MODD Datel Arcade Pro

[kowal]

 stik w uproszczona to dzwignia prosta i nic wiecej
a ty mi mowisz ze jak ramie sie wydłuza to jest tak samo
twojej fizy to raczej nikt nie przeskoczy wiec nawet nie zamierzam

w jakich zmiennych warunkach? w tropikach w mosnunie?
przeciez mozesz sam zmierzyc
battop tak naprawde to rozcignieta na dolenej czesci kula z ktorej tworzy sie łza
gorna ma taka sama sfere i od niej sie mierzy
 z geometria tez ciezko
przeciez nawet nie miałes gały amerykanskiej z prawdziowego zdarzenia
wiec mamy fizyke teoretyczna tutaj
zeby było smieszniej w teoretycznej sa tylko pomiary bo badanych zjawisk nie da sie zaobserwowac
tu mozna i zmierzyc jak i zaobserwowac.
a ty dalej swoje

podchwyt kulka robia aby mniej rzut odczuwac (bo sie tez skraca) przy okazji gałka wydaje sie twardsza bo obnizaja punkt co tylko potwierdza to ze jak go podwyzszasz to miekknie
to ma zwiazek tylko z budowa pivota (nie da sie wstawiac do łozyskowych gał silnych sprezyn bo przykleszczaja łozysko do bazy a gała zaczyna łazic dziwnie, sprezyna musi byc tylko na tyle twarda aby w ogole był ruch centrowania dalszy opor idzie od switchy), w amerykanskich nie ma łozysk i mogli dawac silniejsze sprezyny a dawali je aby gała była solidniejsza a to ma zwiazek tylko z kultura w salonie (w usej było podbnie jak w polsce kto grał w  tych czasam to wiedział ze wstawiało sie tylko sprzet pancerny). do amerykanskiej jak wsadzisz mieksza sprezyne to sie nic negatywnego nie dzieja przyjmie kazda sam mam teraz zakres 120-140g w swoich, poodbnie robi REN i NEMO. zreszta dawniej gały amerykanskie były miekkie głwonie te z CoinControl, Wico tez miało miekka sprezyne potem dowalili harda niewiadomo po co.

battop był typowo amerykanskim wynalazkiem i był opatentowany bo WICO wszystko patentowało łacznie z konstukcjami co nawet do produkcji nie weszły, wtedy WICO miało cały rynek wiec w duzej mierze wymusili zmiane na graczach. japonczycy nie mogli go uzyc chocby bo musieli patent wykupic, uzyli po latach dopiero jak wygasł wtedy i tak sie okazało ze na ich gała działa po prostu nijak a gracze tak sie przyzwyczaili ze nie było sensu tego zmieniac.

ruszanie sie shafta to negatwny efekt i nie ma zadnego zwiazku miedzy tym a sprezyna a co dopiero battopem to wynik niedopasowania shafta do otworu w łozysku i kazda podroba japonska mam ten problem zwiekszony i działaja dlatego koszmarnie.

[wilku]

stik w uproszczona to dzwignia prosta i nic wiecej
a ty mi mowisz ze jak ramie sie wydłuza to jest tak samo
twojej fizy to raczej nikt nie przeskoczy wiec nawet nie zamierzam

Gdzie ja to powiedziałem? Wyraźnie jest napisane i zaznaczone że warunek niezmienności parametru siły jest w wypadku trzymania joya na tej samej wysokości.

w jakich zmiennych warunkach? w tropikach w mosnunie?

Myślałem że ty troszkę starszy jesteś bo takie docinki trącą niezbyt dobrą podstawówką.
 

przeciez mozesz sam zmierzyc
battop tak naprawde to rozcignieta na dolenej czesci kula z ktorej tworzy sie łza
gorna ma taka sama sfere i od niej sie mierzy
 z geometria tez ciezko
przeciez nawet nie miałes gały amerykanskiej z prawdziowego zdarzenia
wiec mamy fizyke teoretyczna tutaj
zeby było smieszniej w teoretycznej sa tylko pomiary bo badanych zjawisk nie da sie zaobserwowac
tu mozna i zmierzyc jak i zaobserwowac.
a ty dalej swoje

