Autor Wątek: SC4 -> online + offline  (Przeczytany 174372 razy)

CheeseOfTheDay

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2387
  • Płeć: Mężczyzna
  • FraudOfTheDay;f
    • Zobacz profil
    • YouTube
    • Email
  • Skąd: Cheeseland
Odp: SC4 - online
« Odpowiedź #165 dnia: Kwiecień 06, 2010, 17:48:04 »
Ring, ale ty mi powiedz czy widziałeś jakąś setsukę która była wykorzystana w 100% bo ja nie. Widziałeś jakiegoś yosha? Bo ja nie. Też mogę powiedzieć że setsuki nikt nie ogarnął jeszcze w 70% nawet. Ludzie robią słabsze combosy niż można. Karzą gorzej niż można (12 klatkowe kary karane parasolką ze stojaka to super rzadkość) Poruszają się dużo gorzej niż można. Przecież nią można poruszać się po ekranie prawie tylko za pomocą 236 236 236 w razie potrzeby przejść z tego w 214 214 zamiast bakdasza, w razie potrzeby cancelować to poprzez A~G w stepa blok czy cios. Ja zacząłem uczyć się tak grać no ale czasu zabrakło i teraz nie widzę nikogo kto by chociaż trochę coś z tym robił. Też mogę napisać że nawet jak na prostego ogółem calibura takie rzeczy są trudne, ale to nie jest tak naprawdę potrzebne bo to może dać jakieś 10-15% dla skuteczności postaci ale kosztem miesięcy nauki a to też przy dobrym manualu tylko.
Piszesz mi o tym ile jest graczy Ivy którzy coś większego wygrali, a powiedzieć ci ile jest setsuk które coś większego (czy w ogóle) wygrały? Dlaczego tak jest? Chyba nie dlatego bo Ivy jest słabsza i trudniejsza w opanowaniu bo by to oznaczało że statystycznie bardziej utalentowani gracze wybierają Ivy, skoro nią wygrywają.

I jakie 3 postacie? W każdej z tych postaw część ciosów jak i FD się dubluje rozumiem gdyby miała ona 280 innych i użytecznych ciosów ale z tych wszystkich technik robi się przesiew i wychodzi normalna postać, dlatego też grając z ivy widzi się co chwila te same ciosy. Zmiana postaw? Nie wiem w czym tu problem, w tekkenie gram też postaciami z postawami u których jeszcze przed trafieniem muszę wybierać czy wejść do postawy czy nie i już myśleć o tym co będzie dalej. To nie jest żaden problem po jakimś czasie to staje się naturalne tym bardziej że grając w bijatyki zawsze myśli się 1, 2 ruchy na przód. No i Ivy ma o tyle lepiej że siedzi sobie w postawie ale niczym nie ryzykuje bo może normalnie się cofnąć, wystepować, zablokować, zbić.


Cheese - nie wszystko sprowadza się do manual'a - Ivy trzeba dużo kombinować jak zagrać efektywnie, przechodzenie między postawami nie jest zbyt wygodne, a w jednej siedzieć nie można bo asortyment zbyt ograniczony jest i przeciwnik może łatwo przewidzieć co zrobi zaraz Ivy... A taką Hildą czy Amy się gra tylko na jeden sposób bo nie warto nic nimi kombinować...
Ale przecież ivy to nie jedyna postać z postawami. Trzeba nią dużo kombinować? Kombinować to trzeba postacią z biednym zasięgiem grając przeciwko postaci takiej jak ivy, bądź grając postacią bez stepa która jedyne co może robić w defensywie to blokować i robić gi, low tierami trzeba kombinować żeby ugrać coś z high-top tierem. Oczywiście, trzeba też kombinować, tak jak większością postaci w tej grze, ale bez przesady;].
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 06, 2010, 17:50:36 wysłana przez CheeseOfTheDay »

Ring

  • 214B
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1431
  • You won't suffer... much
    • Zobacz profil
    • The Ring Community
  • PSN ID: Ring_PL
  • Skąd: Warszawa
Odp: SC4 - online
« Odpowiedź #166 dnia: Kwiecień 06, 2010, 18:28:35 »
Zarówno Setsu jak i Ivy mało wygrywają bo są to rzadko spotykane postaci grane na bardzo wysokim poziomie. Ale jak już sie jakaś trafi to wystarczy spojrzeć na EVO, gdzie Ivy zrobiła spustoszenie albo Cannes, gdzie Maxou doszedł do finału grając na pałę - widać, że największą przeszkodą tutaj był raczej brak ogrania a nie sama postać. Dlatego nie mogę zgodzić się z Tokisem, który od czasów Baki jest przekonany, że Ivy to tania i bezskilowa szmata xD

