BACKDASH FORUM

Społeczność => Polska scena => Wątek zaczęty przez: Hiryu w Kwiecień 12, 2011, 09:46:21

Tytuł: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: Hiryu w Kwiecień 12, 2011, 09:46:21
Yo!
Bez pięknych wprowadzeń i innych takich zbędności. Wychodzę z propozycją do innych użytkowników backdasha.
Schemat:
Znaleźć miejsce spotkań – ogłosić się z nim – zorganizować/rozwinąć scenę

Ze swojej strony mam odpowiednie miejsce do taki spotkań w Warszawie, perspektywy drugiego  oraz załatwione wsparcie graficzne. Myślę, że najlepszym sposobem dotarcia do lokalnych graczy będzie wydrukowanie i rozwieszenie kilku plakatów w kluczowych miejscach koncentracji młodych ludzi (campusy, uczelnie, akademiki, domy kultury, itp.) plus wklejenie .jpg z ogłoszeniem do internetu (FB, NK, inne fora o grach/bijatykach) i czekanie na odzew.

Docelowo wystarczyłoby uzbierać po 5-10 osób na daną bijatykę w mieście i już można by szaleć z turniejami, ligami czy międzymiastowymi casualami via PSN.

Czy ktoś spoza Warszawy może i chce się przyłączyć do tej inicjatywy?
(krytykę też chętnie przyjmę, piszę lakonicznie żeby nie marnować naszego czasu)
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: maddest w Kwiecień 12, 2011, 13:09:23
Ja się chętnie mógłbym przyłączyć , do Warszawy nie mam daleko a w KRK nie mam z kim grać.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: Vipe w Kwiecień 12, 2011, 17:46:20
Maddest no właśnie o to chodzi byś rozwinął scenę ... w Krakowie.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: Slide w Kwiecień 12, 2011, 17:59:51
Kejim jest z Krakowa gra bardzo dobrze Blanką, aż ciekaw jestem jak mu by z Tobą poszło. W MvC3 też ostro ciupie. Pokmińcie coś. Ja do czasu ostatecznego oddania pracy dyplomowej robię sobię przerwę od "sceny".
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: Kejim w Kwiecień 12, 2011, 18:00:58
oi slide mnie wyprzedził :P   po za tym Patrese też jest z Krakowa.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: True_Mumin w Kwiecień 21, 2011, 02:48:27
Hiryu, siedzę w Wawie i mam ochotę się faktycznie wreszcie zaangażować w scenę (w ogóle dziś się dowiedziałem, że jednak jest coś takiego w Polsce, ku mojemu bezbrzeżnemu zachwytowi). Mogę rozklejać ogłoszenia, pisać na FB i co tam jeszcze, rzuć mi tylko info o tym miejscu które znalazłeś/załatwiłeś w Wawie, co i jak, i tak dalej.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: Hiryu w Kwiecień 21, 2011, 03:14:19
Proszę ludzi, bierzcie przykład z Pana z góry ;)

@Mumin i reszta zainteresowanych: jestem teraz tak zawalony, że na razie ograniczmy się do rozmowy na BD. Nie chciałbym zacząć a zaraz  zniknąć na tydzień. Myślę, że z początkiem maja będzie można z tym na serio ruszyć.

Najpierw jednak jeszcze raz zaapeluję do wszystkich o konstruktywną krytykę / porady:
-jak szukać ewentualnych miejsc na spotkania? Gdzie pytać? Jak unikać kosztów? (oczywiście poza prywatnymi mieszkaniami)
-co sądzicie o pomyśle z plakatami / wlepkami? (chcę zacząć od kilku plakatów a4)
-czy myślicie, że ogłoszenia w necie mają sens? (oczywiście FB czy inne tego typu portale nadają się idealnie, ale czy np fora miast też?)
-czy macie jakieś swoje pomysły, o których nie napisałem?

Mam swoje pomysły / opinie, ale im lepiej omówimy temat przed rozpoczęciem akcji, tym skuteczniej i sprawniej to wyjdzie :)
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: Furb w Kwiecień 21, 2011, 03:40:36
-co sądzicie o pomyśle z plakatami / wlepkami? (chcę zacząć od kilku plakatów a4)

Plakaty tak. Wlepki nie. Wlepki to najprostsze skojarzenie z kibolami. Wrzucisz jakas wlepke z ryu, a ktos pomysli, ze ryu reprezentuje barwy jakiegos klubu pilkarskiego ;d
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: ornit w Kwiecień 21, 2011, 06:59:00
I tak nic z tego nie będzie.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: Hiryu w Kwiecień 21, 2011, 07:06:37
I tak nic z tego nie będzie.
Dziękuję. Takich nieocenionych porad potrzebujemy najbardziej. Nigdy nie zapomnę Twojego wielkiego wkładu w tę sprawę.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: True_Mumin w Kwiecień 21, 2011, 08:00:47
@ ornit:

Genialne podejście, brah. Tak trzymaj.


