Pokaż mi ten post Kowal w którym kpiłem z wykonania, jak się czepiałem to do wyglądu i/lub ergonomii, gdyż ktoś może wszystko perfekcyjnie wykonać od strony fachu ale wygląd i/lub funkcjonalność s p i e r d o l i, ja cenię całokształt.
Po co do domu buda z wrzutnikami na monety, z podłączeniami do różnych systemów, skoro będzie do tego podłączona jedna konsola, czy też może i PC z emulatorami. Pytanie Zajmana, jak i każdego kto chce mieć taką konstrukcję w domu, właśnie w ten sposób zrozumiałem i nie sądzę żebym się mylił. Zatrzymałeś się w świecie gdzie każdy posiada oryginalne kartridże lub PCB i chce grać tylko na nich, nie dopuszczając do myśli innego rozwiązania.
Poza tym czytaj i odpowiadaj na pytania, o kosztach ja np napisałem tak
... Żeby to potwierdzić planuję zrobić taki właśnie projekt, wtedy zweryfikuję to co napisałem na plus albo minus...
i nie spinaj się, bo zaczynasz tutaj trolić, tak samo jak to od jakiegoś czasu też na emudreams.
Mam nadzieję że niebawem pogląd co do mojej wiedzy na temat obróbki metalu zweryfikujesz, zważywszy że określasz ją szczycąc się budami, których samemu nie zrobiłeś ale zamówiłeś (że już się zniżyć muszę do tego poziomu wypowiedzi) u wykonawcy mikrofalówek z dobrze ci znanego marketu, gdzie kupuję moje deski do krojenia i ramy do obrazów.
Wracając Zajman do projektu budy. Wstępnie mogę Ci zarys nakreślić.
W dokładnym zwymiarowaniu tego nie pomogę, robię to zawsze na żywo, jak już coś co siedzi w głowie przerabiam część po części na efekt końcowy, który nie zawsze może mi się podobać na rysunku, a i wyobrazić sobie bez wizualizacji czasem ciężko. Zaznaczyłem umiejscowienie monitora, można dodać nad nim kilkanaście centymetrów na motyw przewodni. Jest to jak widać sama rama którą wypadało by obudować, a to na chwilę obecną zostawiam dalszym przemyśleniom, lecz masz w oryginale dużo podpowiedzi co i jak tam wkomponować. Całość jest bardzo prosta (kształtowniki o profilu zamkniętym i ceowniki, gięte na zimno - walcowane bym odradzał z uwagi na ostre krawędzie) w wykonaniu i nie wymaga dużego nakładu finansowego jak i pracy spawacza, a mając na uwadze tę, wykonaną już jakiś czas temu konstrukcję
na której materiały (poza fotelem i oczywistą kierownicą) wydałem o połowę mniej niż zakup takiego gówna (btw też trzeba gdzieś siedzieć i jakiś fotel by się przydał)
któremu do stabilności mojego wykonania daleko.
Mając powyższe na uwadze liczę że koszt ten zamknie się w przedziale jaki wcześniej podałem.
BTW - aluminiowa rama była by jeszcze lepszym rozwiązaniem ale cenowo pewnie już nie ta półka co stal, no i spawanie tego metalu już jest trudniejsze i nie na (przynajmniej) moje zaplecze techniczne.