U Ivy jest tylko pare ciosów, które są dostępne w tej samej postawie i mają tą samą FD i są to tylko kopniaki (K, 2K, WS K, 6K) a reszta to zupełnie inne ciosy z inną FD, animacją i właściwościami, np takie standardowe 2A,  AA, lub BB (chociaż 2K też zadaje inny damage w każdej postawie - sick) Zmiana postaw też nie jest taka prosta jak się wydaje, po każdej zmianie Ivy ma tzw cooldown podczas którego (ok 2 sekundy) nie może zmienić postawy więc tutaj też zdarzają się sytuacje, gdzie combo Ci nie wyjdzie, dlatego dochodzi tutaj jeszcze nauczenie się timingów rodem z gry Hilde, kiedy dany cios można wprowadzić, żeby można było dokończyć gwaranta. Chyba bardziej uciążliwą rzeczą w grze Ivy jest właśnie "sytuacyjność" i ograniczenia każdej z postaw (a to zasieg, a to brak lowów, a to same straty na trafieniu i okropny step)

Dobra, w każdym razie mi chodzi tylko o to, żeby Ivy nie porównywać do Amy =P Gram bardzo wieloma postaciami w SC4 i dla mnie Ivy jest zdecydowanie cięższa do ogarnięcia niż reszta i na pewno nie porównywalna do topów. Grając nią na kilka ciosów daleko się nie zajdzie. To była najlepsza postać w grze w 1.02 (no może na równi z Hilde) ale fantastyczne przygody trakującego w 100% unblocka się skończyły wraz z patchem.

CheeseOfTheDay

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2387
  • Płeć: Mężczyzna
  • FraudOfTheDay;f
    • Zobacz profil
    • YouTube
    • Email
  • Skąd: Cheeseland
Odp: SC4 - online
« Odpowiedź #167 dnia: Kwiecień 06, 2010, 19:49:21 »
Nie no o tym nie ma co dyskutować nawet. Chociaż można by było przyjąć teorię że skoro Ivy jest postacią z największą liczbą możliwości to jednocześnie najtrudniej się na nią ograć, o ile o możliwe przy wykorzystaniu 100%, biorąc pod uwagę to że dzięki gliczom przeciwnik często nie mógłby być pewnym do jakiej postawi przed chwilą ivy przeszła. Takie coś oznaczało by że Ivy ma potencjał to bycia topem topów nie licząc hilde;].

Problem u Tokisa jest tylko taki że grał postacią słabą. Imo nawet średnio opanowana Ivy zjada bez beknięcia dobrze opanowaną Tirę jeżeli oboje nie znają swoich postaci, a to dlatego bo nie znając Ivy w każdym zasięgu jesteśmy na coś narażeni i ivy zniszczy z każdego niemal miejsca, grając na Tirę możemy się obawiać jedynie gdy podejdzie, jeżeli da radę. Podobnie jest z setsuką, chociaż już mniej, głównie dlatego Tokis miał problemy z ugraniem choćby walki.

PePe

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 853
    • Zobacz profil
    • Email
  • Gamertag: PePe PL
  • PSN ID: PL---PePe---PL
  • Skąd: Bielsko-Biała / Kraków
Odp: SC4 - online
« Odpowiedź #168 dnia: Kwiecień 06, 2010, 20:29:20 »
Tak czy siak nie ma co stawiać Ivy obok Amy, która jest ultra bezpieczna, ma chore aGi, chore mix-up'y, szybkie low'y czy UB lepsze od SW A+B~[A+B] Ivy... Jak widać na filmiku nawet na turnieju ofensywa Amy sprowadza się do klepania aż do skutku tych samych ofensywnych zagrań...