@ Hiryu:

Tak jak Furb jestem dosyć przeciwny wlepkom, źle się kojarzą niestety. Taki kraj, wlepka = kibole. Za to plakaty jak najbardziej. Może nawet takie z odrywanymi info kontaktowymi na dole, bo w sumie czemu nie, łatwiej dla odbiorcy, nie musi zapisywać tylko sobie dziabnie fragment i zachowa.

Ogłoszenia w necie BARDZO mają sens, zwłaszcza na portalach growych, a i z jakimiś forami warszawskimi też można popróbować. Generalnie im więcej i szerzej, tym lepiej.

Co do pytania o szukanie miejsc i omijanie kosztów, no to w tym temacie nie mam pomysłów niestety... Prywatne lokale to chyba najtańsza opcja.

A czy mam jakieś inne pomysły? Hm. Moim zdaniem najważniejsza jest po prostu odpowiednia forma i treść tych plakatów/ jpg-ów wklejanych do różnych miejsc. Na pewno trzeba podkreślić że nie zjadamy ludzi i nie wyśmiewamy początkujących, tylko im pomagamy (prawda...?). No i wypisać gry które dotyczą inicjatywy, konkretnie. No i żeby było ciekawe wizualnie, strzelić jakiegoś Ryu albo innego Kazuyę, no i koniecznie dużą krzykliwą czcionkę na najważniejsze hasła. Takie w sumie oczywiste oczywistości tutaj prawię, ale może to coś warte...

Na razie tyle ode mnie. Teraz święta, także trochę lipa, ale od przyszłego tygodnia będę mógł solidnie zacząć działać na mieście. :)
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: ornit w Kwiecień 21, 2011, 11:53:51
I tak nic z tego nie będzie.
Dziękuję. Takich nieocenionych porad potrzebujemy najbardziej. Nigdy nie zapomnę Twojego wielkiego wkładu w tę sprawę.
Takie są realia a Ty tak naprawdę nie masz żadnego pomysłu. Najwyżej skończy się na plakacie/bannerze z wizerunkiem Raju i anonsem "gracz spotka gracza". Zajebiscie!

Ja miałem to szczęscie spotkać naprawdę fajnych ludzi, z którymi (większoscią) po dzis dzień utrzymuję jakis tam kontakt. Było to w czasach kiedy nie grano jeszcze w bijatyki online, więc trzeba było się spotykać w prywatnych lokalach (albo w arenie) żeby trenować i nauczyć się grać. Nigdy nie zapomnę tych nocy, bolących oczu i niewyspania kiedy to następnego dnia siadałem na wykładzie mysląc o tym jak  skontrować genei-jina albo o dupie Maryny.

Teraz jest inaczej. Większosć się zestarzała. Ostatni raz spotkałem się ze starą ekipą jakies 2 miechy temu, pogralismy, posmialismy się, rozjechalismy się do domów. Było fajnie, już tylko casualowo ale fajnie bo w doborowym towarzystwie. Jestem w c*** stary :D, nie wiem czy inwestować czas w spotykanie się z nowymi ludźmi, bo tak jak napisałem - stworzylismy fajną ekipę, taką mikro scenę w skali swiatowej, cos co prawdopodobnie nie będzie miało już miejsca. Jako za przykład niech służy te kilka filmów z czasów kiedy jeszcze bylismy aktywni:
http://www.youtube.com/watch?v=RBiLNNnQYFE

Myslisz o organizowaniu turniejów? Przejrzyj topic o Bursie. Narzekacie na frekwencję, tym samym zastanawiając się czy podobnych spotkań nie jest być może za dużo (2 x w roku! k**wA?! Czujecie klimat? 2 x w roku i za duzo!). Chcesz znaleźć 10 osób regularnie spotykających się na czyms innym niż grze w Tekkena?! Powodzenia! Jak będzie 5 chętnych do przyjscia to i na mnie możesz liczyć bo nie pójdę spać przed robotą tylko przyjadę to zobaczyć i trochę pograć.

I zluzuj trochę bo zabrzmiało tak dramatycznie jakbym Ci matkę i ojca zajebał.

EDIT:
Trzeba będzie wybrać max 2 gry, w które będzie się grało bez możliwosci wyboru innych tytułów (nawet do grania przy tzw piwku). To tak żeby nie wywołać przesytu graniem i sytuacji typu: dostałem wpi****l w ssf4 - co za c***owa gra!, włączmy marvela itd
kontrolery - na czym chcesz grać? nie każdy może sobie pozwolić na posiadanie x0 i ps3 jednoczesnie a przesiadka na cos z czym nie jest sie obeznanym bywa czesto bolesna. 2 sticki zawsze i wszędzie to mus...

zresztą, idc
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: HiKrush w Kwiecień 21, 2011, 12:08:51
Jest jeszcze jedna sprawa, wokół której IMO warto się zakręcić, a nazywa się on program Kapitał Ludzki. Przedsięwzięcie na pierwszy rzut oka mocno karkołomne, ale jak się temu przyjrzeć, to nie taki diabeł straszny jak się umaluje.

