Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Wiadomości - suuusuuu
ja bardzo czesto stamtad zamawiam wiec jak bedziecie chcieli cos sie przylaczyc np. za 2-3 tygodnie to pm, nie powinno byc problemu. nie pisalam o tym zamowieniu bo zrobilam preorder jakis czas temu i pozniej byly jakies opoznienia i komplikacje (zmienili tytul ksiazki, date wydania w uk etc.) i nie wiedzialam czy oni to w ogole wysla teraz czy np za miesiac :/amazon ukSzkoda, że nie napisałaś o tym na forum - chętnie bym dołączył do zamówienia.
Mnie zdziwiło, że nagle wszyscy się tak rzucili na stepG, a przecież przez te wszystkie lata sami go używali i było ok :pto akurat jest na oficjalnej stronie w profilu patsuki. jutro bede miala poradnik i moge przepisac co tam chcecie.
BTW, będzie ktoś kupował ten poradnik do SCV? Wygląda na to, że są tam tez opisane historie postaci - czyli coś, czego zabraklo w grze, np coś o Setsu:Cytuj---------
Patroklos met her at a bazaar in Istanbul. Her name was Setsuka, and she was a master of battoh-style sheath-based sword attacks. Known as "Neve" to those around her, Setsuka had been taking in orphans and teaching them to defend themselves. Upon seeking her lightning-fast sword techniques, Patroklos begged her to teach him. She agreed, and allowed him to join the orphans in their training.
Driven in by his single-minded lust for revenge, Patroklos learned at a surprisingly fast pace. But his teacher expressed little joy at his progress. Setsuka had once lived for revenge herself, and she admonished him not to lose his heart to such dark desires. Young and brash, Patroklos took umbrage at her words and turned his back on his teacher. Looking back on it now, Patroklos realizes that the woman he spurned may have been the closest thing he'd ever had to a mother, what he'd run away from was not Setsuka, but his own heart.
Clenching the transformed spirit sword tightly, Patroklos swears a solemn vow, "I shall run no more!"
--------
3 rundy backdash, powinno iść szybko, a EXP to koło 50 za przegraną walke... i tak w kółkoznacznie szybciej jest spamowac 66B omega na quick match z latwym przeciwnikiem... 120-125 punktow za walke, victory pose na koncu trwa dluzej niz runda xp
Przy okazji - w liście ciosów Tiry nie zauważyłem jednego - (gloomy) 44B - fajny "wślizg"GS 44B zabiera prawie 1/3 zycia tylko jest malo bezpieczny, trafia na mid i trzeba go w dobrym momencie uzyc
Powiem że mi się to podoba - akurat exp dostajemy za wiekszosc rzeczy.zeby dostac jeden level trzeba bardzo szybko wygrac 10-11 walk (zeby bylo ponad 50 sekund na timerze; dostaje sie za to wiecej punktow, im dluzej trwa walka tym mniej expa). za walki online dostaje sie malo punktow...
I o ile samo story jest mało ciekawe i na raz,
tak dla single playera pozostaje Quick Battle - czyli pokonanie wszystkich (chyba 240) "graczy".
i wkurza mnie to, ze zabrali duzo ciosow 8wr, to naprawde nie bylo az tak skomplikowane... tak samo A+K, jaki jest problem w uzyciu takiej kombinacji? rozpoczynający kombo za wiele więcejviola to taka caliburowa orianna... meczysz sie i meczysz nagle przychodzi ktos z duzym mieczem i po chwili juz nie zyjesz :x potencjal jest bardzo duzy ale imo dmg ma troche jednak za maly
jej CE zadaje 11, więc nie ma się co dziwić, lol. Ale generalnie to wyglada na bardzo mocna postać
Bezczelne muve przysłało mi wykorzystany kod. Czas wytoczyć działa.jestes pewien? pokazalo ci sie, ze juz byl uzyty? czy po prostu dampierre ci sie nie pojawil? bo sklep dzisiaj kiepsko dziala, ja nie moge w ogole wejsc w historie zakupow wiec podejrzewam, ze sciagnac tez niczego sie nie da.
Wpadnij dzis na nocne granie do kuzynazastanawialam sie nad tym szczerze mowiac, ale jestem strasznie chora i jak wyjde z domu to pewnie umre xp.
Dostalem z Muve 2 e-maile z kodami, wiec pewnie jeden z nich jest na Dampierre'a. Ciekawe czy jest on przypisany do save'a - dzieki temu mozna by bylo oszukiwac DLCja napisalam maila do muve i zero odpowiedzi...
