No i kurde jednak można podyskutować na poziomie , każdy ma swoje zdanie, nie powiem żeby nie dało mi do myślenia co napisaliście, może szufladkuję, jutro się nad tym zastanowie głebiej, wiem że łatwo popada się w skrajności.
Co do tego że to Rosjanie strzelali do niedobitków, to raczej byłbym skłonny uwierzyć że ktoś zrobił to tak, żeby wyglądało że to rosjanie, ale to najprawdopodobnie był wypadek, mogło również tak być że Kaczyński się uparł aby lądować, bo niby 4 razy podchodzili do lądowania. Uparty był to była jego zaleto-wada. Czekam na info kolegi, jest wojskowym powie jak teraz wygląda sprawa w MON-ie, pewnie niezły chaos.
'Dziś na tej łajbie do połowy opuszczone żagle'