Program Kapitał Ludzki (w skrócie KL, co się może zabawnie kojarzyć) obejmuje naprawdę ogromne pokłady pieniędzy, które dobrzy ludzie z EFSu chętnie przeleją projektodawcy, znaczy beneficjentowi na konto, jeżeli napisze im dobry projekt, który oni zaakceptują. KL zwykle kojarzy się z otwieraniem działalności, to znaczy założeniem firmy budowlanej, płaceniem przez rok połowy ZUSu i późniejszą likwidacją działalności w celu sprzedania sprzętu i zarobieniu kilkunastu, czy kilkudziesięciu klocków. I słusznie. Ale.

Jak się dobrze, czy nawet pobieżnie przyjrzeć temu, na co można dostać dofinansowanie, to wyjdzie na to, że można na wiele więcej. Di na ten przykład mógłby dostać dofinansowanie na prowadzenie portalu, Tenshi na takich portali tworzenie, etc. Ale dofinansowania można dostać dosłownie na wszystko, z tworzeniem świetlic młodzieżowych włącznie, a jak to przejrzałem, to takie właśnie coś najlepiej pasuje do promowania grania. W uproszczonym modelu wygląda to tak, że beneficjent, zwany potocznie benkiem, pisze projekt, akceptują go, dostaje dofinansowanie, z którego kupuje konsole, telewizory, gry, stół do ping ponga, wynajmuje lokal, kogoś od pilnowania tego dziadostwa i już można sobie spokojnie oglądać, jak dzieciaki przychodzą i sobie grają. W modelu realnym będzie to o niebo trudniejsze, ale trudne nie znaczy niewykonalne. No i, jak to się mówi, pisać można w opór, bo papier wszystko przyjmie. W najgorszym przypadku projekt zostanie odrzucony i tyle.

Dla większości z Was to wygląda na Utopię, ale reszta, która pamięta, że Utopia w założeniu jest czymś bardzo dobrym, może do mnie napisać na priv, bo tak się składa, że wiem na ten temat niewiele, ale jednak trochę więcej niż statystyczny Kowalski, czy Nowak. W czerwcu jest nabór wniosków z takiego fajnego programu, jak ktoś chętny, to opowiem, ale na priv, preferowany mail, albo gg.

PS. Ornit, to, że ekipa się trochę zestarzała wcale nie znaczy, że trzeba wszystkim cisnąć fpizdu. To, że niektórzy są już za starzy, żeby w tą grę coś osiągnąć nie znaczy, że nie mogą zbudować przyjaznego gruntu dla młodych, którzy mają przed sobą przyszłość.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: Furb w Kwiecień 21, 2011, 12:32:48
Juz pisales o utopiach, ale jesli ktos klasyfikowalby najbardziej nierealne i niepotrzebne pomysly z nierealnych i niepotrzebnych pomyslow to bylaby czolowka.

Cel jest prostszy - zachecic ludzi do grania. Mysle, ze pieniadze na to duzo nie zmienia. Po prostu turnieje musza miec wiekszy rozglos i dobrze by bylo gdyby mialy jakies oficjalne patronaty.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: ZajmaN w Kwiecień 21, 2011, 12:34:13
Cytuj
Ty tak naprawdę nie masz żadnego pomysłu

Tutaj muszę się niestety zgodzić, kompletnie nie rozumiem tej inicjatywy. Ornit ma rację, jeżeli chcesz stworzyć regionalną scenę bijatyk 2d to chyba by tych ludzi trzeba było importować bóg wie skąd. Te gry po prostu nie są popularne w naszym kraju i basta, na turniej w syfa przyjdzie 10 osób a na turniej w Fifę 110. Nie traktuj tego jako pojazdu, takie są realia, typowego kowalskiego nie da się zarazić na dłuższą metę hyper combosami. Tutaj największym problemem jest brak salonów gier, właśnie w salonach się rodzi scena bijatyk 2d (usa,jap,UK, kiedyś również Polska), to właśnie tam można walić po sticku ile wlezie i zamiast zdenerwowanej matki/żony/kochanki mamy stado podjaranych gości bo nam kombo weszło i był spektakularny comeback. Nie ma salonów, nie ma randomów którzy siedzą tam na przerwie w szkole i przyglądają się osiedlowym mistrzom w akcji. Właśnie w takich momentach rodzi się scena. Teraz postawić salon w Polsce to nie lada wyzwanie, wystarczą 3 bijatyki (t6, mvc3/ssf4, nowy mortal) w takim salonie i już by coś ruszyło ale koszta...ehh szkoda gadać, kiedyś było dużo taniej, miałem salon u siebie gdzie były wszystkie topowe gry a szefem był sąsiad to się troszkę orientuję. BTW ponoć Junior automaty TTT2 sprowadza, jest szansa dla sceny 3d :d .  Co do postawionych pytań:

