Ten Ranbat dobitnie pokazal jak bardzo ta gra nie jest stworzona dla mnie albo raczej jak bardzo nie ogarniam gry przeciwko turtlujacemu przeciwnikowi naciskajacemu guziki vide rzut, cLP gdy sie go bije co offline nie jest problemem bo sie to po prostu slyszy/widzi.
Cieszę się z wygranej, chociaż wiadomo że turnieje online trzeba traktować z przymrużeniem oka.