SSF4 na wesoło

[Dadrot]

te rękawice są z jakiejś kolekcjonerki sfa, więc to chyba intended. Jeśli chodzi o dudleja to został on (tak jak wiele innych postaci z serii) zainspirowany faktyczną osobą -  Chris Eubank.

[Vipe]

oo a to ciekawe, możesz jakieś źródło przytoczyć tego info bo ja nie widzę żadnego podobieństwa.
Zwłaszcza, że Dudley wygląda jak boxer z lat... hmm 30tych..a Chris walczył gdzieś w  80tych...?

[Dadrot]

Away from boxing, Eubank comes across as an eccentric. He speaks with a lisp and in affected upper-class tones, dresses as a stereotypically upper-class Englishman (in jodhpurs, bowler hat and riding boots, and famously sports a monocle), drives unusual vehicles and carries a cane. He has purchased the title of the Lord of the Manor of Brighton.

Wiesz nigdzie capcom ci nie napisze, że dudley powstał dokładnie na podstawie tego boksera, tak samo jak nie przyzna, że Fei Long to tribute dla Bruca Lee, Boxer to parodia M.Tysona czy Abel ukłon w stronę Fedora Emalianenko (jestem ogromnym fanem fedora i wyłapałem podobieństwa z miejsca, pokazałem tą postać ludziom którzy w nic nie grają a dobrze kojarzą fedora i też powiedzieli, że ewidentnie są podobni).

[Snake]

Nie wierzę że Abel jest wzorowany na prawdziwej osobie, ta MORDA ZAKAZANA jest wymysłem jakiegoś psychola z capcomu.

[Griever]

Cóż, starczyło raz zobaczyć Qcf+P i świat MMA krzyknął: "Toż to Fiodor-punch!"
Obaj skromni, takie ciche myszki, wchodzą na ring, rozp*****ają przeciwnika i spokojnie do domu :-) Do tego Fiodor przecież to ikona Sambo w MMA, a tak się akurat składa że Abel ubrany w szorty i górę od gi... hmmm, Sambo anyone? Może brzmieć naciąganie, ale jeśli do kogoś, to najbliżej mu do Fiodora (który przegrał ostatnio drugą walkę w życiu... obecny rekord W32-L2-1NC(No contest) )

[Patosław]

Do tej pory nie wierzę w jego przegraną byłem w stu procentach pewien że Fiodor zabije Werduma.

[Dadrot]

błąd w sztuce, w dodatku bardzo głupi. trójkątne duszenie jest prawie nie do założenia w realnej walce, popatrzcie na statystyki. To się zdarza uber rzadko. Mi na treningach zakładali silniejsi koledzy trójkąt multum razy a odklepałem zaledwie kilka, taka to technika. Strasznie głupia porażka (tak samo jak decyzja o przegraniu walki z Kohsaka). A abel jest tribute dla fedora i to widać, japońce go kochają i abel jest podobny do niego nawet z twarzy!

[Komandos]

błąd w sztuce, w dodatku bardzo głupi. trójkątne duszenie jest prawie nie do założenia w realnej walce, popatrzcie na statystyki. To się zdarza uber rzadko. Mi na treningach zakładali silniejsi koledzy trójkąt multum razy a odklepałem zaledwie kilka, taka to technika.

Weź pod uwagę, że przeciwnik Fedora to dwukrotny mistrz świata w BJJ. To trochę inny poziom niż u ciebie na osiedlu 

[Dadrot]

Weź pod uwagę, że wyraźnie napisałem, że w zawodowych walkach zdarza się to bardzo sporadycznie, marginalnie. Zajrzyj na sherdoga i sam zobacz. Poza tym nie ćwiczyłem na osiedlu tylko w najlepszym klubie w polsce, gdzie na seminaria przyjeżdżają tacy ludzie jak Nogueira. Więc ten pokpiewający ton zachowaj dla siebie. Wydawało mi się, że bardzo jasno wszystko napisałem a przykład z moich treningów miał zobrazować, że nawet na bardzo niskim poziomie tego typu techniki są mało skuteczne.

[Komandos]

A ilu jest mistrzów świata BJJ w MMA?  Werdum, Maia, Gonzaga, Bustamante, BJ Penn. Każdy z nich wygrał w swojej karierze co najmniej kilka walk przez duszenie trójkątne. Na ich poziomie założyć trójkąta to jak dla ciebie puścić bąka.
Wiadomo, że na niskim poziomie takie techniki są mało skuteczne, bo w BJJ liczy się technika, a nie siła. Z resztą nie ma co w ogóle porównywać poziomu BJJ w Polsce gdzie mamy chyba 10 czarnych pasów na cały kraj, a Brazylii gdzie w niektórych campach są same czarne pasy. Przyjechałby do nas z Brazyli jakiś dziadek 50kg wagi i poddał wszystkich kozaków z siłki 

[Hejt]

...i wpadłby Komandos i ogromem swej wiedzy zabiłby każdego twardziela z Brazylii.
:F

[Griever]

Nie mamy chyba nawet 10 czarnych pasów w BJJ w Polsce (Popraw mnie Dadrot, ale Gold Team Szczecin, Gracie Barra... ktoś tam jeszcze ma czarny, ale tak to głównie purpura i brąz w elicie). Niemniej jednak nawet w Brazylii nie ma takiego ogromnego wysypu czarnych pasów... do tego po prostu potrzeba lat praktyki i skilla.
Sam trenuję w Gold Team Poznań (u Jóźwiaka w MMA Poznań) i w 100% zgadzam się z Dadrotem. Nie ważne, że dla niektórych ta technika to jest pikuś. Dla tych podanych w Twoim przykładzie proste byłoby to założyć na laika... Fedor nim nie jest. Popełnił głupi błąd pchając głowę i rękę do przodu w otwartą gardę, choć wcale mu się nie dziwię. Zawsze (prawie najwyraźniej) był w stanie tak zmasakrować nos przeciwnika i wygrać... toż to po prostu maszyna do zabijania ze spokojnym wyrazem twarzy ;-)
Poza przypadkiem naprawdę dobrej osoby i bardzo kiepskiej.... trójkąt po prostu jest ciężki do założenia i już. Podpisuję się pod tym samym... ja też dotychczas na niezliczone próby trójkątów... 2 razy w życiu odklepałem, z czego raz to walka z trenerem. Trzeba też przyznać że inaczej do technik z gardy podchodzi się w BJJ a inaczej w MMA gdzie można zarobić w ryłko przez nieuwagę

Dadrot, biorę gi i urządzamy sparring! Ale tylko grappling i bądź delikatny
Szkoda że na Bursę nie dam rady dotrzeć

[Dadrot]

Nom griever napisał dokładnie jak to wygląda. Czarnych pasów jest bardzo mało i szczerze powiedziawszy chyba byłoby ciężko je porównać do tych dawanych w brazylii, tam jest inny poziom współzawodnictwa i startowanie w turniejach jest bardzo kluczowe. Jeśli chodzi o sam trójkąt to dużo częściej wchodzi jednak dźwignia stąd może wrażeni, że to popularniejsza technika. Co do sparów luz, ale od jakiś 3 lat nie ćwiczę z powodu poważnej kontuzji barku (bar + 3 żebra po jednej "walce" :/ ).

Teraz niestety rowerek, bardzo delikatna siłownia..

[cieslak]

[Snake]

W sumie fajne miejsce, jak ci się znudzi to zapuszczasz włosy i tyle go widzieli ;d

No ale jak takie coś może się znudzić, też chce taki <3