Cytuj
1.jak szukać ewentualnych miejsc na spotkania? Gdzie pytać? Jak unikać kosztów? (oczywiście poza prywatnymi mieszkaniami)
2.co sądzicie o pomyśle z plakatami / wlepkami? (chcę zacząć od kilku plakatów a4)
3.czy myślicie, że ogłoszenia w necie mają sens? (oczywiście FB czy inne tego typu portale nadają się idealnie, ale czy np fora miast też?)
4.czy macie jakieś swoje pomysły, o których nie napisałem?

1. Pomijając oczywiście Arcady to imo tylko i wyłącznie bary, knajpy gdzie można było by podpiąć konsolę pod tvka. Dlaczego bary?:
- można siedzieć do późna
- można przeżywać walki (ku.rrrrrrrrrrrrrwa!)
- jest piwo (więc i knajpa na tym zarabia, czyli prawdopodobnie nie trzeba by było płacić za wynajem, ostatecznie tylko za rezerwację stolika)
-często na miejscu żarcie albo w pobliżu (kebab)

Alternatywą do tego są kafejki, wystarczy kabel vga i można wynająć 2-3 stanowiska na noc, cena raczej nie będzie wielka, pytanie tylko czy zasiadający na pozostały stanowiskach gracze wowa nie będą mieć pretensji że grupka entuzjastów wali po stikach całą noc.

2.Plakaty- tutaj sprawa jest prosta, za to trzeba płacić, sam to pokryjesz? Nie tylko za materiał ale i za miejsce na słupie itd. Rozmawiałem trochę wczoraj na ten temat z organizatorem turniejów z Białegostoku (wymiana poglądów) i to jest naprawdę delikatna sprawa, zamiast graczy przyjdą pały na miejsce spotkania i cię zrewidują czy to opłacone miejsca były ;) Oczywiście nie wszędzie miejsce na plakat kosztuje ale tam gdzie ma szansę dotrzeć do większego grona odbiorców niestety tak (wyjątek kampusy studenckie, akademiki, jak coś to już lepiej tam szukać nowych twarzy). Wlepki ? Je lepiej zostaw dla kibiców i undergroundowych ruchów oporu.

3. Nie rozumiem, jakie ogłoszenia? Zagram chętnie w streeta, mieszkam w Kluczborku ?To się czasem sprawdza, ja tak poznałem Nevana, TBT, Sepkonga i Gagarina. Tylko że do tego trzeba mieć sporo chęci, młodzi ludzie się boją ustawiać u siebie w domu.

Tyle, mam nadzieję że pomogłem ;]






Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: HiKrush w Kwiecień 21, 2011, 12:43:03
Juz pisales o utopiach, ale jesli ktos klasyfikowalby najbardziej nierealne i niepotrzebne pomysly z nierealnych i niepotrzebnych pomyslow to bylaby czolowka.

Cel jest prostszy - zachecic ludzi do grania. Mysle, ze pieniadze na to duzo nie zmienia. Po prostu turnieje musza miec wiekszy rozglos i dobrze by bylo gdyby mialy jakies oficjalne patronaty.
Że niepotrzebny, to może to i że to prawda, nie przeczę. Ale że nierealne, to się nie zgodzę. Ten hajs leży, tylko nie ma się komu po niego schylić. Tak tylko piszę, jakby ktoś chciał, luzuj suty, mariola ;)
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: True_Mumin w Kwiecień 21, 2011, 13:51:46
Nie ma to jak skreślanie pomysłów na starcie.

Odrobina entuzjazmu i faktycznego działania, zamiast typowo polaczkowego marudzenia i mendzenia, i można wszystko, panowie. Gracze są, trzeba ich tylko zebrać.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: HiKrush w Kwiecień 21, 2011, 13:55:39
Odrobina entuzjazmu i faktycznego działania, zamiast typowo polaczkowego marudzenia i mendzenia, i można wszystko, panowie. Gracze są, trzeba ich tylko zebrać.
Otóż to. Mówiłem już, niech każdy się spróbuje ogłosić u siebie w regionie za pośrednictwem for, czy portali internetowych i sprawdzi ile wiary się zgłosi. A zgłosi się wiary, jestem pewien.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: ZajmaN w Kwiecień 21, 2011, 14:14:54
W takim wypadku czekamy na efekty panowie, zaczynajcie DZIAŁAĆ. Ja ze swojej strony dodam tylko że we Wrocławiu robię wszystko co się da dla sceny, robiłem sam lub z Gramitacją turnieje w mnóstwo gier a w efekcie jest tylko scena Tekkena i Pesa, pozostałe gry poszły w odstawkę lub dalej raczkują (Fifa).
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: Nevan w Kwiecień 21, 2011, 16:55:10
Czekałem tylko, aż ktoś napisze o polaczkach. To w takim razie drodzy Polacy zorganizujcie sobie tira z 30 stanowiskami obwoźnymi i uderzajcie do stołówek i świetlic w podstawówkach i gimnazjach po całej Polsce (czy mam napisać polsce skoro same polaczki tutaj zamieszkują?), efekt murowany! Koniecznie opiszcie tutaj swoje sukcesy.