Jak byk teraz widać że zmieniasz przy pomiarze dźwignię, więc logiczne że siła potrzebna do angażu się różni.  Wyraźnie napisałem i powtórzę się aby dotarło, że przy założeniu jakie podałem nie zmieni się nic a nic, a skoro sam modyfikujesz kluczowy parametr w obu pomiarach jakie chcesz porównywać (to te warunki, bynajmniej nie pogodowe bo o tym nie dyskutowaliśmy), twierdząc że nie ma to wpływu na ostateczny wynik, to kto z nas ma problemy z geometrią/fizyką?

podchwyt kulka robia aby mniej rzut odczuwac (bo sie tez skraca) przy okazji gałka wydaje sie twardsza bo obnizaja punkt co tylko potwierdza to ze jak go podwyzszasz to miekknie
to ma zwiazek tylko z budowa pivota (nie da sie wstawiac do łozyskowych gał silnych sprezyn bo przykleszczaja łozysko do bazy a gała zaczyna łazic dziwnie, sprezyna musi byc tylko na tyle twarda aby w ogole był ruch centrowania dalszy opor idzie od switchy), w amerykanskich nie ma łozysk i mogli dawac silniejsze sprezyny a dawali je aby gała była solidniejsza a to ma zwiazek tylko z kultura w salonie (w usej było podbnie jak w polsce kto grał w  tych czasam to wiedział ze wstawiało sie tylko sprzet pancerny). do amerykanskiej jak wsadzisz mieksza sprezyne to sie nic negatywnego nie dzieja przyjmie kazda sam mam teraz zakres 120-140g w swoich, poodbnie robi REN i NEMO. zreszta dawniej gały amerykanskie były miekkie głwonie te z CoinControl, Wico tez miało miekka sprezyne potem dowalili harda niewiadomo po co.

battop był typowo amerykanskim wynalazkiem i był opatentowany bo WICO wszystko patentowało łacznie z konstukcjami co nawet do produkcji nie weszły, wtedy WICO miało cały rynek wiec w duzej mierze wymusili zmiane na graczach. japonczycy nie mogli go uzyc chocby bo musieli patent wykupic, uzyli po latach dopiero jak wygasł wtedy i tak sie okazało ze na ich gała działa po prostu nijak a gracze tak sie przyzwyczaili ze nie było sensu tego zmieniac.

ruszanie sie shafta to negatwny efekt i nie ma zadnego zwiazku miedzy tym a sprezyna a co dopiero battopem to wynik niedopasowania shafta do otworu w łozysku i kazda podroba japonska mam ten problem zwiekszony i działaja dlatego koszmarnie.

Rozwinę więc myśl z mojego poprzedniego postu i ułatwię jej zrozumienie. "Japoniec" ma większy zakres ruchu na takiej samej wysokości shaftu aniżeli amerykaniec (liczę od punktu podparcia łożyskiem lub innym sposobem). Dlatego shaft jest w nim krótszy - po co - aby stosunek angażu do wyczucia wbijanego kierunku joya się nie zmienił na niekorzyść tego pierwszego. "Amerykaniec" ma mniejszy zakres ruchowy więc stosowne jest użycie mocniejszego centrowania aby ręka wyczuła jaki kierunek wbija. W obu przypadkach dochodzi też ergonomia, ręka się przecież męczy a im sprężyna twardsza tym więcej energii idzie na pokonanie jej oporu - tutaj dochodzi to o co się tak bijemy - siła potrzebna do angażu która zmienia się wraz z wysokością i sposobem chwytu. Gdyby nie większy zakres ruchu w japońcu i twardsza sprężyna u amerykańca, to lekkie muśnięcie drążka owocowało by niechcianym ruchem. Dywagacje na tematy patentów czy historii są w tym przypadku zbyteczne i nie wnoszą nic a nic do wyjaśnienia różnic w konstrukcji, a już na pewno twardsza sprężyna nie zwiększała żywotności - wręcz przeciwnie, większe siły działające na punkt podparcia powodują zwiększenie tarcia/deformacji materiału - co za tym idzie szybsze zużycie i zmianę oryginalnych parametrów modelu.

Poproszę moderatora o zwrócenie uwagi na stosowanie interpunkcji, pomijam ogonki bo to czasem zależy od maszyny jakiej się używa do pisania, ułatwi to odbiór wiadomości innym osobom poza stwórcą.
Oraz poproszę osobę mającą choćby minimalną wiedzę akademicką w dziedzinie fizyki i zdolności graficzne aby przedstawiła Kowalowi cytowany poniżej problem o który się tutaj spieramy w sposób wektorowy na rysunku, bo widzę że nie potrafię tego tak nakreślić wyrazami aby zrozumiał bo chyba prościej się już nie da.

