BACKDASH FORUM
Społeczność => Turnieje, zloty, spotkania => Wątek zaczęty przez: KOKOLINO w Kwiecień 01, 2011, 17:39:17
-
(http://img705.imageshack.us/img705/7362/19699210150123275231687.jpg) (http://img705.imageshack.us/i/19699210150123275231687.jpg/)
Za trzy miesiące jeden z wiekszych eventów w europie czy ktoś z polskiej sceny Tekkena jedzie ?
-
Skad masz info o tym? Jak cos ja na pewno jade.
-
Z facebooka oficjalne konto zalożyli
-
Wrzuc jakies info szersze jesli jest. Termin akurat mocno mi nie pasuje, a nie ukrywam, ze jesli by to nie wychodzilo bardzo drogo to przejechalbym sie. Wiecej info ;x.
-
Nie wrzuci bo dostal zakaz pisania :D
-
Na tą chwilę jedziemy i mamy dwa miejsca wolne w Wesołym Ulyssesie, w tym prawo pierworezerwacji jednego ma KBB, więc możecie się zacząć zabijać o drugie.
System klasyczny, czyli zrzucamy się na paliwo, żarcie każdy we własnym zakresie. Nie wiem, czy ten tur jest jedno, czy dwudniowy, ale do obgadania sprawa. Jak coś, to pisać na mejla: hikrush at gmail.com
Jeżeli coś się zmieni i nie pojedziemy, albo Ulysses dostanie raka prostaty, to będziem informować. W każdym razie mamy czas jeszcze.
-
Ten temat to fake, na TZ nie ma żadnych informacji o BTC4.
Jeśli już każdy zdążył się nabrać to zamykam.
-
To nie był April Fool's joke:
http://www.tekkenzaibatsu.com/forums/showthread.php?threadid=120785
Ja się piszę na ten turniej :)
-
Jesli nie wypadnie mi nic strasznego to chetnie sie wybiore. Szkoda tylko ze nie robia tego w czerwcu, albo nawet w maju ;x.
-
My, znaczy WTF na pokładzie Wesołego Ulyssesa, podtrzymujemy stanowisko z kilku postów wyżej.
-
Postaram się być.
-
Mam 3 wolne miejsca w aucie, chetni pisac. cena do uzgodnienia ale minimum 100 zeta od osoby w dwie strony oczywiscie. Ale co do ceny to jeszcze konkretniej podam, jak bedzie komplet.
-
A, właśnie. My się tylko zrzucamy na paliwo+opłaty autostradowe. Ulysses weźmie 8l/100km, więc możecie sobie obliczyć przy średnim kursie dizla ile Wam by to wyszło stamtąd, skąd byśmy Was zgarnęli. Sprawdźcie sobie trasę Limanowa -> Berlin i zobaczcie, czy jesteście po drodze, jak tak, to możecie wbijać na pokład. Kraków i Wrocław na pewno się łapie, więc jak Frizen, Olga, Tokis, czy kto tam jeszcze macie chęć, to feel free to ask.
-
Kokolino jedzie na turniej. HiKrush, chce on dobić do Was. Skontaktujcie się ;]
-
HiKrush zapomniał dodać, że oprócz kasy na paliwo trzeba jeszcze nam dać termos z dobrą kawą w sumie to sama kawa wystarczy ;p
-
A czy trasa któregoś z Was (ze zmechanizowanych użytkowników) przebiega przez Poznań? :)
-
Ja chcę ja chcę Tunder napisz do mnie jak coś jak z transportem może ja bym się z wami zabrał oby to nie był Lipton. Dzięki
-
Joł jeśli nie będę w tym czasie na urlopie, to też wyskoczę i parę person mogę wziąć ze sobą.
-
Jeśli to jest prawda to będę miał zamocne urodziny ^^
I wstępnie zakładam że wybierze się kilka osób ze Szczecina i najprawdopodobniej będą miejsca w aucie, ale tylko na kursie Szczecin -> Berlin...
-
A czy trasa któregoś z Was (ze zmechanizowanych użytkowników) przebiega przez Poznań? :)
Nam to wydłuża trasę o cztery godziny, więc raczej lipa, buk i sosna. Ewentualnie jakbyś sobie we własnym zakresie dojechała do Krakowa i zgarnęlibyśmy Cie stamtąd, ale wtedy Ci się chyba nie będzie kalkulowało.
-
Ja się chyba wybiorę pociągiem tak jak ostatnio. Czy ktoś z ekipy z tamtego pamiętnego pociągu Eurocity wybiera się?
Kibel próżniowy rulez, podobnie jak pewnien konduktor(ka) :D
-
Mam 3 wolne miejsca w aucie, chetni pisac. cena do uzgodnienia ale minimum 100 zeta od osoby w dwie strony oczywiscie. Ale co do ceny to jeszcze konkretniej podam, jak bedzie komplet.
Ostatnio byłem w berlinie i w dwie strony 5 osób jechało z wrocka i wyszło za wache po 50 zł. Jechałem Fordem escortem jak coś :D
Acha ja się nie piszę bo jeste too lame w tekkena.
-
Może jednak obędzie się bez kartonów i gazety wybiórczej:
http://www.generatorhostels.com/en/berlin/prices-rooms/ (http://www.generatorhostels.com/en/berlin/prices-rooms/)
-
Ja jade na 95%.
-
Jak wszystko będzie dobrze to Velurek jeszcze raz stanie niczym niemiecki hebel na generator hostel
-
HiKrush jesli przez Katowice jedziecie to zaklepcie mi miejscowke w furze ;]
-
Jestem za! Generator Hostel rlz. może tym razem znajdziemy Edłardo :D
Bart, Gajda, Lechu i Valerian są na tak.
Mógłbys nevan zorientować się w cenach biletów (sprawdź czy jest opcja biletu grupowego) i rezerwacji w hostelu?
-
ja też bym tam przenocował to chyba najlepsza opcja jak na razie no i oczywiście będzie biba
-
W generatorze jest o tyle fajnie że jest dobra knajpa na dole :D
No to czekają nas kolejny dobry melanż.
-
Tańczenie na barze rulez. Ciekawe, czy przez te dwa lata znalazł się Eduardo?
-
MGS rula!!
-
Ciekaw jestem czy i tym razem uda nam się wyniesć bułki bez opłaty!? :D
-
Kto z ekipy z BTCII wybiera się w tym roku?
Chciałbym zarezerwować hostel (ten sam, co w zeszłym roku, kto był ten wie czego się spodziewać).
Planuję przybyć do Berlina 8 lipca w piątek i wyjeżdżać w poniedziałek.
Jeśli ktoś z Łodzi albo Wrocławia wybiera się to mogę zrobić wspólną rezerwację na jeden cały pokój (ilość łóżek od 8 do 14) proszę o taką informację możliwie szybko, bo takie imprezy mają tendencję do drożenia z godziny na godzinę.
Koszt trzech noclegów to w sumie 220zł wg. dzisiejszego kursu EUR. Ja zamierzam zostać dłużej, bo to będzie mój jedyny w tym roku urlop, ale jeśli macie potrzebę to mogę zarezerwować Wam inne terminy.
Junior - gotuj dupsko bo podobno znaleźli Eduardo!
-
Koszt trzech noclegów to w sumie 220zł wg. dzisiejszego kursu EUR. Ja zamierzam zostać dłużej, bo to będzie mój jedyny w tym roku urlop, ale jeśli macie potrzebę to mogę zarezerwować Wam inne terminy.
Masz jakiś link do strony tego hostelu? Ew. czy sam mógłbyś rozpisać jak się prezentuje cennik "od łebka" i czy tak się w ogóle da, czy trzeba zebrać cały pokój?
-
To jest cena od jednej głowy.
http://www.generatorhostels.com/ (http://www.generatorhostels.com/) wybierz sobie Berlin.
-
Jestem zainteresowana, ale dam jeszcze znać (najpóźniej jutro), nie wiem czy pojadę na pewno.
-
To jest cena od jednej głowy.
http://www.generatorhostels.com/ (http://www.generatorhostels.com/) wybierz sobie Berlin.
(http://www.nahc4.com/wordp/wp-content/uploads/2011/01/t-hanks1.jpg)
-
wielki ból i smutek, jednak musze poinformować że
WTF nie pojedzie =( wesoły ulisses po raz kolejny odmawia wspolpracy. Co za tym idzie Ci co mieli jechac z nami... Strasznie mi przykro ale musicie znaleźć inny transport. Strasznie mi smutno=( ale Polska bez nas tez da sobie radę=D
-
Robson i ja nie jedziemy, oszczędzamy na inne wydatki.
Powodzenia Frizen, Gajda, Nevan, Furb, (ktoś jeszcze?) macie im tam wszystkim skopać tyłki!