Niestety, ale Tekken 6 jest już grą stosunkowo starą a w międzyczasie ukazało się kilka innych tytułów którym udało się zdobyć sporą popularność (MvC 3, MK) nawet pośród tekkenowych graczy. Mało komu chce się po prostu już w to grać, abstrahując od faktu że wielu ludzi którzy osiągali dużo na scenie za czasów T5/TDR dało sobie z T6 spokój z bardzo różnych względów.

Nikt Wam nie zabrania robienia takich akcji, ba myślę że bardzo wielu Wam chociaż trochę kibicuje (w tym ja) ale oczekuję od Was zrozumienia postawy ludzi którzy grać w to już nie mają najzwyklej w świecie siły ani ochoty, do tego mają doświadczenie w organizowaniu różnych imprez i dobrą wiedzę na temat sceny. I mówię Wam to jako moderator.

Jechanie po kimś na pewno nie zapewni Wam oczekiwanego wsparcia w tym przedsięwzięciu.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: Dae w Kwiecień 21, 2011, 17:29:11
Aktualnie gra której scenę można by było najłatwiej rozkręcić to chyba MK.
Jakiś turniej T6+MK byłby świetną opcją dla obu communities.
Generalnie jest jak pisze Nevan, T6 jest za stary żeby nagle w magiczny sposób scena wzbogaciła się o tłumy nowych graczy.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: Hiryu w Kwiecień 21, 2011, 18:02:30
Trochęśmy się nie zrozumieli. Spróbuję trochę jaśniej napisać, o co mi chodzi.

Nie dążę do stawiania cudów na kiju. Wiem, że scena w PL, szczególnie 2D to zawsze będą ludzie wkręceni w temat i przekonanie zupełnych randomów jest co najmniej mało prawdopodobne (Tu dobrze wyłożył sprawę Zajman - przede wszystkim brak Arcade).
Chciałbym jednak, żeby w miarę możliwości utworzyć w newralgicznych miastach kraju jakieś punkty w których ci zainteresowani ludzie mogliby się zapoznać ze sceną i rozwinąć. Rozumiem, że wiele osób nie chce wpuszczać obcych do siebie. Mamy podstawy do ograniczonego zaufania. Ja sam mieszkam w akademiku, mam pokój dla siebie, zmieszczę tam na luzie 6-8 osób, nie trzymam w szafce rodzinnych kosztowności, nie boję się zaoferować tej miejscówki.

Bardziej obrazowo powiem na przykładzie True_Mumin:
Rejestruje się na BD użytkownik z Warszawy - pyta, czy ktoś z nim pogra - dostaje info, że warszawiacy mogą pograć w Tekkena w Arenie albo u mnie w SF4/MvC3/GG/BB/MK/AH3/Skoczne Pielęgniarki 9

@Ornit:
Przyjdzie pewnie kiedyś taki dzień, że ja też powiem "idc", skasuję konto i zajmę się czymś innym (a może nie przyjdzie? nevermind). Zanim jednak to zrobię chcę mieć świadomość, że przynajmniej dołożyłem starań, żeby nie gasić za sobą światła na pustej scenie.


Dziękuję za tę mniej i bardziej rozbudowaną krytykę. Wiem, że wielu z Was dużo zrobiło dla rozwoju sceny, często z niewielkim rezultatem. Polska jaka jest, każdy widzi. Bardzo chciałbym widzieć u nas scenę Guilty Geara rozkręconą na 200 osób, ale o tym mogę sobie pomarzyć przed snem.
To, do czego dążę to nie będą wielkie krucjaty na rzecz stawiania szklanych domów. Proponuję wam po prostu spróbować razem ze mną pracy u podstaw. Niech 3-4 takie miejsca zgromadzą po 4 - 5 nowych graczy każde, a już scena nabierze kolorów.

