Słuchałem tej audycji całej. Myślałem, że coś w rodzaju Scjentologii ale nie jest tak źle, nawet kolesie sami sobie jaja z tego robią w co wierzą
Podziwiam tych ludzi, że potrafili sami tak wiarygodną teorię budowy wszechświata opracować, ale z tymi Turakami i zombiakami to już zbyt mocno zalatuje SF.
Szkoda, że takie talenty się marnują, powinni scenariusze do gier albo seriali SF pisać, większa kasę by mieli niż ze sprzedaży książki.