Z doświadczenia wiem, że ludzi zza granicy przyciąga: (bez kolejności)
1. Dokładne informacje o miejscówce i noclegach, z mapkami
2. Strona internetowa turnieju
3. Zaproszenia indywidualne (np. poprzez PM na TZ) wraz z ofertą pomocy przy dojeździe (bycie dostępnym na telefon)
4. Nagrody
5. Podanie dokładnego dojazdu, ze szczegółami (jakie samoloty, jakie pociągi, za ile, o której godzinie).
Polska to jest w ich mniemaniu nieprzyjazny kraj, gdzie można się zagubić, dlatego podanie jak najwięcej informacji plus stworzenie wrażenia, że się nie zgubią i zawsze mogą zadzwonić, jest ważne. (zobaczcie także: organizacja UTXII. Kenj i Laboubam byli pod telefonem, strona turnieju, mapki...)
Nagrody są drugorzędne (chociaż też ważne), jeśli dać im do zrozumienia, że Polska jest atrakcyjna też do zwiedzania i przede wszystkim tania. W końcu jednym z argumentów jest, że nigdy w Polsce nie byli.
Koniecznie trzeba też namówić Matt'a i Devila na przybycie na AoT! Nie macie pojęcia jak się mnie wszyscy gracze o nich wypytywali. Jeśli będą na AoT, będzie to pewna zachęta dla Topów do przyjazdu.
Nawet zrobić coś w stylu "Matt i Devil, po miesiącach treningów w ukryciu (lol), są gotowi wszystkich porozkładać na łopatki!".... oczywiście trochę przesadzam
, ale może za ich pozwoleniem zrobi się hype w podobnym znaczeniu.