BACKDASH FORUM
Media => Kącik filmowy => Wątek zaczęty przez: KOKOLINO w Czerwiec 17, 2011, 18:11:40
-
Właśnie rozpoczeły sie pre eliminacje w Seoulu do kolejnego sezonu TEKKEN CRASH 8 oto dwa filmiki
http://youtu.be/1i2ZfoGDIFU
http://youtu.be/Ln4RwP8aDm8
-
co to za team z norwegii? porządzili wchuj! ;)
-
http://www.youtube.com/user/xenka1damnit - walki teamu Spajka z eliminacji.
-
http://www.youtube.com/watch?v=h-JeXnDFJ5Q&feature=player_detailpage#t=4587s
(http://img851.imageshack.us/img851/3915/sainttroll.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/851/sainttroll.jpg/)
-
Ten Kazek z ostatniego update'a crasha na atp jest prze$#%@ny! Lepszego Kazka nie widziałem od czasów Leedyego.
-
Ten Kazek z ostatniego update'a crasha na atp jest prze$#%@ny! Lepszego Kazka nie widziałem od czasów Leedyego.
Zgadzam się, Choksae, rewelacja.
-
Ja Kazuye widziałem tylko jednego lepszego, nicku nawet nie pamiętam, ale był jedynym lepszym ;]. Też z koreii, coś z "LOVE" jak Tognpal ;]
-
Moze Crazy Dongpal? Ten typ to gra tym Kazem, jakby byl tak przewalony jak w DR. W jego rekach nie widac jak ta postac w rzeczywistosci dostala po dupie.
-
Choksae wywarł na mnie większe wrażenie niż Crazy Dongpal,którego widziałem na wcześniejszych crashach.Gra efektowniej i jednocześnie skuteczniej co jak co ale pojechać tak Stefka Fight Spirita ,który sam pokonał sam cały najin zeus to jest COŚ.
-
Choksae wywarł na mnie większe wrażenie niż Crazy Dongpal,którego widziałem na wcześniejszych crashach.Gra efektowniej i jednocześnie skuteczniej co jak co ale pojechać tak Stefka Fight Spirita ,który sam pokonał sam cały najin zeus to jest COŚ.
I robi to z taką genialną arogancją, jakby nawet nie wiedział z kim gra. Gracze koreańscy, których wcześniej nie widziałem wywierają na mnie dobre wrażenie.
-
Już wiem, zwał się Dajung.Love. Nie ma już jego walk na Youtubie, masakra...
Jednak ktokolwiek widział, potwierdzi to co piszę. Jego walki wrzucał Borami (ten od XIA), ale zamknął profil.
Aczkolwiek ten z TK Crusha, też gra bardzo ładnie.
-
Prawda dla mnie Dajung.LOVE był najbardziej niedocenianym graczem, sadził w czasie takie hardy jakich nawet Liberty by się nie powstydził...a może na odwrót ?:P fakt jest taki że Leedy grał równiej po lewej i po prawej a Dajung z jednej był szybszy niż światło a z drugiej ty6lko równie szybki, kiedyś gadałem z Malekitem w tramwaju na jego temat i podobno zawiesił sticka już na kołku a szkoda tak nikt nie grał
-
http://www.youtube.com/watch?v=r5LnxC0gI-s
Tu jest chyba walka Dajunga przynajmniej z opisu tak wynika,z samej gry widać,że Kazek nie jest z pierwszej łapanki.
-
Dajung.love to był typowy Kazio który grał tak by być jak najbardziej efekciarki a przy tym być skutecznym, jak mu gra szła (akurat tutaj tego nie pokazuje) to nie mógł się nie podobać:). Niestety już nie gra, był/jest policjantem z zawodu i już w DR przestał mieć czas na granie, a szkoda. W sumie nie wiadomo było jak u niego ze skutecznością bo nie grywał z najlepszymi na tamten czas koreańcami, kiedyś nawet chodziły ploty o tym że zbił qudansa w czasach DR, qudans w jednym z wywiadów jednak powiedział że nigdy z nim nie grał.
