Jedyne co mi sie nie podoba Mashter, to ze nie wypowiadales sie na forum odkad chodzilem w pieluchach, a jak juz stwierdziles ze cos napiszesz to zachowujesz sie jak wielki pan. Jestem w stanie podac Ci setki argumentow, czemu Bryan, Steve to skillowe postacie. Co nie znaczy ze nie sa topami, bo we wlasnych tier listach pisalem ze Steve+Bryan>all.
Gralem juz masa osob, ktora zachodzily daleko w DR i 5.0, a wyniki byly wyzsze niz w BR, Ty chyba sadziles ze ja od TTT6 stoje w miejscu. Mowiac, ze nie chcesz grac Mok vs Ste, bo nie grasz w ta czesc i nie znasz postaci itd, tylko pokazujesz ze tej czesci nie znasz, a jednak takie odwazne wnioski wyciagasz i dzielisz sie nimi ze swiatem. I chyba zle odbierasz to co pisze, nigdzie moim celem nie bylo nikogo wkurzyc. I mowisz ze nic nie wygralem, to ciekawe.
Lili to zaden top, nie ma czym rozwalic defensywy. Rzuty sie nie licza, je mozna rwac. Dla porownania taki Bryan moze zniszczyc defensywe tauntem i nawet jak sie nie umie zrobic JU to b+4 juz nie jest jakies trudne i z gwarantem ciagnie chyba 50. Steve ma ciosy na blok dajace przewage, albo rzut na sciane z gwarantowanym nawet qcf+1 (sytuacyjne). W teorii mozna rwac, jednak robil mi to tylko Pawlo. Noi Bob ktory moze spokojnie zmusic do kucania. Pod sciana ma 2 rzuty z roznych rak prowadzace do juggla, najmocniejszego HS'a w grze jak i drugiego HS'a nie wywalajacego a dajacego przewage w stojce. To nie sa glowne narzedzia tych postaci, tylko akurat te ktore mi do glowy przyszly. I Mardon jest czarny.
Frizenku wyluzuj, Mashter grał w tekkena jak ty jeszcze na nocniku siedziałeś i pierwsze kroki stawiałeś Myślisz, że jak go pokonasz teraz w T6, to udowodnisz, że nie ma racji? To nie działa na takiej zasadzie
Wiem kiedy gral Mashter i wlasnie o to chodzi, gral. Idz lepiej cwicz swoje bokserskie ciosy w rekawicach mma, zebys po 30 byl w stanie jeszcze grac w teka i pisac bzdury na forum.