Tokis_TLT

  • TLT
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 392
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • PSN ID: Tokis_PL
  • Skąd: Łódź
Odp: SC4 - online
« Odpowiedź #169 dnia: Kwiecień 06, 2010, 21:13:16 »
Zmiana postaw? Nie wiem w czym tu problem, w tekkenie gram też postaciami z postawami u których jeszcze przed trafieniem muszę wybierać czy wejść do postawy czy nie i już myśleć o tym co będzie dalej.
Ciekawi mnie jakie to postacie...  8)

Cytat: CheeseOfTheDay
Problem u Tokisa jest tylko taki że grał postacią słabą. Imo nawet średnio opanowana Ivy zjada bez beknięcia dobrze opanowaną Tirę jeżeli oboje nie znają swoich postaci, a to dlatego bo nie znając Ivy w każdym zasięgu jesteśmy na coś narażeni i ivy zniszczy z każdego niemal miejsca, grając na Tirę możemy się obawiać jedynie gdy podejdzie, jeżeli da radę. Podobnie jest z setsuką, chociaż już mniej, głównie dlatego Tokis miał problemy z ugraniem choćby walki.
Problem u Tokisa jest taki, że jest w SC zupełnie nie ograny. Podejrzewam, że po dwóch latach grania sparów z Ringiem, tobą czy Pepe, byłbym w stanie ugrać więcej niż jedną walkę na 10-20. :) Niemniej, chodziło mi o to że Tira faktycznie jest słaba i patrzę na to obiektywnie, jako fan bijatyk. Brakuje jej zasięgu, obrażeń i "bezpieczeństwa" w kluczowych ciosach. Dodaj do tego self-damage(który może ją zabić!) oraz pewną randomowość w przechodzeniu między postawami i okazuje się że jest lowest tierem w tej grze.

I podpiszę się pod opinią Ringa, że gra Ivy to nie przysłowiowa "bułka z masłem", bo postać jest mocno rozbudowana i wymaga niekiepskiego manuala oraz myślenia, porównując ją przy tym trochę do moich charakterów z T6 - trzeba włożyć kupę pracy, by zacząć coś wygrywać i stale kombinować w swej grze. Co nie zmienia faktu że Ivy, jak dla mnie, jest w ścisłej czołówce caliburowej stawki.

CheeseOfTheDay

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2387
  • Płeć: Mężczyzna
  • FraudOfTheDay;f
    • Zobacz profil
    • YouTube
    • Email
  • Skąd: Cheeseland
Odp: SC4 - online
« Odpowiedź #170 dnia: Kwiecień 06, 2010, 21:50:29 »
Wiesz? 2 lata sparów z Ringiem mógł sobie zafundować tylko Di ewentualnie Heniek;f. Dlatego w późniejszej erze sc3 i w sc4 tylko oni byli ograni na więcej postaci niż 2-3 ;f;ff. Reszta farciła;d. Więc gdybym ja przez 2 lata grał sobie spary z Ringiem bądź Di to chyba jako pierwszy rwał bym się do Cannes żeby walczyć o jakieś podium ;v.

Ring

  • 214B
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1431
  • You won't suffer... much
    • Zobacz profil
    • The Ring Community
  • PSN ID: Ring_PL
  • Skąd: Warszawa
Odp: SC4 - online
« Odpowiedź #171 dnia: Kwiecień 06, 2010, 22:23:44 »
Z Di regularnie przestaliśmy grać w SC jakoś na początku 2009 roku. Wcześniej w okolicach Baki graliśmy co tydzień, później już rzadziej. W sumie to w zeszłym roku częściej z Heńkiem grałem, ale Di dalej mi sprawiał problemy swoją Cass.

W ogóle odnośnie Tiry, to niby jest słaba a Arnboku wygrał nią od cholery FT5 w Cannes bo prawie nikt jej nie znał. Wygrał też z Pantocratorem, i prowadził wyrównaną walkę nawet z Kayane. A mi później napisał "But I got away with so much shit because almost NO ONE had an idea of her."

