Ja niestety mam chaotyczny wymiar pracy (czyt. nie-limitowany), więc z jakichkolwiek ustawek na konkretne terminy odpadam :/
Anyway, będę tu zaglądał i jak jakiś termin będzie mi pasował (tak, wiem jak to zabrzmiało
), to z DZIKĄ CHĘCIĄ się zapiszę. Mogę więc być traktowany jak "zawodnik z doskoku"...
W tym tygodniu najprawdopodobniej będę w środę po 16 i w sobotę po 17. Najprawdopodobniej.
A co do komunikacji , mam headseta i nie boję się go używać. Ostatecznie klawiaturę podepnę pod plejkę. Komputer odpada.
Pozdrawiam.