Żeby cokolwiek się zmieniło w parametrach joya po przekręceniu baltopa na battopa to to drugie musi mieć:
1. inny środek masy
2. inną wagę

Jeśli użytkownik trzyma joya na tej samej wysokości niezależnie od jego zakończenia, to ten 1 cm jeśli powyższe parametry są identyczne nic nie zmienia.

[kowal]

słuchaj twoje argumenty sa naprawde bez sensu nawet dla kogos co w tym nie siedzi to nie ma w tym zadnej logiki
tak sobie siadz na spokojnie bez nerwow i przeczytaj to co piszesz

zmieniła sie gałka i drazek urosł wiec sie mierzy tam gdzie ma teraz szczyt a nie tam gdzie był wczesniej bo juz go w tym miejscu nie ma i nie bedzie
jak ci dziecko bedzie rosło to tez je bedziesz mierzył w tym samym miejscu i mowił ze ma dalej 1m wzrostu? i twierdził ze nie rosnie?
pomysl zanim napiszesz, a przede wszystkim to sobie w praktyce to sprawdz
 prosty test i zmien drazek w JLF na drazek od mayflasha i skruci sie rzut a wzrosnie siła o 80-90g a to jest juz do wyczucia w gołych rekach jak modowałem stiicki HORI i ktos chciał normalna wysokosc (2,5cm a nie 3,3) w JLF to mu dawałem darzek od Hori i paliłem sprezyne aby waga sie wyrownała i była jak na JLF czyli około 160g bo joy był zbyt twardy

japoniec nie ma wiekszego zakresu ruchu katy nadal sa wieksze na amerykancach jest na archive.org moja strona gdzie podawałem katy ale zrezygnowałem z tego bo informacja jest bez sensu wystarczy ze gała ma regulacje długosci shafta i kat zostaje identyczny,  a droga sie zmienia i siła tak samo nakrecajac battopa tez mu zmienisz wyskosc bo działa to jak regulacja shafta
 mi sie z katow łatwiej wylicza pod modyfikacje dla garcza sa bezwartosciowe bo go nie informuja o tym co tak naprawde bedzie czuł jak gra dlatego to usnołem i nie zamiezam podawac bo wprowadza tylko zamieszanie zreszta na prosbe samych uzytkownikow tak zrobiłem.

a ty dalej swoje o amerykancach na ktorych nie grasz ani ich nie posiadasz
akurat historia ma wiele do rzeczy bo jest logiczna i tłumaczy wszystko
 patenty sa do sprawdzenia w sieci teraz płatne ale u mnie sa jeszcze pliki z tych skanow za free
ale wg ciebie nie jest wazna bo potwierdza to o czym pisałem po prostu nie mieli battopa bo nie mieli patentu na niego

cała ta dyskusja wynikła tylko  z tego ze jak zwykle cos ci sie wydaje i chcesz błysnac a nie masz czym
poza tym to ty latasz za mna a nie ja za toba
w temacie o kablach łykłes kita i tam tez zabrałes głos z ta swoja "fizyka akademicka" o obcinaniu kabla z litosci to przemilczałem
no i o czym ja mam z toba gadac?
jak sie pojawiłes to stwierdziłem ze moze bedzie cos z ciebie nawet probnie dałem ci moda na dział w ED ale wolałes pociskac bzdety z kolega zachariaszem
i z kazda kolejna dyskusja tylko mi udowadniasz jak bardzo sie pomyliłem za pierszym razem

no i jest tu jakis fizyk moderator bo znow zgubiłem ogonki

[wilku]

Dobra dobra, kończę dyskusję, bo skoro (wykorzystując twój tok myślenia) wymiana czerwonych dywaników w samochodzie na czarne, wpływa kolosalnie na sposób rozprowadzania wody na szybie, to lataj sobie tak dalej przede mną, byle bym niczego nie poczuł.

Fakt - moderator może ma ciekawsze rzeczy do roboty, fizyka też wcięło, a zwrócenie uwagi na interpunkcję poszło w pyry, cóż kultura osobista pełną gębą na najwyższym poziomie.

