W sumie nawet nie ma po co skoro gry nie działają. Jakieś tam prawdopodobieństwo tego że coś się zepsuje lub zniknie zawsze pozostaje. O ile pucharki mogą komuś wisieć, to raczej perspektywa ponownego siedzenia w singlu i zdobywania 20 postaci już raczej dla nikogo nie jest zbyt miła.