-
nie jade :(
-
Ja tez sie nie wybieram jak zwykle powodem sa pieniądze przez czerwiec i lipiec mam w c**j wydatków przepraszam za całe zamieszanie i życze połamania padów i rozpierdolcie ten Berlin
-
@Nevan
Czy daloby rade wcisnac mnie w wasza rezerwacje na hostel? Daj znac jak juz ogarniesz swoja karte.
-
@ Furb - pewnie by i dało, ale puki co zgubiłem swoją kartę i muszę poczekać kilka dni na nową.
-
Ok, jak cos to napisz mi na pm.
-
Proszę informację ile osób i na jak długo chce zatrzymać się w hostelu.
W piątek chciałbym zrobić rezerwację. Mogę założyć za Was pieniądze, ale chciałbym żeby zainteresowane osoby przelały mi kasę najpóźniej w przyszłym tygodniu.
-
Furb - 8-10 lipca
-
Będzie grubo :D Znowu Tundrobusem zaatakujemy Niemcy:D
-
Sorry za długa nieobecność ale zatraciłem się w pracy... Co ile i na jaki nr konta mam przelać?
-
Tzn, że się decydujesz?
-
Przepraszam za double posta ale informacja jest dosyć istotna - dysponuję jeszcze jednym miejscem w samochodzie.
Kto reflektuje?
-
groups:
group 1:
Bode
Furb
Killerdoll
Eltorro
4D4M
group 2:
ReFLeX
Nevan
Gorm
TSG
Seppgetier
IronLobster
group 3:
Kneeninho
Frizen
BloodyWilliam
Ceb
T.V!RUS
group 4:
Sephiblack
Entomal
ErDaLiStA
Kiryu
ov3rfi3nd
group 5:
Gajda
Jinpachikiller
Adnanish
Lucino
ARESone
group 6:
Sonik
Philo
Venom
Gaava
Shaxx
group 7:
SabreDabre
Tundra
Malakai
beat_beast
MaBo
group 8:
Kokolino
Herr Feucht
Desariel
Alucardis
puzzle
Grupy z tematu na zaibatsu. Polowy z tych ludzi pewnie nie bedzie ;D.
-
Nie będzie Tundry, Gaawy, Kokolino i kogoś tam jeszcze pewnie...
-
No cos niestety slabo z tymi ludzmi w tym roku ;<.
-
W zeszłym było podobnie.
-
A moze harry potter?
Byl zapisany a go nie ma, chcialem z nim zagrac.
-
To było do przewidzenia i m.in. dlatego nie pojechałem. Podoba mi się grupa nr 3.
-
powinniscie sobie spokojnie dac rade w grupach z tego co widze. wiec ma byc miazga.
-
@ Di - Gajda też zwrócił na to uwagę ;-)
@ Solo - z grupy wychodzą 4 osoby, trzeba by być Komandosem albo innym Tundrą, żeby nie wyjść :D
-
Co ja, co z moja grupa!
edit: chociaz i tak nie zdziwie sie jesli rozpisza grupy na nowo na miejscu...
-
@ Solo - z grupy wychodzą 4 osoby, trzeba by być Komandosem albo innym Tundrą, żeby nie wyjść :D
Albo mna ;D.
edit: chociaz i tak nie zdziwie sie jesli rozpisza grupy na nowo na miejscu...
+1
-
He jak 4 osoby wychodza to w sumie czuje najebke. W sumie w takiej obstawie to ten ktory ostatnio nigdy sie nie pojawia na turniejach (czyli ja) by ogarnal na luzie.
pamietam jakis czas temu ogladalem FoxSteve (fox) vs IronLobster (ask) [w nevana grupie] i z deko cienko grali.
no ale trzeba pamietac to gry tylko do 2 winow, wiec mozna sie nadziac na dziwny styl/janki wiec uwazac, a poza tym miazdzyc k**wa!:D licze na Was!
Jak wymieciecie to stawiam 4pack 0.7L i pijemy u mnie, deal?
edit:
ciekawi mnie jak wypadnie Bode:).
-
Jak wymieciecie to stawiam 4pack 0.7L i pijemy u mnie, deal?
Wchodzę w to.
-
Solo lubi nas motywowac zza monitora, i co lepsze jak widac bardzo dobrze mu to wychodzi ;) Nie bedzie co zbierac!
-
Jak Bode będzie to pozamiata raczej, ale powodzenia :P
-
Nie wiadomo jak staruszek; ) sobie radzi w T6, dwa Nevan, Gajda czy Frizen nie graja slabiej niz Bode, podbnie bylo w T5:DR gdzie nasza czolowka ogarniala Bode, Steve88, Harrego itd. Dadza rade:)
-
Moje przeczucia są takie, że będziecie na podium, jeśli ogarniecie sephiblacka i bode (miguel i julia).
Zagrajcie z nimi spary żeby się ograć na ich styl.
Mała uwaga też na Kneeninho. Raczej go atakować, bo dobrze kontroluje grę na defensywnego gracza. Bardzo dobry technicznie Bryan (był kiedyś, nie wiem jak teraz).
-
Jak Frizen w koncu uwolni Super Saiyana to wygra G:
-
SSJ2 powinno wystarczyc :p SSJ3 bylaby za duza imba.
-
Moje przeczucia są takie, że będziecie na podium, jeśli ogarniecie sephiblacka i bode (miguel i julia).
Zagrajcie z nimi spary żeby się ograć na ich styl.
Mała uwaga też na Kneeninho. Raczej go atakować, bo dobrze kontroluje grę na defensywnego gracza. Bardzo dobry technicznie Bryan (był kiedyś, nie wiem jak teraz).
Miałem Kneeninho w grupie w Londynie - jest naprawdę niezły i trochę się z nim męczyłem, ale tak jak piszesz - można go zmiażdżyć dobrym ofensem a z tym u mnie nie ma problemu.
Fajnie, że Spike wpadł wtedy do Mace'a i mieliśmy w końcu okazję zobaczyć, jak wygląda dobra Julka w T6 nie obawiam się tak bardzo Bode. Gorzej z Sephiblack... Na niego wezmę sobie moją tajną broń, czyli drugą siostrę Williams - jest co najmniej 2x szybsza od Miguela i lepiej go karze niż Anna ale i tak spodziewam się problemów. Zawsze jest też nadzieja, że odpadnie gdzieś po drodze z powodu braku szczęścia ;-)
-
Co nie oznacza ze Julka w dobrych rekach jest po prostu chora oO. I tak nie stawialbym zeby Bode w tym momencie gral jakos lepiej od Spike'a.
Sephiblack prawie nic nie panczuje, jezeli nie zmieni swojej filozofii gry na wypadek gdybysmy mieli grac, to poczestuje go spora iloscia b+1 :)
-
Nie doceniacie Bode. To największa menda jaka kiedykolwiek grała w tą grę. Widać, że zmieniona Julia mu tak nie podchodzi, ale patrząc na jego walki nie widać jak ciężko się z nim gra. Raz kiedyś tam Devil wygrał z Bode i piszecie, że wygrywali z nim. I raz kiedyś, też Devil, wygrał kiedyś tam ze Stevem88. Z tym drugim to absolutnie nikt nie ma szans w Polsce wygrać w takim turnieju.
Z Bode wygracie wyrywając rzuty, ze Stevem88 nie wygracie. Powodzenia ;]
-
Ze stevem88 nie wygramy w DR, on w T6 nie pokazuje nic ciekawego... Ale co tam, i tak go nie bedzie =) A jakby byl, to na jakiej podstawie mowisz ze nikt w Polsce nie ma szans?
-
Bo jeżeli przyjedzie to się przygotuje, a ja wiem jak jego przygotowania wyglądają. Są przegięte i wątpię, że ktoś w Europie robi coś zbliżonego (granie cały dzień, parę h wyrywania rzutów, resztę dnia dokładne analizowanie różnych postaci w practise). Nie widzę jakoś tego, żeby ktoś był zbliżony do w Polsce do poziomu Devila z DR a tylko on miał szansę ze St88 (no i ja, ale tylko dlatego że połowa czasu jaką grałem w Tekkena to granie przeciwko stevowi ;]).
Ale bądźcie dobrej myśli, najlepsi już prawie nie grają w T6, tak przynajmniej wynika z informacji jakie posiadam. A co to jest pokonanie Niemców ^^
-
Szyper nie wiem czy wiesz, ale jeden z naszych topow - Tokis - gral juz na w zasadzie wiekszym turnieju (Damage Germany) ze Steve88 w T6 i majac swojego ultra-low-tiera Zafinke minimalnie przegral 2:3. Wiec takze nie nie doceniaj naszych ludzi :). Bode to kozak, ale to raczej kazdy wie. Pamietaj tez, ze w czasach T5/DR bylo w PL w zasadzie kilku mocarzy a potem mala przepasc. Obecnie jest wiecej mocnych graczy (relatywnie), wiec mamy wieksze szanse; ). Bo gdyby to ekipy co juz jedzie dolaczylo jeszcze z 5 osob + oldskoole Matty i Devile to w ogole.