Tokis, a Ty byś nie chciał pojechać na ten turniej SC do Wriezen? Tylko 10km od Polskiej granicy a będzie tam mnóstwo świetnych graczy z całej Europy.

edit: O, widzę, że Di zmienił tytuł wątku. Sam to miałem zrobić już parę razy ale ciągle zapominałem.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 06, 2010, 22:47:35 wysłana przez Ring »

Bolgan

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 687
  • wydziedziczony Ojcosynopradziadownuk Volda
    • Zobacz profil
  • PSN ID: Bolgan
  • Skąd: Wroc�aw
Odp: SC4 -> online + offline
« Odpowiedź #172 dnia: Kwiecień 06, 2010, 23:41:24 »
Dobra, nie miałem 2 dni neta i to bardzo bolało, Ringu podesłał mi do sparingów KLAVANESCA czy jakoś tak, powiem że dawno się tak nie wyżyłem graliśmy z poltora godziny, najlepszy Voldo jakiego spotkałem na XBL, PSN  naprawdę gość ma skila i gra całkiem inaczej niż ja, to bardzo mi sie przyda bo obczaiłem nowe patetnty na które nie wpadłem, od razu widać że ma wiekszą wiedzę na temat Frame Daty  Volda, no i manulala też ma lepszego bo robi JF-owe łokcie 66B na zawołanie, ja za to chyba mam trochę lepszy refleks. Ogólnie nie liczyłem stosunku Win-Lose bo gralismy 3 os roomie,  walka skończyła się TOTALNYM REMISEM. Może nawet wygrałem parę razy więcej ale i tak się nie czuję zwyciezcą po tym co zaserwował mi ów koleżka. Prezentowaliśmy dwa całkiem inne style, myślę ze on sie też odemnie trochu nauczył. Mirror match 2 Voldasów to jest patologia na ekranie.  Jestem z siebie zadowolony, wracam po-wo-lu-tku do formy, zaczynam myśleć i co najważniejsze coraz rzadziej daje sie złapać dwa razy na ten sam myk. Obiektywnie rzecz biorąc to koleś jest chyba lepszy odemnie, co budzi we mnie odzczucia iście ambiwalentne, no bo z jednej strony nie jestem juz dla siebie ultimate voldo, a z drugiej zobaczyłem wiele nowego, inne podejście do mojego ulubionego Charactera.

Teraz Wrinzen........
Po pierwsze primo bardzo się cieszę że Kati jedziesz, zabierzemy się razem będzie raźniej zagłębić się w niezbadane tereny Reszy [!] numer gadu ci wysłałęm na pm ale w sumie mogę go tu podać 809361 Ringu odezwij się ....no własnie Ringu, bez sparów z tobą będe na pewno mniej przygotowany do walki, mam zamiar rozwiązać umowę z Tpsa i raz na zawsze pozbyć się klątwy liveboxa [a moze czarna sucz mnie już też dopada O_O] moze jak będe miał netię to sie da pograć, nie wiem, nie wiem, oby.

Oftop:
Grałem w Broken destiny fajowo się gra dampierree nie jest taki zły ale i tak ne chciał bym go widziec w SC5, tekkena 5 tez pograłem psp wspaniała rzecz, mało mam wolnego czasu ostatnio przez pracę i dlatego właśnię kończe tego pryzdługiego posta w którym jest za pewnie milion błędów ale nie mam czasu ich poprawiac bo mi szkoda życia/snu na to, jeszcze tylko odpalę sobie odcinek southparku i idę spać a jutro Chińska norma do wyrobienia i obcowanie z ludzmi na poziomie 'ku*wa ja pie*dole ale sie wczoraj na*ebalem'  cóż, życie. pozdrawiam :D 


Jesteś GRZYBIORZEM.

PePe

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 853
    • Zobacz profil
    • Email
  • Gamertag: PePe PL
  • PSN ID: PL---PePe---PL
  • Skąd: Bielsko-Biała / Kraków
Odp: SC4 -> online + offline
« Odpowiedź #173 dnia: Kwiecień 07, 2010, 07:28:26 »
Za czasów jak miałem neostradę to jeszcze nie grałem w bijatyki, ale w inne gierki nawet lagów nie miałem. Chociaż Neo to u każdego inaczej działa... Najlepiej jakbyś Bolgan mógł od kogoś pożyczyć jakiś inny modem z routerem i switchem (np. jakiegoś Linksys'a) i podpiąć go zamiast LiveBox'a i sprawdzić jak to będzie śmigać :-) Może się coś poprawi... No ale jeśli już podpisałeś umowę z Netią to też chyba źle nie będzie.

