SOULCALIBUR V Online

[PePe]

Hahaha... no widzisz, dostałeś radę od prosa, a jeszcze narzekasz...

[Ring]

Takie porady to były dobre w SC4 gdzie trudno było karać, ale teraz jak połączenie jest niemal jak offline to już wina tego, który nie ukarał;)

TAS B niby karalny ale jaki pushback... może ze 3-4 postacie to ukarają na bloku.

[Heniek]

Chryste Panie i Apostołowie - Shinji powrócił

[PePe]

Jak dla mnie to należy w SC V ostrożnie podchodzić do Frame Daty. To nie Tekken (czy nawet SC IV) - pushback robi swoje w wielu przypadkach. Zresztą znaczenie mają też inne właściwości ciosów.
BTW. Mam wrażenie, że wkrótce Natsu spadnie w tier'ach (teraz króluje ze względu na damage, który od razu widać), jak już ludzie opanują parę "zasad" jak na nią grać. Ma jednak sporo dziur moim zdaniem.

[Bolgan]

Powiem Wam w tajemnicy że lepiej się ogarniajcie na ten turniej, bo Matt już JG napierdala. W sumie jeszcze da się wyczuć po czym się na to sępi i wtedy rzut no ale jednak. Di i Ring wy raczej tego nie próbujecie wcale, ja dziś czasami robiłem, ale jak chce zrobić to sie za bardzo koncentruje na tym zamiast na walce i przegrywam.

[B.T.Grave]

Za dużo składowych czyni z postaci tiera aby samo ogranie zdegradowało ją niżej . Nie ograsz się na whiff punishery, nie ograsz się na crushe, gdy przeciwnik widzi, że może go użyć, nie ograsz się na niewidzialne zgadywanki, nigdy w soulu nie będziesz się zawsze wyrywać z rzutów i nigdy nie będziesz w stanie przewidzieć Wielkiego Randomu. Postać uwazana za topa niezależnie od ogrania zawsze będzie silna...no chyba że twórcy ją znerfią .

[Bolgan]

Dzis grałem z Enkindu parę mirror matchów, 3 kreski były z Ameryką więc ok. Gość jest dobry ale go parę razy zaskoczyłem, zrozumiałem też jedną rzecz - ja w ogóle nie jestem ograny na Volda.

Ring - już tyle osób się mnie o Ciebie pytało, w niektórych kręgach jako Polak jesteś chyba bardziej znany niż Papież No może nie aż tyle , ale np ostatnio pytał sie Amerykan i Docvizzo bo go na stream czacie spotkałem.

[Ring]

Może zrobimy jakieś większe granie w Colosseum? Teraz tyle osób gra, że na pewno będzie fajnie

[maDeNTi]

Ja jestem za ;]. W ogóle musimy coś pograć Ringu.

[CheeseOfTheDay]

Też tak macie że jak siedzicie w roomie w więcej jak 2 osoby to was częściej diskonektuje z początku walki? Nawet z osobami z którymi normalnie nie macie żadnych diskonektów? Wczoraj to nawet wywaliło mnie podczas walki z rooma lol co myślałem żę się w ogóle nie zdarza.

W ogóle online bardzo często powoduje że gra chodzi o kilka klatek wolniej, co wygląda jak trochę szybsze 50 klatek, nie wiem jak jest przy 2 osobach ale w pokojach z kilkoma tak na pewno jest. Ot jeden z czynników dzięki którym lowy blokowalne offline są do zablokowania online (czasami online jest łatwiej). Trochę niefajna sprawa bo wtedy postacie z mixupami którymi się miesza są łatwiejsze do odczytu i reaguje się na rzeczy na które offline się raczej nie reaguje.

[Oxva]

Na 8WR ludzie piszą o podobnych akcjach w online, z tego co widziałem.

Masz rację w online przynajmniej na X jest podobnie - gra sprawia wrażenie wolniejszej.

[Ring]

Mnie bardzo często rozłącza w czasie walki, głównie z osobami, które mieszkają w Wielkiej Brytanii. Ale rzadko mam tak, że rozłącza mnie na początku. Zwykle jakoś w srodku.

[Heniek]

Mnie wywala cały czas a jak już połączy to mam jedną kreską z całym globem

[suuusuuu]

jak ktos wchodzi lub wychodzi z pokoju w czasie walki to jest duza szansa ze grajacych rozlaczy

[Aragh]

Rypałem dziś dłuższą chwilę z amerykańcami i nie rozłączało praktycznie, może się raz zdarzyło przez chyba z dwie godziny że przerwało walkę. Lag był, ale nieduży. Co prawda gorsza od Violi jest tylko Viola na lagu, ale i tak im skopałem dupy
Potem przyszedł jeden Nightmare całkiem porządny, to jego nie mogłem Viola pokonać, więc wziąłem Hilde i co? wygrałem. To jest smutne. A miałem już nie narzekać