Może wyjaśnię na przykładzie to dodatkowe wpisowe, bo jak zawsze zamotałem.
Przyłóżmy, że Snejku występuje w trzech turnamentach i płaci 3 złote, czyli 1 złoty na każdy turniej. A teraz dajmy tutaj, no nie wiem, Pita
, który gra tylko w dwie gierki, ale on również płaci 3 złote, złotówkę na każdy turniej. Myślę, że w taki sposób więcej osób skusi się na wzięcie udziału w każdym turnieju, ponieważ zapłaci i pomyśli sobie "A co tam mi szkodzi wziąć w tym udział". Zapewne nie będą to jakieś wielkie pieniądze, coś w granicy 30 złoty może, dlatego proponuję by wszystko zgarniał zwycięzca. Czy dzielimy to na 60%, 30% i 10% procent?
Samewise, to o której ty musisz wracać? Poza tym możesz przyjechać i sobie pograć, porozmawiać z ludźmi itp.