jeśli ktoś nie zna trylogii husyckiej sapka to polecam nowy audiobook, który niedawno wyszedł.
Kupiłem z ciekawości naprawdę super, pierwsza taka w Polsce megaprodukcja. Ponad 100 aktorów, muzyka w tle, efekty specjalne - super. Cena też nie powala, ok 60zł.

[genjuro]

Jak ktos jeszcze nie polecal serii o dzielnym inkwizytorze Mordimerze (autorstwa Piekary), to ja to robie z czystego serca Ksiazka jest latwa w odbiorze i czyta sie bardzo szybko i przyjemnie. Polecam
A druga to z uniwersum Warhammera 40k ( moje ulubione uniwersum) trylogia Eisenhorna Danna Abnetta ( Xenos, Malleus, Hereticus). Czysty miodzik

[JuniOr_TLT]

Tak ^^ seria o Mordimerze warta jest uwagi i też ją polecam. Przypomniałeś mi Genjuro jeszcze o J.Ćwieku i jego serii poświęconej Lokiemu ^^

[Gordaf]

Howard Phillips Lovecraft szczerze polecam tego gościa opowiadania jak i mnóstwo krótkich wierzy historyjek napisał niesamowicie dużo w niesamowitym klimacie i niepowtarzalnym stylu. Jak dla mnie są to thrillery SF z mocnym wytłumaczeniem tych "fantastycznych" wydarzeń faktami
Wielu osobom w ogóle to nie podchodzi, pamiętam jak pierwszy raz się spotkałem z jego książką (jakoś na początku gim)
przez tydzień nie chodziłem do szkoły bo mi się wydało że nie warto

[ornit]

IMO mitologia Cthulhu Lovecratfa zbyt mocno się zestarzała. Zbyt dużo jest tam tzw. "niewypowiedzianych bluźnierstw" lol, na których autor stara się budować klimat swoich opowiadań. Owszem, posiadają te unikalne cechy dziennika "odnalezionego po wielu latach/pozostawieniu ku przestrodze potomnym" ale nie jest to nic co mogłoby w dzisiejszych czasach trzymać w napięciu. Choć przyznam, że wiedzę i wyobraźnię to on miał, jak na goscia, który nie wychodził z domu

[Hiryu]

IMO mitologia Cthulhu Lovecratfa zbyt mocno się zestarzała. Zbyt dużo jest tam tzw. "niewypowiedzianych bluźnierstw" lol, na których autor stara się budować klimat swoich opowiadań. Owszem, posiadają te unikalne cechy dziennika "odnalezionego po wielu latach/pozostawieniu ku przestrodze potomnym" ale nie jest to nic co mogłoby w dzisiejszych czasach trzymać w napięciu. Choć przyznam, że wiedzę i wyobraźnię to on miał, jak na goscia, który nie wychodził z domu

A dla mnie wręcz przeciwnie. Podziwiam do dziś Lovecrafta za to, że nie opisywał rzeczy na siłę. Jeśli czegoś nie dało się opisać, to czytamy wyraźnie "nie do opisania". Dzięki temu powstaje jego charakterystyczny klimat. Może to ja jestem dziwny, ale "Świątynia" trzyma mnie w napięciu nawet, kiedy czytam ją 10 raz

[Gordaf]

Rozkmina koloru którego nie ma do teraz próbuje się dowiedzieć jaki to jest. Osobiście najbardziej lubię "widmo nad innsmouth" ten pierwszy raz jak to czytałem hehe piękne A ja lubie taki klimat właśnie od dziecka bawię się w fantastykę RPG, LARP warhammer (bitewniak)
Wracając do "cieia z providence" może jestem bezkrytyczny trochę ale mam straszny sentyment do jego książek