Jedni odchodza, inni dorastaja i doskilowuja. Swego czasu w Starcrafcie Tarson byl zwyklym sredniakiem, jakich bylo dziesiatki. Obecnie jest top3 graczy w Polsce, a takze czolowka Europejska. Przeciez swiat nie bedzie stal w miejscu i nie ma co dyskredytowac tekstami "najlepsi juz nie graja", bo wlasnie najlepsi _obecnie graja teraz. Stare gwiazdy nie graja - trudno. Sa nowe. Jak w kazdej grze. Bo zaraz ktos wyskoczy z xywami w Tekkena 1 ; o.
Jest kilka mocnych xyw na tym turnieju, wiec mam nadzieje, ze nikt nic nie zlekcewazy. Ciekawe info o przygotowaniach Steva88, u nas jak mowisz, nie wiem czy ktos oprocz Pawlo (swego czasu podobnie trenowal przed turniejami) mial taki zapal. Napewno to pomaga. Kwestia braku checi.. nie wiem: )
-
Ale ja Wam dobrze życze, ale pisząc, że mam się z nimi szansę bo wygrał ktoś z Polski z nimi, kto w tą grę nie gra, jest trochę niedorzeczne. To głównie miało się tyczyć St88, a skoro on nie gra w tym turnieju to luz. Bode pewnie nie jest już taki jaki był, ale naprawdę, uważajcie na niego. Rzuty, perfekcyjne hopkicki i prawie nie do wygrania końcówki z nim, to ciężki kawałek chleba.
-
Powodzenia, trzymam za was kciuki. Jakaś relacja na żywca byłaby fajna, jakiś post z komórki jak będziecie mieć tam neta.
Wracajcie cało i jak będę we Wro, to ogarniamy Mortala przed turniejem w sierpniu, kiedy (i jeśli) już otrząsnę się po moim wystąpieniu w końcówce tura honmaru sc2liz1
-
Mogę wysyłać sms na bieżąco, ale z postowaniem gorzej bo moja komóra pochodzi z ery koła kwadratowego.
-
Nevan slij sms, bede spamowal na bierzaco i tak mam robote do wieczora, to lux.
-
Wyślij mi też jakiegoś esa Nevan w wolnej chwili jak wam idzie.
Edit: no chyba że Solo będzie na forum postował to spoko, kasę zaoszczędzisz.
-
Mogę słać do obu, co mi tam :D
Już się doczekać nie mogę, ciężko trenowałem przez ostatnie dni.
-
Powodzenia :)
-
Dokładnie chłopaki, powodzenia, przewiduje podium w biało-czerwonych barwach! Co tam Bode... :P
-
Patrząc na grupy prawie oczywistą sprawą jest jak będzie wyglądało podium ;D
-
Nevan to slij do Maniora (po co 2 x bulic; ) o ile obieca, ze bedzie od razu raportowal na forum. Jak nie obieca, to mi : P
-
Nevan, zastanów się nad tą Niną. Sephiblack zna tę postać dzięki sabredabre.
-
Jezeli na miejscu bedzie wifi to bede w stanie wszystko od razu na forum wrzucac.
-
Nevan, zastanów się nad tą Niną. Sephiblack zna tę postać dzięki sabredabre.
Nie wiedziałem, że dużo grają ze sobą. Anna?
-
Nevan to slij do Maniora (po co 2 x bulic; ) o ile obieca, ze bedzie od razu raportowal na forum. Jak nie obieca, to mi : P
Nie obieca, przełożono mi turniej z piątku na sobotę i mogę tylko co jakiś czas zerkać, więc Solo jak możesz to postuj. Jeśli będzie tam net to Frizen będzie wrzucał jako świadek na gorąco :)
-
Nie wiem, czy dużoo, ale było sabredabre to europejski top. Na Twoim miejscu zastanowiłbym się mocno nad Anną, tym bardziej, że lepiej Ci leży.
-
Tak naprawdę leżą mi obie, tylko w różnych okolicznościach.
-
Jesli chodzi o relacje to tez bede mial odpowiedni sprzet. Takze wszystko sprowadza sie do tego czy bedzie wifi.
Jesli chodzi o przygotowania to pamietam, ze mialem kiedys taki tydzien, ktory ostro przenołlajfilem w sposob o ktorym mowicie. Szkoda, ze to u mnie w ogole nie procentuje ;x. Ogolnie sa w Polsce osoby, ktore tak sie przygotowuja do turniejow ;D.
-
Nie ma babci srania, Polska na was liczy!
-
Nie doceniacie Bode. To największa menda jaka kiedykolwiek grała w tą grę. Widać, że zmieniona Julia mu tak nie podchodzi, ale patrząc na jego walki nie widać jak ciężko się z nim gra. Raz kiedyś tam Devil wygrał z Bode i piszecie, że wygrywali z nim. I raz kiedyś, też Devil, wygrał kiedyś tam ze Stevem88. Z tym drugim to absolutnie nikt nie ma szans w Polsce wygrać w takim turnieju.
Z Bode wygracie wyrywając rzuty, ze Stevem88 nie wygracie. Powodzenia ;]
Zapomniałeś o walce Matta z foxem z frankfurtu, co potem była afera, matt zlał w mirrorze foxa i to w turze .
Ujebcie sabriego 4me
-
Nie doceniacie Bode. To największa menda jaka kiedykolwiek grała w tą grę. Widać, że zmieniona Julia mu tak nie podchodzi, ale patrząc na jego walki nie widać jak ciężko się z nim gra. Raz kiedyś tam Devil wygrał z Bode i piszecie, że wygrywali z nim. I raz kiedyś, też Devil, wygrał kiedyś tam ze Stevem88. Z tym drugim to absolutnie nikt nie ma szans w Polsce wygrać w takim turnieju.
Z Bode wygracie wyrywając rzuty, ze Stevem88 nie wygracie. Powodzenia ;]
Dobrze się chłopaki wyrywają także nie powinno być problemu, a co do foxa88 to nawet jak by był to nigdy nie można być pewnym, że jest nie do ruszenia. Wiem, że był "przeja**ny" w DR, ale pisać, że od Nas nikt nie ma z nim szans nie znając nawet aktualnego poziomu polskiej czołówki to lekka przesada ;)
-
Z Devilem grałem, z Mattem grałem, z Tenshi grałem, z Robsonem grałem... Jest ktoś lepszy?
-
Z Frizenem? Z Nevanem? Z Gajdą? Z Tokisem? Ze mną? ;)
-
Nigdzie w Berlinie nie ma miejsca na nocleg. Zajebane wszystkie hostele. W najgorszym wypadku spedzimy noc w samochodzie ;D.
-
No dobra, kit z tym. Jeżeli jesteście dużo lepsi od tej czwórki, to nawet Ryan Hart w formie może przyjechać i nawet nie piernie. Jakie problemy... Jesteście najlepsi, wmawiajcie sobie. Fajnie, że macie chęci. Mnie tylko zdziwiło jak podchodzicie łatwo do meczy z takimi przeciwnikami jak Bode czy inni. Wygranie z kimś takim to jest osiągnięcie, a nie byle co. Najlepszym graczem jest Bode z zapisanych, tak? To Julia i defensive trening na każdy karalny cios, każdego stringa, każdego setupa. Słyszałem, że najlepszym graczem w EU jest teraz Malekith (w sumie śmieszne, pokazuje to jaki jest T6 :D), więc może na niego się przygotujcie.
Co do wyrywek, to ich nie widać na walkach, które oglądam, no ale większość jest granych na LCD, więc rozumiem, że to dobry obraz Waszego refleksu nie jest.
-
Szyper tez gralem (poza fp) turniejowo z Mattem (2:3), Tenshi (3:2), Devilem (1:2), Tokisem (2:1, 1:3) i co to ma do rzeczy. Moze wlasnie dobrze, ze podchodza na luzie psychicznie (na pewno nie "olewatorsko") to nie beda sie stresowac podczas gry. Frizen czy Benek na grze bez laga wyrywaja sie nie gorzej niz Pawlo. Czemu ciagle miedzy wierszami cos przemycasz, a to "Jesteście najlepsi, wmawiajcie sobie" w ogole troll-flame; -p. Po prostu prosta sprawa - do takich tuz topow jak Tenshi, Matt, Robson, Gajda czy Devil (i Ty) dolaczyly kolejne osoby co jest normalne _w czasie_, bo chyba nie sadzisz, ze 5 osob bedzie zawsze best, a reszta stoi w miejscu i jest przyslowiowym botem. Nawet w korei pojawiaja sie kolejne nicki, ktore 2-3 lata temu nikomu niewiele mowily. Normalna rzecz.