tl;dr:
dzięki za uwagi. na nikogo się nie obraziłem. jestem wyluzowany. jeśli ktoś się poczuł dotknięty, przepraszam. nie róbmy polityki, budujmy małe sceny każdy u siebie jeśli chce i może.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: sabishii_hato w Kwiecień 27, 2011, 22:38:08
Ludy, ludy. Wszystkie przedsięwzięcia zaczyna się od małych rzeczy. Fakt, że zarażenie nowych pokoleń graczy mamy utrudnione ze względu na przykład na wspomniany brak arcade'ów, ale tak czy inaczej, kto nie próbuje, ten niczego nie osiąga. Wcale nie uwazam że jest to porywanie się na coś nieosiągalnego. Fakt - jest szansa, że nic nam z tego nie wyjdzie, ale w ostateczności zbierzemy ludzi już grających i bedziemy się świetnie bawić w swoim towarzystwie, a warto chociaż zacząć coś robić, bo a nuż takowa scena zacznie się gromadzić. Właśnie o to chodzi, że kto jak nie my, ma pokazać młodym jak fajnie jest popykać w mordobicia skoro nie mają bodźca w postaci arkejdów?

@ Hiryu - Spróbuj skontaktować się z samorządem UW, czy w ramach CZEGOKOLWIEK nie byłoby możliwe zorganizowanie powiedzmy na terenie uniwersytetu takiego rozrywkowego eventu jak turniej mordoklepek. Wiem, że różne rzeczy tam przechodzą i myślę, że kwestia podczepienia się pod coś. Bo generalnie chodzi o to żeby udostępnili bezpieczną salę pod taki event po prostu. Jest koło gier japońskich, więc czemu nie jakieś comiesięczny event tego typu? Przecież nie samą nauką studenci żyją, a i nienaukowe spotkania też się odbywają.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: PePe w Wrzesień 04, 2011, 23:32:24
Moim zdaniem do rozwoju sceny bijatyk (niekoniecznie 2d) najbardziej mogą się przyczynić "padbary". Marsie jest chyba tylko jeden - w Lublinie. Byłem tam w ten weekend i jest to rewelacyjna sprawa. Na pewno dzięki temu wielu dobrych graczy będzie miało okazje poznać się na żywo i wzajemnie motywować. Także cześć osób która już odpuściła sobie granie może do niego wrócić w myśl zasady "czego oczy nie widzą, sercu nie żal" :) jedynym zagrożeniem dla takich lokalu może być nieciekawa (np. dresiarska) klientela odstraszająca innych ludzi, ale w Lublinie nie zaobserwowałem tego problemu więc w innych miastach mających sporo studentów na poziomie też nie powinno być problemów.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: Avi w Wrzesień 04, 2011, 23:57:44
No u nas w lublinie mozna spotkac w  weekendy wielu graczy.tylko, ze to i tak głównie opiera sie na fifie.czesto bijatyka sie nudzi i piłka nożna bierze góre w sprawie.

Inicjatywe popieram, ale nie wiem jak to realnie, korzystnie i w miarę sprawnie przeprowadzic w miatatch.Moze mimo wszystko np PE?Albo porządna, duża reklama w czasopiśmie jakimś, gazecie.
Albo jakieś otwarte pokazy, granie .Wiem dziwne ale w sprawie DDRów sie udało.Na ulicy Długiej w gdańsku mozna było na sprzęcie poskakać i teraz mamy tam całkiem sporo graczy i miłosników takich tańców z użyciem konsoli lub PCta. To przyciągneło zainteresowanych, tylko trzeba by to pokazac na głębszej wodzie czyli np zarząd miasta i zorganizowac sie na jakimś festynie czy cuś.

Jeśli bujam w obłokach, to wybaczcie :)
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: Hiryu w Wrzesień 05, 2011, 11:52:32
Inicjatywe popieram, ale nie wiem jak to realnie, korzystnie i w miarę sprawnie przeprowadzic w miatatch.Moze mimo wszystko np PE?Albo porządna, duża reklama w czasopiśmie jakimś, gazecie.
Super pomysł. Opłać design i miejsce reklamowe.

Albo jakieś otwarte pokazy, granie .Wiem dziwne ale w sprawie DDRów sie udało.Na ulicy Długiej w gdańsku mozna było na sprzęcie poskakać i teraz mamy tam całkiem sporo graczy i miłosników takich tańców z użyciem konsoli lub PCta. To przyciągneło zainteresowanych, tylko trzeba by to pokazac na głębszej wodzie czyli np zarząd miasta i zorganizowac sie na jakimś festynie czy cuś.