Kati

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 405
  • Płeć: Kobieta
  • (o|o) vs (v)(oVo)(v)
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: SC4 -> online + offline
« Odpowiedź #174 dnia: Kwiecień 07, 2010, 15:41:14 »
Teraz Wrinzen........
Po pierwsze primo bardzo się cieszę że Kati jedziesz, zabierzemy się razem będzie raźniej zagłębić się w niezbadane tereny Reszy [!]
no ba : D też się cieszę, choć ze mną niestety nie możesz raczej liczyć na tak wesołą oborę jak w czasie powrotu z wawy ; D
forum o figurkach kolekcjonerskich: http://thecollectorsclub.net/forum/index.php

Bolgan

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 687
  • wydziedziczony Ojcosynopradziadownuk Volda
    • Zobacz profil
  • PSN ID: Bolgan
  • Skąd: Wroc�aw
Odp: SC4 -> online + offline
« Odpowiedź #175 dnia: Kwiecień 07, 2010, 17:16:19 »
Ja już nie robię takiej obory.....wydoroślałem :D yupppiiii ale i tak było fajnie, koledzy jak się dowiedzieli że jadę to też się chciali zabrać ale ja im nie pozwoliłem bo mnie będą rozpraszać i namawiac do złego a musze być zkoncentrowany ;D Jeżeli chodzi o netię to jeszcze nie podpisałem umowy ale w każdej chwili mogę to zrobić z tym że mam 30 dniowe wypowiedzenie kontraktu tpsowego, muszę Mamę wziąć żeby to rozwiązała bo na nią jest umowa of koz, dziś coś pogram w SC znowu, Heniu kiedy dostajesz pleja spowrotem, moje zaproszenie ciebie do frendów juz usłcho prawie...;p
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 07, 2010, 17:27:00 wysłana przez Bolgan »


Jesteś GRZYBIORZEM.

Ring

  • 214B
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1431
  • You won't suffer... much
    • Zobacz profil
    • The Ring Community
  • PSN ID: Ring_PL
  • Skąd: Warszawa
Odp: SC4 -> online + offline
« Odpowiedź #176 dnia: Kwiecień 07, 2010, 17:41:41 »
Bolgan, nie Klavanesca tylko Kvalsternacka xD wczoraj mi wysłał wiadomość, w której Cię chwalił. Napisał, że momentami nie wiedział co robić bo do Twojego stylu gry trudno się dostosować.

Też mi się z nim fajnie gra. Pamiętam, że jak go spotkałem jakiś rok temu lub półtora, to walki były dość wyrównane i dla mnie to był jeden z najlepszych graczy na PSN ale później się zrobiła przepaść.

Heniek odbiera konsolę w sobotę z tego co mówił.

Kati

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 405
  • Płeć: Kobieta
  • (o|o) vs (v)(oVo)(v)
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: SC4 -> online + offline
« Odpowiedź #177 dnia: Kwiecień 07, 2010, 20:23:25 »
wydoroślałem :D
ej bez kitu, chciało Ci się? ;D
zagadałam na gg jakby co, się ustawimy się.
forum o figurkach kolekcjonerskich: http://thecollectorsclub.net/forum/index.php

Bolgan

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 687
  • wydziedziczony Ojcosynopradziadownuk Volda
    • Zobacz profil
  • PSN ID: Bolgan
  • Skąd: Wroc�aw
Odp: SC4 -> online + offline
« Odpowiedź #178 dnia: Kwiecień 07, 2010, 21:11:28 »
Własnie mi się nie chciało ale jednak samo przyszedł ten podły adulthood, ogólnie w poprzednim poście naspisałem zkoncentrowany, wiadomo paskudny błąd, Cieszy mnie to że ten jegomość Kvalsternacka mnie chwalił, będe jeszcze z nim grał gdy będzie okazja bo naprawdę mam co ściągać od niego. Fajnie; tak to sam musiałem wynajdywać patenty, a tak reasumując to ilu husarów Wystawiamy do bitwy pod Wrinzen:Di, Ring, Heniu, Kati, Pepo, Liberty [?] i Ja. To trochę nas będzie polaczków :D


Jesteś GRZYBIORZEM.

Di

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 6149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Objection!
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: Warszawa
Odp: SC4 -> online + offline
« Odpowiedź #179 dnia: Kwiecień 07, 2010, 21:16:03 »
Ciekawe, czy dadzą nam dwa nagie miecze.