-
Bo ja wiem czy troll.. Niech będzie.. Nikt nowy, poza Frizenem chyba nie dołączył ;].
Mi akurat stres pomagał w walce. Jeżeli ktoś ma inaczej, to niech sobie indywidualnie powtarza w głowie, że przeciwnik to cienias :D.
W Tekkenie lepiej być przygotowanym na przeciwnika. Inaczej może się to skończyć szybkim 3:0. Nie ma co liczyć na kogoś troszkę lepszego na Spike'a..
Ja topem nie jestem, hahaha. Jak się skończy pewna sprawa, która się ciągnie od ponad roku (w tym miesiącu powinien być end) to przyjazd na turniej nie będzie problemem. Tak czy siak gra i tak mi nie podchodzi, więc będę low w to cały czas.
EDIT :
Tak patrzę to nikogo poza tym Bode nie ma. Na taki skład, to ktoś z Polaków musi go pokonać :D
-
Chłopakom wczoraj udało się na szczęście znaleźć nocleg.
@szyper
Ja nie mówię kto jest lepszy, a kto gorszy. Ja tylko odpowiedziałem na Twoje pytanie :)
-
Dokladnie. Powoli sie zbieramy z hostelu i zaraz ruszamy w droge. Swoja droga to cud, ze w takim momencie znalezlismy tak tani hostel.
-
Turniej się zaczął? Jak wam idzie?
-
Furb nie ma dostępu do Internetu. Turniej ma się zacząć o 15. Podobno ma być stream.
-
Dzięki za info, poszukam po sieci czy jest gdzieś jakiś link do streama.
-
Podadzą link, gdy postawią streama.
-
http://pl.justin.tv/berlintekkenclash
Juz jest, gra Nevan! To były chyba spary :)
-
Freeplaye:
Nevan vs Bode 5:0
-
W grupie:
Nevan vs IronJin 2:0
-
Solo, pisz też na shoucie plz.
-
freeplaye nie freeplaye, o ile bode nie sandbagował to jest dobrze;]
-
Dla nie siedzących na czacie streama: Nevan wszystko w grupie po 2:0, DE zaczyna się o 17.
-
Frizen wygral wszytkie gry w grupie, przegral jedna mala gre (2:1)
-
Finał Frizen vs. Nevan? :D
-
Furb wygrał tylko jedną grę. Reszta chłopaków z pierwszych miejsc.
Gajda gra freeplay z mocnym AK z Finlandii, dostaje 1:4.
-
A tak wyglada dyskusja na streamie na ogolnym kanale (przejelismy go), oczekujac na DE:
manior666: trochę przerąbane są takie duże turnieje jednodniowe
» Trochę przerąbane są takie duże turnieje jednodniowe
solokazama: Trochę przerąbane są takie duże turnieje jednodniowe
manior666: sorry z double
» :D
1prm1: Koksu to zna wiecej jezykow od Papieza :D
tokipl: no, troche sa przerąbane
snakebd: Trochę przerąbane są takie duże turnieje jednodniowe
solokazama: takie duże turnieje jednodniowe
tokipl: hahaha
» szczególnie te jednodniowe
hikrush: takie duże turnieje
manior666: cała Polska jednym głosem stoi!
1prm1: lol
solokazama: takie duże turnieje jednodniowe troche sa przerąbane
tokipl: no
tenshimitsu: lol
kej_: dokładnie takie duże turnieje jednodniowe
solokazama: sa przerabane troche
mlodydg: :D:D
hikrush: Byłem raz na przerąbanym takim dużym turnieju jednodniowym.
tenshimitsu: no trochę są
solokazama:
lolgaara: Miguel is Playing AK like old guitar
solokazama: takie duze turnieje jednodniowe
tokipl: przerąbany był ten turniej jednodniowy?
wacho_vho: ja pierdole ale te duże turnieje jednodnioowe są przerąbane...
solokazama: na ktorym byl Hikrush przerabanym turnieju jednodniowym
tokipl:
tenshimitsu: są, są
1prm1: nie wiem czy wiecie ale takie duze turnieje jedniodniowe bywaja przerąbane
hikrush: Ten duży przerąbany turniej jednodniowy duży przerąbany?
-
Furb do przodu w DE, będzie grał z Sephiblack. Za chwilę ponoć Nevan vs. ErDaLiStA.
-
To Furb wyszedł z grupy? Elegancko!!!
-
Gajda out, Furb w WB vs. Sephiblack (cały czas czeka), Nevan w WB (wygrał z ErDaLiStĄ), Frizen w LB (przegrał z fińskim Armorem)
-
Kurde ten Armor był naprawde dobry. Mam nadzieje że Frizen przedrze się teraz przez LB, no chyba, że za dużo było dzień wcześniej: wódy, dziwek i koksu ;D
-
Raz że dobry armor, dwa że u nas jest to jedna z najmniej popularnych postaci z tych granych na turniejach.
-
Kurde ten Armor był naprawde dobry. Mam nadzieje że Frizen przedrze się teraz przez LB, no chyba, że za dużo było dzień wcześniej: wódy, dziwek i koksu ;D
Cambion zapomniałeś o laserach :P
-
Furb odpadł.
-
Frizen, ty k**wa fuksiarzu, przegrałbyś z SONICIEM !!! :D
-
Jak by przegrał, on tak tylko specjalnie dla podkręcenia HYPE'u :D
-
Gajda jest królem kibicowania, daje radę jak mało kto, po części dzięki niemu wygrałem ostatnią Tawernę (pes). Tak trzymaj Adaś, słychać cię cały czas :p
p.s. Wkurzyliście mnie z tym streamem, mam mnóstwo roboty a siedzę i oglądam ;p
p.s.2 Nevan to wygra (jeśli nie trafi na frizena) , boże co on robi z tym Bode . Alex, jestes bogiem Tekkena 6 :D
p.s.3 Jednak zrobiło się ciepło ;)
p.s.4 Ale lipa ;(
-
Jak to kiedyś mądrze powiedział Skisonic: it's never over till it's over. :p
Fajna beka jest na czacie już od jakiegoś czasu, Veggy to ultimate troll. ;d
-
Piszcie k**wa konkretniej, nie mam jak oglądać strima. ;p
-
Jest dobrze, nie martw się ;p
-
Finał WB: Killerdoll (Armor King, Finlandia) vs. Bode (Julia, Włochy). W LB o top 3 Nevan będzie walczył z Frizenem. Według mnie powinni się umówić, żeby Frizen przeszedł dalej (uważam, że ma większe szanse z Bode, ale z drugiej strony z Killerdollem już raz przegrał).
-
Nie ma sensu się umawiać, z Bode Nevan wygrał na sparach 5:0, jak się skupi i nie będzie chciał tego zrobić "na szybko" (co bardzo lubi) to wygra z nim bez problemu. Druga sprawa jest taka że w bezpośrednim pojedynku czołówki LTFu większe szanse ma Frizen, przynajmniej miał jak grał swoje (imo sporo mu brakuje do formy z przed 2 miesięcy). Będzie ciekawa walka !
-
3. Frizen (przegrał 4:5 z Bode)
4. Nevan
-
1. Killderdoll
2. Bode
3. Frizen
4. Nevan
Panowie Gratulacje ! Frizen dobrze wiesz, że to ty mogłeś być w finale ale zachciało Ci się pięknych juggli :P
Nevan miałeś Bode na widelcu..co się stało??
Furb nie słuchaj co niektórzy gadają, jak dla mnie dałeś rade.
-
No cóż. Gratulacje, panowie. A tak czułem, że Frizen zacznie zdziwiać, customować juggle w trakcie i coś się przez to poknysi. Ale i tak pięknie i świetne walki.
-
Dobry występ Polaków, choć zawsze mogło być lepiej. :) zabrakło zimnej krwi.
KillerDoll to bardzo dobry AK - bardzo dobrze poukładana gra.
Mam nadzieję, że były nagrywane walki, będzie co analizować.
-
Nevan miałeś Bode na widelcu..co się stało??
W bijatykach istnieje coś takiego jak adaptacja.
Ogólnie było dobrze, gdyby tylko Frizen nie zjebał tego juggle'a życia na rejdżu to byłoby bardzo dobrze. :d
@Tenshi - nawet jeśli walki nie były nagrywane to na jtv zawsze stream sam się zapisuje, więc cały turniej można obejrzeć ponownie, tym razem już bez lagów. ;]
-
Brawo chłopaki, fajnie się siedziało na "polskim" streamie i nerdziło z ziomami kibicując naszym. Zakładam, że na ostateczny wynik wpływ miało zmęczenie i szybkość rozgrywek na tak wysokim poziomie, mimo wszystko pięknie wypadli nasi rodacy! Killerdoll pozamiatał, naprawdę, świetny AK, nie słyszałem w ogóle xywki wcześniej, ale teraz na pewno zapamiętam. Bode też pokazał że szybko potrafi się dostosować, mimo że nie wygrał tak jak nasza wyrocznia Szyper zapowiadał. :P
Naprawdę świetny event jak na duży, przerąbany, jednodniowy turniej! :) Hehe, coś czuję że ten tekst będzie hulał, to Manior chyba nim zarzucił?
