MK miało ta przewage ze wstrzeliło sie w najmniej oczekiwanym momencie
jak ludzie byli znudzeni juz SF4 a tekkenowcy czekali na TT2
wypełniło luke - teraz tego nie ma i nie bedzie fory z tego tytułu
gra oferowała prosty system co tłumaczy tez sukcesy ludzi co wczesniej w zadna bitke nie istnieli
to ze dzis sie ludzie ograli na kapy i 5 patchy poszło nie zmienia faktu ze pierwotnie to była kapa a nie system.
powrot Boona do serii tez swoje zrobił powoływanie sie na sentyment jest troche bez sensu SF4 tez wygenerował boom sentymantalny ale zawsze to robi sztuczny tłok przy grze - Indzastis tego miec nie bedzie.
gra w tej chwili nie jest lepsza od MK bo na jego opini jedzie
i taki zamiar Boona
gdyby zrobił ja ktos inny i wydał to by sie dopiero wiadrami lało na nia
miałem nadzieje ze Indzas bedzie tym dla MK X czym było WargGods dla MK4 testem boardu i tego jak wskoczyc do 3D. ja liczyłem ze bedzie testem usuniecia przyciskowego bloku z systemu, sprawdzeniem jak bedzie z crossupami wtedy na dynamice mortalowej, przyspieszeniem gry (wtedy bohaterowi DC wydawali mi sie idealni do tego testu), i testowaniem tego w strone bardziej rozbudowanego zarzadzania paskiem jak w GGX, usunieciem generic i wiekszej roznorodnosci. no coz boon nie jest zainteresowany zmianami a odcinaniem kuponow wie ze za kolejnego mortala nie wezmie tyle kasy co za MK9 wiec zrobił Idzastis a jak niewypali to sie powie ze to tylko taki fun był pod burgerow i ich superhero i zeby czekali na MK X to pokaze co potrafi.
zycze z całgo serca tej grze jak najgorzej !!!
bo od tego zalezy opamietanie sie boona choc jest przypadkiem beznadziejnym
tak BTW: animacja w MK jest słaba ale czytelna (zawsze taka była w MK) w odbiorze brak plaskaczy co sa overhedami na poł ekranu, to jest cos co zgubiło sie w pedzie mangowych bijatyk a powinno wrocic jak reguła, brak tez pand dinozaurow i Bozo