Super pomysł. Spędzasz dużo czasu nad morzem, tam nie brak festynów.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: VanDarkholme w Wrzesień 05, 2011, 15:26:39
przy "podcascie" na bursie chciałem powiedziec o tym, że imo do sceny powinno się zachaczyc ludzi co juz mieli cos do czynienia z grą, a nie ludzi ktorzy dowiedzieli sie o tym dopiero przez nas. Czas i wysiłek spędzony na uczeniu czegokolwiek nowego nowego jest zbyt duży, w porownaniu do jakiegos casuala ktory chociaż spedził nad grą 2 godzinki online. Zwłaszcza że wiekszość osób chciałaby nauczyć ludzi od razu toku myślenia bijatyk, a to zazwyczaj jest tym, co zabiera najwięcej czasu.
+ trzeba brać pod uwagę, jak straszliwie ciężko jest kogos nauczyć grać w bijatyki, oczywscie audio wizualnie najlepiej, ale nawet za pomocą filmów tutoriali na necie jest ciężko. Casuale chca po prostu chcą brac pada i grac, tak więc nikt go nie zmusi do nauczenia sie i przykładania, po prostu taki rodzaj zabawy im nie pasuje. Choć zabrzmi to absurdalnie, myslę że najlepszą drogą do rozwijania scen regionalnych jest online. Baza graczy z różnych "kontynentów" sie rozwinie, a potem uczenie graczy przyjdzie samo, gdy zobaczą że taka duża ilość osób przy bitkach się tak świetnie bawi, a nie np 2, max 5 osob na jakims mega festynie gdzie jest multum innych, bardziej atrakcyjnych atrakcji. To chciałem powiedziec, ale wtedy miałem taki brak sił  że jedyna rzeczą jaką jeszcze mogłem zrobić było śmianiem się : )
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: tejotl w Wrzesień 05, 2011, 15:37:12
a ja zostaje przy swoim - trzeba spłodzić kilka dzieciaków, najlepiej trójkę tak żeby jedno było ogarnięte na command charactery, drugie na chargerów, a trzecie (najlepiej dziewczynka) na grapplerów
jeżeli te dzieci będą miały swoje własne młode (w miocie powiedzmy 1-2 dzieci) to w przeciągu 20-30 lat możemy zbudować scenę na 100 graczy
a tak na poważnie - przyciągnięcie nowych ludzi (nie patrząc na to czy zostaną na dłużej czy przyjada na jeden tur zebrać wpier**l) to jest kwestia nagłaśniania eventów i przebicia się nie tylko na serwisy bijatykowe ale też na strony portalowe (w stylu gry.wp.pl itd. - gdzie jest masa odwiedzin)
ja znalazłem Backdasha bo zarejestrowałem się na Honmaru i zapytałem czy ktoś gra w Polsce w SFa jeszcze i gdyby nie pm'ki które dostałem od Ornita w klimacie wielkiej konspiracji to nie wiedziałbym nawet że ktoś u nas gra w słabe gierki :D
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: HiKrush w Wrzesień 05, 2011, 15:52:57
Nie zgadzam się z trudnościami w uczeniu kogoś grania od podstaw. Gordafa i Dzikiego praliśmy regularnie równy rok i równy rok był im potrzebny, żeby do nas zrównać, a nawet nieco przeskoczyć i dojść do momentu, w którym Devilek złości się na siebie, bo ma problemy ze zbiciem Gordafa. Kwestia chęci.

Co do sposobu na pozyskiwanie graczy, to mam ambitny plan osobiście, który zacznę realizować jak tylko zluzuje mi się w pracy. Otóż mam zamiar pójść do domu kultury u mnie we wsi i zmusić tych pierdzistołków do udostępnienia mi sali, w której będę mógł rozłożyć kompy i konsole z grami oraz pracownika, który mi będzie tego pilnował w jakichś tam godzinach. Na kompach postawię kanterstrajki i starkrafty, na konsolach tejkeny i stritfajtery. Jeszcze nie wiem, skąd wezmę konsole (może uda mi się trafić jakieś tanie iksboksy z grami na dysku), ale kompy i monitory powinno mi się udać zebrać dosyć łatwo. Dużo ludzi pozbywa się sprzętu i jest masa ogłoszeń w stylu "oddam i dorzucę piwo jak sobie po to przyjdziesz". Sam mam z takiego ogłoszenia monitor 19 cali, do którego podpinam Xkloca.
Ja wiem, że to wygląda na kolejną utopię, ale spróbuję i najwyżej się nie uda.

Druga część planu to regularne chodzenie do wcześniej przygotowanej salki z gralnią i zajawianie gównażerii, czy kto to tam będzie przychodził, żeby zaczęli grać i uczył ich, a raczej nakierowywał, jak się uczyć. I może coś z tego wyjdzie. A może nie wyjdzie i burdel się zamknie po miesiącu, a może sprzęt rozkradną, a może w ogóle to nie ruszy, nie wiem. Pomysł mam, może ktoś podchwyci.