Aha, na Tawernie będzie konkretny money match - Tundra vs Szyper o 100 zł! HYPE!!!
-
Gratulacje panowie. Przy walce Frizena z Soniciem prawie był grupowy zawał :D. Szkoda tej walki Frizena z Bode, ale i tak pięknie.
-
Nevan miałeś Bode na widelcu..co się stało??
W bijatykach istnieje coś takiego jak adaptacja.
Nie do końca to było główną przyczyną że Bode się ograł,widać było że Nevan się spiął i przestał grać swoje(jakby zeszła z niego para) no i ten zepsuty juggl na rage'u pewnie będzie mu się śnił po nocach :P
Zresztą zobaczymy co sam Nevan napisze.
Btw..wielkie gratsy należą się też Gajdzie,który dopingował chłopaków. Adaś Twoje "jedziesz k$#@a ! " jest bezcenne :D
Pozdrawiam też całą ekipę ze stream'a, był niezły hype i flame, co tu dużo gadać ch@t był nasz :D
-
Frizen zepsuł juglla na rage po b+1 i przez to przegrał, za to masz przechlapane (do końca życia biegasz do sklepu), graj więcej w mortala, jak widać dobrze na ciebie wpływa ;] Ponadto psułeś mnóstwo juggli, co z tobą człowieniu, wychodzi ci za każdym razem akcja po pary a zwykłego rewallsplata psujesz ;/ Porażki Nevana nie potrafię sobie wytłumaczyć ;[
-
Jest tak jak powiedziałem. Zepsuliście chłopaki w tym Wrocławiu Frizena. Był taki poukładany chłopak. Juggle trzaskał 100/100, ale od czasu jak stawiacie mu wóde, dziwki i koks to jest troche gorzej ;)
A tak poza tym to gratulacje i podziękowania za godne reprezentowanie nas, wszystkim którzy wybrali się do Berlina, a szczególnie dla Nevana i Frizena za czołowe miejsca!!! applaud
-
Brawo chłopaki, fajnie się siedziało na "polskim" streamie i nerdziło z ziomami kibicując naszym.
Czat był super. :) Mam nadzieję, że nie wygadywałam jakiś bzdur, w sobotę odbijałam sobie trzeźwy piątek za kółkiem :P
-
Gratsy dla Frizena i Nevana! Szacun, że daliście radę w takim przerąbanym jednodniowym turnieju.
-
No fakt, takie duże, jednodniowe turnieje są naprawdę przerąbane...
-
Nevan vs Bode jak pisalem na czacie. Pierwsze 2 gry gral mega skupiony, dokladnie, bez pospiechu. Od 3ciej chcial koneicnzie syzbko wygrac na chama, a tu sie nie dalo. Dodatkowo Bode zaczal lepiej bronic jego ataki. Tak czy siak pospiech (+zmeczenie). Rozmawialem z nim przez tel i dokladnie to powiedzial. Jak wroca sami streszcza, ja sprobuje ze streamow cropnac gry naszych i wrzuce na YT.
-
A wszystko przez ten przerąbany turniej jednowniowy, na którym nie bylo HiKrusha.
-
A ja myślałem że to był duży przerąbany turniej jednodniowy..co nie zmienia faktu że właśnie to było przyczyną :D
-
Bo te duże jednodniowe turnieje są przerąbane ale trzeba przyznać że ten AK grał mega dobrze może gdyby Frizen więcej rzucał podczas jego walki z nim to wynik byłby inny, doping Adama był zajebisty miło było usłyszeć na streme "DAWAJ k**wa!!!!" Graty dla polskich graczy.
-
Przy niektórych walkach emocje były co nie miara, autentycznie prawie wszedłem w monitor XD Polska turnieju nie wygrała ale chociaż jest na podium co też się liczy,następnym razem będzie lepiej ;)
Nevan & Frizen : czasem się nie załamujcie po tych walkach z Bode czy z tym "mordercą lalek" tylko zacznijcie się ogrywać na postacie mniej popularne ;] Pozdro i dzieki za dostarczenie emocji XD
Gajda & Furb : Szkoda że nie było waszych walk na streamie, aj Gajda tak szybko odpadłeś a trzymałem za Ciebie kciuki tak jak mówiłem i mejsa ;] a my Furb się chyba spotkamy na Animatsuri, szykuj się :D
-
Przy niektórych walkach emocje były co nie miara, autentycznie prawie wszedłem w monitor XD
Walka w LB Frizen vs Sonik była mega. Komentarze na czacie:
Ja: Cała Polska zesrała się w gacie za Frizena.
Tokis: Idę wytrzeć dupę.
Dziki: Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz i dzieci nam germanił!
A te okrzyki i ludzie w pokoju obok, śmiejący się, że emocje jak przy MŚ w piłkę nożną :)
-
Szkoda, że Frizen kręcił combo movie na tym turnieju, bo wynik mógłby być inny. :P No i nie rozumiem dlaczego uparł się żeby grać Stevem na Julie, Larsem byłoby 10x łatwiej. No ale przynajmniej Niemców ograliście, więc jest dobrze.
-
Gratsy chłopaki :D Chociaż dobrze wiecie, że podium przy odrobinie szczęścia mogło być całkowicie biało-czerwone, ale spoko jeszcze pewnie będzie nie jedna okazja pokazać kto powinien rządzić w Tekkena w Europie ;) .
-
k**wa k**wa Frizen nie zadawaj się z Qjonem i jego mk :)
Ale i tak graty dla Ciebie i Nevana.
Ps.W tawernie rozwieje waszą watpliwosci z podcasta :) Hłehłe
-
Turniej naprawde byl przedni, jedynie wystep Gajdy stoi pod wielkim znakiem '?'. Nawet on nie wie co sie stalo :/ W trakcie turnieju myslalem ze trzeba bedzie dzwonic po karetke, nie dosc ze po spadnieciu po naprawde zacietym pojedynku z Killerdoll troche sie podlamalem, to pomiedzy walkami w LB mialem 5-10 minut przerwy. Na streamie nie bylo mojej pierwszej walki z niejakim puzlem. Bylem w tak oplakanym stanie, ze prawie bym odpadl z jakims randomowym leiem... Bylo 2:2 w walkach i rundach i obaj na rage ;o f,f+3+4 larsa ftw! Dobrze ze tego nie bylo na streamie, nawet nie chce myslec jak malo brakowalo. Mimo wszystko, z niemcem nie przegram nigdy, takie moje osobiste postanowienie. Nastepna walka... Nevan akurat przed moja walka z tym jakims jackiem mowi przy nim do mnie ze jest cienki i ze spokojnie dam rade. Pierwsze 2 walki jakos latwo poszly, pozniej cos we mnie peklo i nie trafilem pobic jacka grajacego na samo d/b+1 i d/f+2, gdzie nawet tundra gra nim lepiej. Ale coz, powiedzialem sobie ze NIE MOGE z kims takim przegrac i skonczylo szczesliwie dla mnie. Kolejna walka z julka, tutaj skoczylismy z Gajda po dwa szesciopaki czeskich piwek. Swoja droga sami nie wierzylismy w to co zobaczylismy, 6 piw za 3 euro i 3 energy drinki za 50 centow ! Byl to dar z niebios, zwlaszcza ze inne sklepy juz byly pozamykane. Wracamy na turniej, a tu Erdalista odrazu mnie lapie i krzyczy na mnie ze mam grac :(. Czulem dalej serce pod gardlem, wiec chcialem krotka przerwe. No coz, 5 min pozniej siadam do stanowiska a tuz za mna Gajda rzucajacy mi co rusz jakies tipy. Chyba wszyscy zainteresowani widzieli co sie dzialo ;o, w pewnym momencie juz puscilem pada chcialem gratulowac przeciwnikowi, ale wtf? Moj lars dalej moze walczyc. Szybko wciskam tyl, kara 1,2. Jestem w grze! W ostatniej walce przewidzialem intencje przeciwnika ktory wiedzial ze w tym stanie nie dam rady rwac tego chorego rzutu julki. Raz kozie smierc, schylilem sie (chociaz jest to wbrew filozofii mojej gry), ws+1 - IN YOUR ASS! - 3:2 na moja korzysc. Kolejna walka z Brucem, wygladal niezbyt pewnie siebie, Gajda na poczatku turnieju go nastraszyl, mowiac mu ze jestem zdecydowanie najlepszy z Polski i ze nawet on nie ma do mnie startu. Przed walka jeszcze poprosilem wlasnie Gajde, ze jezeli zaczne sie schylac na bruce'a, zeby za****l mi soczyste karczycho. Na szczescie nie bylo potrzeby, stalem wciskajac twardo najwyzej b, nawet gdy przeciwnik puszczal nawet kilka lowow z rzedu. Rzucilem raz drugi, zadnego breaka. No coz, turniej to turniej. Rzuty lecialy jak z