Ja nie wiem czemu tak wszyscy ryją z tego Daniela Koprowskiego czy jak mu tam. Ja wypadłem 5 razy gorzej od niego ;/ Byłem taki zrąbany i zestresowany że mogłem pośladami orzechy łupać(proponowali mi dubla ale nie chciałem) ;] Jak nawet Mashter obyty z mediami się tak zestresował że nikt nie rozumiał o co chodzi jak zaczął gadac to ja nie mogłem?
Dobrze mi poszło z czarnym tylko wiecznie ta 3 runda... -_-"
Pychu ty draniu, do dziś nie wziąłem rewanżu za tą Asuke i Hworanga!