[kowal]

słuchaj powoływanie sie na kulture a gebe to troche sie gryzie
 ja jak pisze komus ze jest głupi to robie to z premedytacja i daleko mi do kultury
nie wiem jaka szkołe konczyłes i gdzie wychodzi na to ze polonistyke z fizyka fajny kierunek efekty piorunujace

fizyka nie ma i nie bedzie by tylko parsknoł pustym smiechem
ze mnie i z ciebie
z tego co piszesz
 ze mnie ze wogole dyskutuje
a admini pewnie maja to w dupie, a dyskusja jest dla nich polewka jak by była dla "fizyka"

twierdze ze sprawdziłes bo czesci te posiadasz
wiec skonczyłes i probojesz nieudolnie odwracac kota ogonem na kulture i dywaniki
ale spoko przynajmniej juz wiem na czym stoje  jak mowie do tej pory nie wiedziałem z kim mam doczynienia i myslałem ze nasze zgrzyty z kwesti gustu
 

[papugak124]

Dorzucę trochę zdjęć z mojej przeróbki Datela Arcade Pro, użyte części to:
Gałka Seimitsu LS 40
Buttony: 30 mm Sanwa, 24 mm Seimitsu.

Datel po otwarciu


Płytka z buttonami odlutowana przy pomocy odsysacza i lutownicy.


Płytka strona guzików funkcyjnych (małe guziki w górnej części sticka) przed lutowaniem i po lutowaniu w przypadku mojego sticka wyprowadziłem je na tylną ścianę.


Płytka od strony mocowania złącza do buttonów, wlutowałem złącze GOLDEN PIN (raster 2,54 mm)  kątowe w ilości 17 szt. jako całość.


Przygotowanie obudowy pod Seimitsu LS-40 wymagało wycięcia (multi szlifierka) wypustek na których zamontowano oryginalną gałkę, miejsce wycięcia wypolerowałem.


Płytkę montażową gałki przykręciłem śrubami i dodatkowo przykleiłem.


Rozkład i wiercenie tylnych buttonów.


Blat wykonałem z plexi  grubości 2 mm, fazę w około blatu wykonałem ręcznie.


Zdjęcia z montażu końcowego i okablowania.


Efekt końcowy.


Mam nadzieję, że zdjęcia będą pomocne dla osób, które planują modyfikację Datela Arcade Pro, który jest naprawdę fajną konstrukcją i baza pod porządne części.

[wilku]

Zawsze miło popatrzeć na tak pedantyczne podejście do tematu kabelkologii, choć już nie tak duże jak przy GunSmoke'u.
Chyba maksyma "Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal", którą osobiście lubię i stosuję, wzięła górę.
Bardzo ładna robota, a z czystej ciekawości liczyłeś kiedyś czas poświęcony na wykonanie, mnie takie kalkulacje zawsze przerażają.

[papugak124]

Dokładnie tak jak piszesz w tym sticku kabli nie widać, więc ich tak pedantycznie nie układałem.
 No na wykonanie schodzi trochę czasu: najpierw planowanie, co potrzeba i jak to potem ma wyglądać, następnie wykonanie. Jako że arty lubię robić sam a nie znam dobrze obsługi programów graficznych to ten art z Paulem kosztował mnie jakiś tydzień kombinowania (Gimp i Inkscape). Wykonanie modyfikacji Datela to jakiś kolejny tydzień roboty, dokładnie wyliczyć nie umiem, bo codziennie po troszeczku no, ale fakt jest taki, że trochę czasu trzeba poświęcić, ale za to, jaka satysfakcja jak zadziała za pierwszym razem.
 

[Wacho_VHO]

Paul, nie Poul:)

[papugak124]

Dokładnie tak PAUL, na początku projektowania popełniłem błąd a potem tak zostało, powinno być tak

Teraz muszę wymyślić jak to zmienić aby całego arta nie wymieniać.

[wilku]

Jeśli drukowałeś na kartce papieru to wymarz na nowym arcie wszytko poza okolicami literki "a" i nadrukuj na nim jeszcze raz (chyba wiesz w jaki sposób), a tam gdzie ma być białe lekko retuszuj, lecz może samo nadrukowanie na "o" części z "a" wystarczy. Choć nie powiem, pewnie czeka cię wymiana całkowita grafiki, polecam fotolab i papier matowy.