Ta gra raczej "głębsza niż dotychczas" to szans być nie ma. DOA to zawsze była gra w "kamień, nożyce, papier" (reversal pokonuje cios, cios pokonuje rzut, rzut pokonuje reversal). Oczywiście ma się to pełne prawo nie podobać, ale ja w DOA5 bardzo chętnie pyknę, zwłaszcza że dwie ostatnie części były exclusivem na X360.