Aki, wyjmij Twoje słowa z mojego cytatu, proszę
Menda, nie menda... Powinnam go lepiej pilnować tym bardziej, że podobne doświadczenie już miałam
Jednak naiwnie wierzę, że ktoś się może pomylił, rozpędził, zawiesił, cokolwiek.. zrobił to przez przypadek i odezwie się jak się zorientuje. Sama kiedyś pod wpływem procentów "ukradłam" dziewczynie przez przypadek bluzę w knajpie, bo myślałam, że była moja, choć jak się okazało następnego dnia w żaden sposób nie przypominała żadnego z elementów mojej garderoby..
Dzięki fejsbukowi udało mi się odnaleźć właścicielkę po 2 tygodniach, dlatego liczę ciągle na cud z padem
Uczciwi ludzie na szczęście istnieją! Tylko trzeba mieć na tyle farta, żeby na nich trafić