Dzieki chlopaki za slowa wsparcia. Na pewno mi pomagaja i ciesze sie bardzo, ze tak wiele milych i fajnych slow od Was padlo. Naprawde to doceniam i ciesze sie, ze znam Was w wiekszosci osobiscie. Jestescie niesamowici.
Co do wyjazdu... Zaraz biore sie za pakowanie. Jestem TAK CHOLERNIE zmeczony, ze nawet sie nie stresuje. Ale to wina tego, ze jestem wycienczony do granic mozliwosci. Mialem troche problemow i zmartwien w ostatnim czasie, bardzo malo spalem i wszystko sie na to przelozylo. W miare mozliwosci bede pisac do Was z turnieju. Obawiam sie tylko jednej rzeczy. Z moja osoba jest tak, ze moge zagrac bardzo dobrze albo bardzo zle. Jednak na takich eventach raczej sie mocno mobilizuje i jakos ta gra mi wychodzi, wiec mam nadzieje, ze bedzie dobrze.
Jutro rano jeszcze ide do pracy do 10. O 13:30 mam samolot. Hiki mnie odwiezie na lotnisko, wiec wsparcie juz bedzie ; )
A tymczasem ide sie pakowac... Choc moze nie. Pierw sie wykapie albo zagram sobie jeszcze z raz ; )