Jak dla mnie z Kaziów z BR to wciąż najlepiej się prezentował crazy.dongpal z chyba 3 sezonu crasha, koleś miał taki movement i takie bdc że wyglądało to jak by grał w dr'kę xd.
-
Choksae zagrał super efektownie tamte fighty, ale IMO lepszy jest całościowo Krejzi.
Z Jap Kazków fajnie gra Minstreet Ryu 2nd - obadajcie jego fighty o najlepszego mishimę w Japonii.
http://www.youtube.com/watch?v=UWYQEOdRfWk&feature=related
W bonusie walka o trzecie miejsce w Crashu
http://www.youtube.com/watch?v=ZXzHdT7xi7g&feature=feedu
Fighting Spirit pokazał klase :)
-
Holeman gra lepiej Kazem od Dongpala. W którymś z pierwszych sezonów crasha się spotkali i Holeman go zniszczył. To było zanim jeszcze na Larsa się przerzucił :P
-
Holeman gra lepiej Kazem od Dongpala. W którymś z pierwszych sezonów crasha się spotkali i Holeman go zniszczył. To było zanim jeszcze na Larsa się przerzucił :P
a kiedyś Matt wygrywał polskie turnieje.
-
Holeman gra lepiej Kazem od Dongpala. W którymś z pierwszych sezonów crasha się spotkali i Holeman go zniszczył. To było zanim jeszcze na Larsa się przerzucił :P
a kiedyś Matt wygrywał polskie turnieje.
Anyway Kaz Holemana i tak jest najlepszy imo, nawet mimo to, że już nim nie gra ;) http://www.youtube.com/watch?v=_crXGc4NbmA
-
No rzeczywiście wygrał z Krejzi jedną walkę to znaczy, że jest na 100% najlepszy... Najlepszym Kazem Holeman był ponoć w zwykłym T6 w BR go pojechali i zmienił na Larsa. Większości tutaj nie chodzi o ratio, ale też sam feeling płynący z gameplaya konkretnego operatora mishimy, a u Holemana niestety jest fajnie, ale wygląda to dla mnie na rzemieślniczą robotę bez swoistego błysku.
-
Mirrory nigdy nie świadczą o tym kto jest lepszy daną postacią, a Triumph wysoko zachodził we wczesnych Crashach tylko ze względu na dobrą grę Misty.
-
Mirrory nigdy nie świadczą o tym kto jest lepszy daną postacią
Heh No jak do tej pory nikt lepszej metody nie wymyślił. :P Nin mirrora Stevem z nikim by raczej nie przegrał, Knee Bryanem też nie. Jeśli znasz dobrze swoją postać, jej mocne i słabe strony to ze słabszym graczem nigdy nie przegrasz (przynajmniej teoretycznie).
-
Wymyslil. Patrzyc na osiagniecia.
Nikt by nigdy nie powiedzial ze Steve FS > Nin'a bo Nin wygral chyba wszystko co sie da ta postacia, gdy FS sobie tylko grywa w crushu. Jestem pewny ze znalazlaby sie chociaz jedna osoba na swiecie, ktora by wygrala mirrora z Ninem i Knee ich postaciami zalozmy ft 3. W tej grze jest zbyt duza losowosc, zeby mozna bylo powiedziec jednoznacznie ze z nikim nie przegraja.
-
Mirrory nigdy nie świadczą o tym kto jest lepszy daną postacią
Heh No jak do tej pory nikt lepszej metody nie wymyślił. :P
Weź dwóch graczy grających tą samą postacią i każ im grać swoiste kumite z kilkunastoma, czy kilkudziesięcioma innymi graczami. Bilans wygranych porównaj a werdykt dostaniesz. Mirror gówno znaczy.
Tak, tu Hajkrasz, nie chce mi się przelogowywać.
-
Weź dwóch graczy grających tą samą postacią i każ im grać swoiste kumite z kilkunastoma, czy kilkudziesięcioma innymi graczami. Bilans wygranych porównaj a werdykt dostaniesz. Mirror gówno znaczy.
Dobrze napisane. Powinno to być wpisane jako główna zasada, gdy ktoś się spiera o miano najlepszego operatora jakiejś postaci :)