Odnośnie turnieju w Warszawie:
1) Nie jestem w stanie w tej chwili sprawdzić, jak wyglądało DE, jednak jeśli rzeczywiście było tak, jak piszesz, to Twoja rzekoma walka z Kati była po prostu pomyłką. Nigdy nie zdarzyło mi się skłamać, jeśli chodzi o tego typu sprawy.
2) A czy powiedziałeś, że Cię to rozprasza?
Odnośnie forum:
Dlaczego wcześniej nie napisałeś o tym? Skąd miałem wiedzieć, że ludzie byli wzburzeni tą decyzją*, skoro NIKT mnie o tym nie poinformował aż do wczorajszego dnia?
* - przyznaję, że mogłem nieco przesadzić. Wiedz jednak, że dla mnie dyskusja w tamtym temacie poszła za daleko (seria idiotycznych obrazków np.) i nie mogłem tego tak zostawić. Wygląda jednak na to, że wybrałem tę gorszą drogę.
I powtarzam po raz kolejny - jeśli macie jakiegoś kandydata na osobę odpowiedzialną za utrzymywanie porządku tutaj, to jestem otwarty na propozycje. Dla jednego człowieka to za dużo pracy i nie ma się co dziwić, że dochodzi do takich sytuacji, więc weź i to pod uwagę, Bolgan, mówiąc o "kółku wzajemnej adoracji" - jak ma być inaczej, skoro nikt nie wyciąga pomocnej dłoni?