Dzieki wszystkim ktorym chcialo sie ogarnac czas wolny i ruszyc dupe aby sie spotkac i zrobic maraton likendowy. A Ci ktorzy nie przyjechal - Its official, you suck!
Turnieju nie bylo poniewaz byly sporo nie obecnosci i poprostu sie nie chcialo. A brak Frizena sprawil, ze po meczu i tak pozostal by niedosyt.
Nudno nie bylo. Taz oczywiscie zaliczyl skasowanie juz trzeciego pada (ds3 z czego i tak sie cieszy poniewaz juz od dawna sobie na to zbieral) No i mega hype'owy mecz Sektor vs Sektor i Finish z Fredkiem! Pomimo, ze Przemoc jechal na autopilocie to pokazal skilla.
Comebacki Wombata tez byly nizlym zaskoczeniem Dla wszystkich. Fighty Nevana z Di i moje z Ryldem ktory mnie pobil pare razy Kano xD
Wszystkim dziekuje za przyjazd w imieniu swoim i Kosa. Wujek zbil Sajraksikiem i teraz nerdzi na nastepny MK Clash.
Mam nadzieje, ze w przyszlosci lista nieobecnosci bedzie krotsza.