Swoją drogą co myślicie o tych planach na dlc'kowe fatality, kostiumy i postaci? Wiadomo, że przerabialiśmy to już np. w SF4, ale tutaj wydaje mi się to troszeczkę gorszym pomysłem. Moc Mortala nigdy nie lezała w systemie, więc trzymały go wszystkie bajery i dodatki.
Albo chłopaki naprawdę wierzą, że zmontują żywotny system, albo mogą się ostro przejechać. Jak się okaże, że na start dostajemy po jednym fatalu i 6 stage'ach to nie wiem, czy zajawka mi nie przejdzie.