Było zajefajnie, właśnie chciałem napisać że jak coś jest o frame dacie to Aramisa spytajcie :]. Ja się odzwyczaiłem od grania na takich obrotach tyle godzin, to mnie juz pomieliło pod koniec, fajnie że mnie chwalisz bo ja lubię być chwalony niczym jakaś panienka ;], no ale na koniec to Ty wygrywałeś raczej no ale nawet wtedy takiego pomszczenia na soula to dawno nie słyszałem haha. Wiesz, zrozumiałem że jesteś typem gracza-analityka i już pod koniec pałił mi się grunt pod nogami ostro i zgarniałem tęgie lanie, zresztą tak jak zawsze wiedziałem że jesteś graczem o pewnym statusie
.Po graniu naprawdę cofnąłem w rozwoju, ale zjadłem obiad u rodzinki i wszystko wróciło do normy, co nie oznacza że do normalności, oj nie to tego jeszcze długa droga. Jak będzie piątka to wpadaj do mnie Ty i każdy chętny nerd z wrocławia i okolic, ja zawsze znajde pare godzin na pogranie, szczególnie w SC5.
Damage z dupy, ciosy z dupy, niekaralność, przewagi z dupy, uniki z dupy i TC z dupy;].
Tak również będzię w piątej części, rzecze tak przepowiednia proroka Aramisa.