rekawa, przeciwnik probowal w ten sam sposob zmusic mnie do kucania, lecz bezskutecznie. W ostatniej walce Adnanish byl dla mnie jak otwarta ksiega, w sumie chyba sam juz sie podswiadomie poddal. Nastepny przeciwnik, Sephiblack. No juz zaczyna sie robic goraco, 2 miejsce na ostatniej edycji. Ale nagle cos we mnie sie obudzilo (SSJ2?). Zero stresu, czysta koncentracja. Moze to za sprawa tego energy drinka ktorego przed walka wypilem, nie wiem sam. Gajda z Nevanem oczywiscie nie zawiedli, kibicowali mi z calych sil, a tuz przed walka Adas mowi mi zebym sie schylal tyle co z Brucem, czyli w ogole. Pierwsza walka to bylo bardziej obadanie, czy przeciwnik bedzie puszczal niekaralne stringi m,h, ktore znam naprawde dobrze dzieki K'. Tu jednak przeciwnik nie pozwolil sobie na to i gral bardzo bezpiecznie, puszczajac ciosy najwyzej karalne na 10 klatek. Gdy to nie zadzialalo, Sephiblack probowal mnie za wszelka cene zmusic do schylania rzucajac na potege. Bylem wtedy naprawde w formie, wiec i to nie odnioslo skutku. W ten sposob dotrzymalem obietnicy ze nie przegram z niemcem, eliminujac ostatniego i chyba najlepszego poziomowo Niemca. No coz, obaj z Nevanem okazalismy sie prezentowac koniec koncow podobny poziom, i spotkalismy sie w finale LB. Nevan chyba zapomnial z kim gra, i zaczal uzywac ciosow dzialacych na wszystkich innych ktorych spotkal w turnieju, ale juz nie na mnie. Skonczylo sie to dosyc szybko, lecz ten mecz byl praktycznie o nic... Obaj na totalnym luzie w dobrym humorze stoczylismy ta walke ;). Nadszedl czas na grube ryby, Bode - weteran z ktorym mialem grac ja, ktory jak on wygrywal turnieje dopiero dowiadywalem sie co to frame data. Cala walka byla na bardzo, bardzo wyrownanym poziomie. Gralem swoje, Bode tez. 4:3 dla mnie, nie wiem dlaczego ale bylem swiecie przekonany ze doniose do sciany bez ostatniego ciosu. Coz, zle ocenilem odleglosc i idac w slady Nevana przegralem z Wlochem wygrana walke :(. Wyniku finalu bylem calkowicie przekonany, Killerdoll to wygra. Zrobil to jednak w jeszcze lepszym stylu niz bym stawial, 5:1. Chcialem strasznie zagrac ze zwyciezca, gdy juz odpocznie. Poprosilem zeby zagral na powaznie, tak samo jak ja. Coz, walka skonczyla sie 6:6. Obaj bylismy pod wrazeniem gry drugiej osoby. Zabojca lalek byl najbardziej zaskoczony tym, ze nie mogl mnie w ogole zlapac zadnym rzutem, nawet Giant Swingiem, ani nie dzialaly na mnie zadne setupy. Z kolei ja bylem pod wrazeniem ogolu jego gry, nigdy nie pchal sie na pale zadnym hopkickiem ani niczym innym, mial bardzo poukladanego armora. Nastepnie podszedl do mnie znajomy IronJina, mowiac mi on uwaza sie za lepszego ode mnie i to udowodni. Coz, bylem zmeczony juz totalnie i zagralem to na moze 30% moich mozliwosci. Probowalem karac sonic fangs za pomoca u/f+2 i inne bzdury. Jednak to wystarczalo i wygralem 3:1, ucierajac mu nosa ;) Szczerze to spodziwalem sie czegos wiecej po osobie ktora zrzucila na do lb Nevana w innym turnieju, jednak byl to wynik jedynie stresu.
Napewno bardzo mi pomogly wszystkie smsy, ktore lecialy naprawde hurtowo budujac mnie na potege. Jednak totalna zwale mialem, jak w pewnym momencie zobaczylem na monitorze Polakow ownujacych chat jakims spamem o ciezkim jednodniowym turnieju, dzieki panowie ! :D
Bylem bardzo zaskoczony nastawieniem innych graczy. Co rusz ktos podchodzil do mnie i komplementowal moj styl gry. Bode myslalem ze bedzie gburem. Dlatego jeszcze wieksze bylo moje zdziwienie gdy on sam bedac tak wysoko w drabince wdal sie ze mna w dluzsza konwersacje, zachwycajac sie nad moimi walkami. Wszystko to jeszcze bardziej mnie zachecilo do zagranicznych wyjazdow. Jednak najpierw musze sie lepiej ograc na Julie, mimo wszystko w wielu miejscach dalej nie robilem tego co nalezy.
Moglbym pisac dalej, bo naprawde duzo sie wydazylo podczas tych 3 dni, ale juz chyba wystarczy. Jak sa jakies bzdury tu musicie mi wybaczyc, psychicznie jestem wykonczony. Jak juz wczesniej mowilem, na pudelku tekkena powinno byc napisane, ze moze powodowac problemy z sercem.
-
Dobra relacja! Dałeś radę stary, następny turniej zagranicą jest twój, doświadczenie robi swoje! Wszyscy zafundowaliście nam kupę emocji i dobrych wrażeń - na turniejach w PL można być przeciwnikami, ale taki wyjazd integruje konkretnie. Słychać było twoje: "Grasz swoje, spokojnie!" A Gajda to już w ogóle pojechał z dopingiem, na czacie pytali kto tak głośno kibicuje, hehe.
-
No Gajda ze swoim "Jest k**wa!!!" dawał rade. :cool:
Mam nadzieje że na WCG Polska też odegra znaczącą rolę
-
Ja swoje przeżycia opiszę jutro. A jest o czym pisać.
-
To samo ja. Ogolnie jestem bardzo zadowolony z wyjazdu. Mimo, ze byl naprawde meczacy. Frizen zdobyl bardzo cenne doswiadczenie i dostarczyl takiego hype'u w sobote, ze dlugo to bede wspominac. Killerdoll to jakis p******ny psychol. Jak dla mnie to on musial w koreii siedziec, bo nie wierze, ze taki poziom zdobyl grajac z ziomkami w finlandii ;D. Najlepszy byl Bode przed walka z Nevanem. Wskazuje na Julke -> "k**wa", wskazuje na Anke -> "k**wa" ;D.
-
Najlepszy był harrypotter, wlazł na strima, trochę potrolował, rzucił tekstem że nikogo dobrego nie widzi i że łatwy turniej dla bode i se wylazł. Szkoda, pewnie by się trochę zdziwił.
-
ogólnie była bardzo pozytywna atmosfera na streamie, jedno jest nigdy niezmienne - polacy to najlepsi kibice na świecie;) na polskich turniejach może i rywalizacja, ale za polaków w berlinie każdy trzymał kciuki i dostawał zawału przy żyletkach, także kibicowanie mamy we krwi;)
Szkoda troszkę porażek z Bode, bo zarówno Nevan jak i Frizen byli blisko. Ale i tak wielkie gratulacje;)
-
Jesli chodzi o kibicowanie to mielismy maly handicap przy naszych meczach. Cala sala "Bode Bode Bode"... a pozniej czterosobowa riposta "Nevan Nevan Nevan".
-
Taaa, zbiorowe obsranie kibiców to jest to :) Gratulacje wrocławianie i wielkie dzięki chłopaki za zajebiste pół dnia, bo w zasadzie przez te emocje można było się tam znaleźć razem z wami. Miałam zupełnie inne plany na wczoraj, a w rezultacie wszystko zostało podporządkowane streamowi, nie można było się oderwać! Wieczorem musiałam wyjść na impreze i przez walke Frizena kierowca autobusu czekał aż dobiegnę na przystanek a tak biegłam, że spadły mi spodnie O_o W dalszej drodze Tokis przez telefon relacjonował mi walkę Nevana :) Po dotarciu do celu porwałam od razu komputer i uczestnicy domówki w reakcji na moje wrzaski otaczali mnie wianuszkiem i pytali, którzy to ci moi koledzy i co się toczy na monitorze. A na monitorze limit sytuacji obsraniowych został stanowczo przekroczony! Wyczerpany na najbliższe kilka dużych przerąbanych turniejów jednodniowych :D
Nie będę sie tu pucować, po prostu zajebiste występy! Nevan, twoja gra jest po prostu ŚLICZNA! Frizen jak tak czytam co napisałeś to aż bym cię przytuliła do piersi :D A... i oskar dla Gajdy za doping hehe ;) Łasa jestem na pozytywne doznania toteż jeszcze raz wielkie dzięki za emocje! applaud Ależ mi się grać chce teraz!
