Najlepszym przykładem jest Spike, który po Korei bił Frizena jak dziecko.
Nie przegralem ze Spikiem ani razu odkad wrocil z Korei :d Widze
komandos jak czuje ze nie mam dostepu do internetu to moze wypisywac bzdury bo nikt nie zaprzeczy, niespodzianka.
Sandro mial najlepszy bilans malych walk, ale tu gdy sie ma tyle samo punktow to jest dogrywka, w ktorej przegral oba mecze.
Awais gral Jackiem, strasznego niefarta mialem, pare razy nie weszly akcje ktore powinny, nic nie moglem zgadnac a ze bylo to ft2 to pare takich sytuacji i bylo po grze.
Gralismy calkiem sporo meczy w hotelu. Zebralem tez calkiem sporo milych komentarzy od Nin'a, z ktorym bede grac mm dzisiaj albo jutro
.
Nobi to strasznie wesoly gosciu i nawet cos tam szprecha po angielsku.
A tera mysle ze najlepsze: "JDCR's stick was broken on the stage".