Nie wiem jeszcze dokładnie, jak to wszystko ogarnę. Ale szkielet jest. U mnie we wsi jest taki plus, że to jest ciemnogród palantów i niektórzy zrobią wszystko, żeby tylko nie musieli nic robić, więc ich postraszę, że nagłośnie sprawę w mediach lokalnych i dla świętego spokoju pozwolą mi na wszystko. Albo kopną mnie w dupę i każą spieprzać, to też jest opcja. Nie wiem, zobaczę. Ale taki mam plan.

Jakieś sugestie?
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: Gargooletz w Wrzesień 05, 2011, 15:58:03
Problemem przy gierkach 2d jest też zafascynowanie nowych ludzi. Tak jak gadaliśmy na Bursie - w Tekkena gra masa ludzi dla funu, przy piwku, ktoś nowy usiądzie pomashuje Eddym i coś śmiesznego wejdzie. Część z tych casuali być może będzie chciała zagłębić się bardziej w system (np. zastymulowana jakimś mega wpi****lem, albo zapisem tura/streamem).
W syfa nikt nie gra czysto rozrywkowo dłużej niż kilka tygodni. Albo ktoś ma siłę i skilluje, albo giera idzie w odstawkę.

Gierki 3d potrafią być widowiskowe już na niskim levelu, bo wszystko ładnie wygląda. W 2d jedynie jakieś kolorowe eksplozje i supery rzucają się w oczy, ale to też trzeba umieć zrobić - wszyscy wiemy, że first time plejerzy mają nawet problemy z qcfem.
Kolejna sprawa, że nawet na wysokim poziomie nie każda postać ma hype factor. Dla totalnego nooba oglądanie RFa to jakiś dowcip - mamy potem komentarze na tubie o tym jaki z niego tchórz bo ucieka. Ba, nawet ludzie, którzy coś potrafią nadal mi wypisują hate maile, że spamuję fireballami.
Ciężko zachęcić nowego gracza wpuszczając mu wpi****l nie flashy combosami tylko heavy zoningiem, czy jakimiś ciężkimi setupami, których w ogóle nie kmini.

Dodatkową barierę w niemal wszystkich bitkach stanowi totalny brak wprowadzenia zawarty w samych grach. Triale z SF4 praktycznie nic nie nauczą (zwłaszcza, że nie ma opcji, żeby giera pokazała sama jak combo wygląda), Mortal miał mieć tutka, który jest, ale jest mega biedny, itd.
Nie dość, że giery 2d nie dają możliwości natychmiastowego funu, to jeszcze bez kogoś ogarniętego wejście w ich świat to strasznie bolesna sprawa. Mamy teraz neta i każdy szczegół gry jest wyjaśniony, ale myślę, że duża część graczy wykrusza się już na tym etapie. Żaden inny gatunek gier nie wymaga od gracza zdobywania informacji poza samym gameplayem na casualowym poziomie.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: Kot w Wrzesień 05, 2011, 16:41:04
No to może Marvel który jest 1000x bardziej efektowy :) ?

Ale ja tam jestem za promocją w sieci - w każdym możliwym temacie o bijatykach wspominać o BD (np. "Jak jesteś zainteresowany graniem Taskmasterem to wejdź na forum BD, tam jest cały dział o nim, a jak czegoś nie ma to uderzaj do Kota, na pewno coś podpowie"), może uderzać do bardziej znanych portali z artykułami o bitkach? Sam mam pomysł na jeden, ale chwilowo brak czasu.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: VanDarkholme w Wrzesień 05, 2011, 18:48:28
Trza tak robic w kazdym poscie na honmaru.
"Postać o która sie pytasz to Jin Saotome - wpadnij do backdasha zeby sie wiecej o nim dowiedziec bo tu nuby go mylą z ky kyske"

Od jutra sprobuje nauczyc typa co tylko scrubuje w guilty geara z kumplami po pijaku ( chyba do konca qcfow nawet nie umie robic ) , a potem kumpla ktory nie ma fundamentow ale umie chociaz rzeczy inputowac. Potem porownuje ile czasu zejdzie na jednym i na drugim i ile z tego pozytku bedzie.
Tytuł: Odp: Inicjatywa rozwoju scen regionalnych
Wiadomość wysłana przez: Avi w Wrzesień 05, 2011, 20:09:05
Hiryu, jeśli tak bardzo potrzebujesz pieniędzy na design i reklamę w piśmie ,a stwierdzisz ze to dobry pomysł to Ci to panienko droga opłacę.
Ale jest tez cos takiego jak znajomości lub trochę pracy i chęci.Twój temat założono hoho, poparcie duże a twoja krytyka sięga grzybka w czasie suszy.

   Ale mamy też na forum ludzi którzy znają sie na projektowaniu np.Wacho i mogliby jakaś fajna grafikę strzelić.Taki mały banner w PE to tez nie sa pieniądze z nieba.Nikt Ci nie wypomina niewiedzy w świecie reklam.