-
Olgotka po walce obu z Bode zrobila to co ma na avatarze: p
-
http://www.youtube.com/watch?v=2-Iu4gKpsiY
Finał KillerDoll vs Bode z komentarzem Polaków. :)
-
Walka pomiędzy Finami na btc :]
http://www.youtube.com/watch?v=OgKCBy3-A2E
Jak widać,nasz zwycięzca łykał bardzo ładnie kazika...a któż to mógł wiedzieć ;]
-
Moja relacja:
http://fk.net.pl/ (http://fk.net.pl/)
-
zajebista relacja Anko! az przerwalem na chwile prace:) Zadzwonie wieczorem jak cos.
-
Jedna niescislosc, najpierw gralem z Toba a pozniej z Bode ;) Przeciez nie moglem 2 razy przegrac i pozniej jeszcze grac z Toba.
-
Cicho, albo wrzuce wszytkie gry lee ask!! <evil>
-
http://www.youtube.com/watch?v=8NKfMLjE5rg&feature=related
drugi plan :) Faja+BRO wzór jednym słowem.
Killerdol to ten z dziarami?
-
Tak to on, naprawde sympatyczny typek.
-
No, ale zawsze jak patrze na niego i mysle o jego grze to mysle - psychol ;D.
-
No, ale zawsze jak patrze na niego i mysle o jego grze to mysle - psychol ;D.
Sprawia wrażenie takiego wporządku freaka.
-
Z Nevanem już gadałem, ale dla reszty chłopaków też gratulacje i dzięki za emocje, których nam przysporzyliście. Największy komplement zrobię wam myślę pisząc, że oglądając was na tym turnieju grać mi się (znów) w Tekkena zachciało, nie mówiąc już o tym, że być tam na miejscu. I myślę, że nie tylko mi. Dzięki takim też chwilom wiem, dlaczego bijatyki to najlepszy moim zdaniem gatunek gier i dlaczego w nie gram. [patos mode off]
-
No mowiac psychol mam na mysli takiego krejzola ;D.
-
Furb - i tak gratzy za all! Niestety nie bylo na streamie nic, bylo cisnac na konsole Erdalisty : p Ktos napisal nam, ze z grupy nie wyszedles, a potem mega zajawka jak Erda dal na fote z DE a tam Furb!:)
-
Z grupy można było nie wyjść tylko, jeśli była ona 5 osobowa :-) A Furb był akurat w 4 osobowej.
-
@Solo o mojej grupie masz ponizej.
Kilka slow odnosnie BTC IV. Turniej w Berlinie byl moim pierwszym zagranicznym, na ktory zdecydowalem sie wybrac ze wzgledu na stosunkowo niewielka odleglosc jaka dzieli nas do Berlina. Jechalem bardziej w celu nauki i kibicowania naszym topom, bo ugraniu czegos konkretnego nie moglo byc mowy, jesli nawet na polskim turze nie ugralem nic poza wyjsciem z grupy. Troche zawiodlem sie na tym, ze tylko 5 osob bedzie z Polski po tym ilu naszych rodakow zadeklarowalo sie na poczatku, ale w zupelnosci rozumiem to, ze ludziom moga wypadac rozne obowiazki, czy moze zabraknac kasy.
Byla to tez doskonala okazja do sprawdzenia europejskich topow w akcji. Spakowalem wszystko co bylo potrzebne (przynajmniej tak mi sie zdawalo) i w droge na zywiol. Pociag bez wiekszych opozniej dojechal na dworzec centralny w Berlinie okolo godziny 21. Po uzyskaniu odpowiednich informacji i zakupieniu biletu, ruszylem w droge do Generator hostelu, w nadziei, ze juz tam na miejscu zastam ekipe LTF. Po okolo 40 min podrozy przez stolice Niemiec, dotarlem do naszego pierwotnego miejsca noclegu. Niestety za lada dowiedzialem sie, ze wszystkie lozka sa zajete i bez rezerwacji nic mi nie dadza. Jedyne co pozostalo to czekac na reszte i szukac jakis alternatyw na necie. Jak pozniej policzylem, zadzwonilem w 11 miejsc, z czego tylko w jednym mieli miejsca i to dosyc drogie. Poczekalem w recepcji do 24 na przyjazd ekipy. Pozniej nevan znalazl nie dosc, ze w ogole to jeszcze tani nocleg na caly weekend. Nie wiem jak to przeoczylem, ale wyglada na to, ze mielismy sporego farta. Pozniej wyscig z czasem aby nie zajeli nam miejscowki, ale na szczescie nie bylo z tym problemow. W koncu okolo godziny 3 w nocy moglismy spokojnie polozyc sie spac przed turniejem.
Droga z hostelu na miejsce turnieju zajela nam okolo 40-50 min i na miejsce dotarlismy pare min po 12. Pierwsze wrazenie: "Na europejskim turnieju 20 osob? @_@". Troche mnie to przerazilo, ale pozniej doszlo jeszcze troche osob, tak wiec uczestnikow bylo troche ponad 40 osob. Niestety na miejscu okazalo sie, ze WiFi jest blokowane haslem, ktorego nikt nie zna i nie mielismy przez to dostepu do netu. Na miejscu okazalo sie, ze trzeba wyciagnac baterie z pada (co zapomnialem zrobic w domu). Skoczylismy w takim razie z frizenem poszukac jakiegokolwiek miejsca gdzie moznaby kupci jakis srubokret. Z poczatku obawialem sie, ze nic takiego tam nie znajde, ale na szczescie w dyskontach jest wszystko ;D. Tymczasem niemieccy organizatorzy podlaczali sprzet do stream'u, a my mielismy duzo czasu aby pograc troche freeplayow. Nevan zniszczyl Bode 5:0 (traktowal bym to jako podpuche, biorac pod uwage wyniki koncowe), Frizen z Gajda przez dluzszy czas grali ze soba, a ja zagralem pare walk z jakims Asuka playerem.
Przegralem moze z 3 walki na 10, takze nie bylo az tak zle jak myslalem. Pozniej pogralem z Reflexem (Lars, z ktorym Nevan gral w grupie), z ktorym poszlo juz troche gorzej. Nastepnie kilka walk z Jinpachikiller (Kazuya). Tutaj jechalismy podobnie, ale zaloze sie, ze gdyby gral Devil Jinem albo henkiem to juz inaczej by to wygladalo. Pozniej jeszcze jeden mirror z ciekawym Alisa playerem, ktory niezle po mnie przejechal. Koles gral w sposob, jakiego jeszcze nie widzialem u zadnego z operatorow Alisy. Ta walka nauczyla mnie kilku nowych setupow nad ktorymi teraz bede musial troche posiedziec. Po zalatwieniu wszelkich formalnosci, Erdal rozdal tabelki z grupami i o 15 zaczal sie turniej.
Moja grupa miala liczyc 5 osob, ale jeden z zawodnikow nie dotarl to zostalo nas czterech. Czyli na dluzsza mete wychodzili wszyscy. W grupie mialem Killerdolla, Bode (TOP2, mam szczescie do takich rzeczy) oraz 4D4M (Jack player). Pierwszy mecz z killerem Przegralem 2:0, stawiajac jakis wiekszy opor w pierwszej walce. Widzialem wczesniej jego freeplaye i zastanawialem sie co tak naprawde gosciu umie. Perfekcyjny movement, swietne karanie, duzo pomyslowych setupow. Jak skonczyl sie turniej to juz nawet nie bylo mi glupio z powodu takiej porazki. Nastepnie przyszla kolej na Bode. Po tym co bylo na sparach z Nevanem, mozna bylo wyciagnac wniosek, ze nie podchodzi mu T6. Mecz skonczyl sie podobnie jak w przypadku z finem.
Pierwsza walka jeszcze jakos poszla, ale w drugiej dalem sie zbaitowac jak dzieciak i zostalem pokonany doswiadczeniem. Pozostal juz ostatni mecz do rozegrania. W najlepszym wypadku moglem zajac trzecie miejsce, czyli moze nie trafie od razu na jakiegos mega topa jak zawsze. Ten mecz wygralem bez wiekszych problemow 2:0. Z poczatku bylem bardzo zawiedziony swoja gra (ale nie martwilo mnie to za bardzo w obliczu tego, ze i tak wiele bym nie ugral). W drabince przyszlo mi grac z Reflexem, z ktorym pare min wczesniej sparowalem. Gosciu ma calkiem niezly movement, ale wczesniejsze freeplaye pozwolily mi poznac kilka jego schematow. Mecz ukladal sie po mojej mysli. Przy stanie 2:0 dla mnie gosciu odrobil dwie walki i juz myslalem, ze czeka mnie to co zawsze w takich sytuacjach.
