zgadzam sie w 110% z komandosem i frizenem,ta gra jest najbardziej dopracowanym tekkenem jaki powstal,nie ma ss na pale jak w doskonalym dr gdzie movement bardziej przypominal rewie na lodzie,zastanawia mnie tez ciagle narzekanie "pro"jak snejk,stary w co ty grasz??zreszta i w "niezbugowana"gre pewnie tez bys byl slaby.
ciagle tez slysze,ze postacie sa slabe,a i inne super mocne.sam gram brucem i wiem,ze wiekszosc z was uwaza go za prostaka,ale nie znaczy to,ze wygrywam tylko i wylacznie z racji postaci drugiego gracza.czy nikt naprawde nie zastanawia sie dlaczego pro w t6 sa pro z wczesniejszych czesci dlaczego ten tytul jest numerem jeden od 3 lat w salonach gier,dlaczego w tego tekkena chca ludzie zaczynac grac??
w mojej opinii dobry gracz umie sie przestawic na zmieniony system gry,tak jak dobry zawodnik potrafi sie przestawic na nowe strategie drugiego,nie da sie wygrac ciagle stosyjac te same schematy.
ja tez nie lubie wszystko-cruscha u larsa i naszczescie na tym koncze,kiedy mi przebije mida nie placze i nie wyzywam gry.zrozumialem,ze ta gra i ten cios tak dzialaja...ludzie jak nin czy rain tez.
jeszcze 2 sprawy:tenshi, ty juz chyba powinna przestac grac.snejk, ty nigdy nie powinienes zaczynac.
p.s. nie napislaem tego,by stac sie najbardziej znienawidzonym graczem w polsce,moja wypowiedz jest tym co mysle,nie uwazam ponadto,ze jestem kims wyjatkowym na scenie texa w polse,bo wiem,ze na tym forum sa ludzie lepiej znajacy sie na nim niz ja.