Nevan - wg mnie (Greya i Guardiana z resztą tak samo) - jest gorszy niż fabularny. Napisy angielskie są do wyboru w menu, odpala się to tak, jak normalny film bluray. Co do samego filmu jeszcze,[SPOILER]walki faktycznie, są ok, przy czym jest ich aż... 3? 4? Chyba 4 licząc z zakończeniem, które wyznacza nowy kierunek w rozumieniu pojęcia "z dupy".[/SPOILER]