Na szczescie udalo mi sie zachowac zimna krew i wykorzystac nieznajomosc mojej postaci przez przeciwnika. Nastepny mecz byl przeciwko sephi blackowi. Niestety ten bardzo go przeciagal. Pytalem go z 40 min czy jest gotowy do gry, a on ciagle wykrecal sie tym, ze do kibla, ze cos zjesc itp. Wywarl u mnie wrazenie jakiegos cwaniaczka. Ostatecznie podeszlismy grac. Slyszalem wczesniej jak rozmawial z jakimis ludzmi o tym, ze bla bla bla "Alisa" bla bla hachen machen. Wyszedlem z zalozenia, ze jest gotowy na Alise, to ja wybralem Jacka. Pierwsza walka - Ja, perfekt. On, perfekt. Ja, perfekt. On, perfekt. Pozniej juz jednak normalnie przegralem. Pozniej postanowilem zmienic na Alise i zostac przy arenie bez scian, co jak sie pozniej okazalo bylo duzym bledem, gdyz potrafi on dobrze wybackdashowac wiele rzeczy. Nastepne walki gladko przegralem i skonczylo sie na 3:0. W drabince przegranych mialem sie zmierzyc z Lucino. Operator Devil Jina, moze nie z najwyzszej polki, ale whiffy dobrze karal elektronami. Tego mecu troche zaluje, bo w sumie jakbym sie bardzo skupil i zagral bardziej na powaznie to moglbym to wygrac. Zwlaszcza, ze prowadzilem 1:0. W pewnym momencie przestalem myslec i lapalem bardzo glupie rzeczy i nie schylalem sie pod tymi oczywistymi. Na wlasne zyczenie przegralem 1:3. W tym momencie zrozumialem, jak wiele trzeba wlozyc pracy i czasu aby pamietac wszystkie rzeczy pod ktorymi mozesz sie schylic i wszystkie najmniejsze kary jakie by sie tam bardzo przydaly. Mimo tego, ze wiele rzeczy u kazdej postaci obczajalem w practice, tak w tej walce wyszlo to, ze nic nie zastapi zywego sparing partnera dana postacia i doswiadczenia zdobytego w ten sposob.
Turniej sie dla mnie skonczyl. W sumie dalej niz myslalem, bo bylem przekonany, ze zostane zmasakrowany po grupach. Mimo wszystko lekki niedosyt pozostal. Zlagodzily mi go mecze polakow, ktore pozostalo kibicowac razem z ekipa przeciwko calej sali. To co wyprawial Frizen w drabince przegranych, a zwlaszcza w meczu z sephiblackiem to chyba najlepsza rzecz jaka widzialem jak gram w tekkena w ogole. Reszte wynikow znacie. Nevan dal z siebie wszystko z Bode, ale ten pokazal, ze umie sie zaadaptowac (i w ten sposob udowodnil, ze nie jest slaby w Tekkena 6). Frizen z kolei swietnie przebudzil sie po tych wszystkich horrorach w najwazniejszym momencie. Majac na plecach dzielne wsparcie Gajdy, ktory w kibicowanie wkladal nie mniej serca niz w gre, dostal skrzydel. Niestety w starciu z Bode zabralko szczescia (podobnie jak w starciu z killerdollem). Mimo wszystko uwazam, ze gracze LTF pokazali sie z bardzo dobrej strony. Dali z siebie wszystko i pokonali niemcow.
Ten wieczor nalezal jednak do nikomu nieznanego szerzej Finskiego Armor Kinga, ktory pokazal iscie koreanski styl gry. Mysle, ze JDCR nie powstydzil by sie tego co ten czlowiek wyprawial na tym turnieju. Sama ekipa z Finlandii, przyjechala na sponsoringu co jeszcze bardziej mnie zdziwilo. Ale wyglada na to, ze maja co tam sponsorowac. Po zakonczeniu turnieju zaczely sie znow freeplaye (ja zagralem pare wolnych z Sonikiem, ale to juz byla straszna tragedia). W miedzyczasie odbyla sie uroczysta dekoracja najlepszej czworki turnieju. Jesli chodzi o organizacje to nic specjalnego orpocz meczy do 5 przed finalami nie mozna zarzucic. Z poczatku balem sie o to, ze brak kilku topow sprawi, ze poziom turnieju bedzie nizszy, niz chocby w zeszlym roku. Nie ma o czyms takim mowy. Byl to zdecydowanie najciezszy turniej (obok AoT2) na jakim bylem. W wielkie zaskoczenie wprawilo mnie to jak wielu ludzi tam swietnie wyrywa sie z rzutow. Do frizena z walki z sephim to moze im troche brakuje, ale taki sonik to wyrwal mi prawie 90% rzutow jakie chcialem zrobic. Cos co w Polsce jest opanowane przez zaledwie kilka osob, tam jest troche szerszym standardem. Pod tym wzgledem polska scena troche odstaje od reszty, ale tylko pod tym. Ogolnie mamy duze powody do dumy. Nevan z Frizenem pokazali, ze prezentuja topowy poziom w europie i wcale nie sa bezradni w starciu z takimi graczami jak Bode, ktorymi ich straszono. Nevan wrocil troche wczesniej do hostelu, a my okolo 1:30 zabralismy manatki i poszlismy jego sladami. Troche to trwalo, ale okolo 3-4 bylismy z powrotem na miejscu gdzie moglismy w koncu odespac ciezki dzien, przed kolejnym ciezkim dniem. Chlopaki wyjechali okolo 11 spod hostelu, a ja mialem jeszcze 3,5h do pociagu. Wykorzystalem ten czas aby poprzechadzac sie po Berlinie.
Podsumowujac byl to najfajniejszy turniej na jakim bylem. Mimo tego, ze zagralem to co zawsze to nie zaluje ani eurosa wydanego na ten weekend. Duzo emocji i dobrej gry jest tego warte. Dla takich turniejow warto grac w te gre i to wlasnie on sprawil, ze postaram sie znow cos w to pograc.
PS1. Di przed walka z SephiBlackiem napisal mi "Jedziesz z nim jak z gownem :D" - Prawdziwa awangarda z jego strony ;D.
PS2. Gdyby 2 osoby wiecej wplacily to na turnieju zjawilby sie Tongball love. Gdyby bylo o tym wiadomo to pewnie ludzie by wplacili. Tak to niestety nie bylo za co oplacic mu przelot i pobyt. Erdal chcial zrobic wszystkim niespodzianke, ale niestety fakt, ze miala byc to niespodzianka, przyczynil sie do spalenia na panewce.
Sorry, ze tak duzo.
-
Dobre relacje, serdecznie wszystkim gratuluję pięknego poziomu!
-
Furb, na pewno chodziło o dwie osoby... :D. Jeśli by tak było, to Erdal by wyłożył :P. Przynajmniej ja w to nie wierzę :>
-
Powiedzial mi ze zabraklo rownowartosci dwoch wplat aby kupic bilet. Faktem jest, ze teraz to juz sliwki po kompocie.
-
W sumie to troche dziwne, ze tak malo. Moze juz wczesniej zalozyl ile moze dorzucic i odjal juz ta wartosc? Bardzo bym chcial zagrac z jakims dobrym mishima, bo poki co w T6 z zadnym jeszcze nie przegralem, a wiem ze sie mimo wszystko tymi postaciami da dobrze grac w tej czesci!
-
Ah, zapomniałem dodać jednego małego szczególiku w mojej relacji. Otóż w drodze powrotnej, zaraz po wjechaniu na terytorium Polski z radia poleciało "Waka Waka" Shakiry i zaczęło się od słów "Cuz this is Africa".
-
Erdalista jest pro, ale sciema w ch*; ) byle burek by dorzucil (hell, nie jechalem, a bym dorzucil te "2 wpisowe").
-
Tak gwoli ścisłości, bo zaczęło mnie to irytować po dziesiątym poście, w którym to zobaczyłem - gdyby chodziło o "zabójcę lalek", to byłby to Dollkiller, Killerdoll już prędzej oznacza coś w stylu Chucky'iego. :F
English. It's easy. Step it up.
-
Angielski prostym jest, krocznij go w górę?
Gratulacje dla reprezentacji!
-
Gratuluje :)
a kolo Tokisa to chyba Asim jest najlepszy na starym kontynecie caposami
-
Jakby kto pytał to powoli zaczynam wrzucać walki ze streama na yt. http://www.youtube.com/user/PitrexLord?feature=mhee#g/u
-
Jeden z Finów i SabreDabre o grze polakow:
http://www.youtube.com/watch?v=jzT5h23vKK4&feature=player_detailpage#t=220s
-
Niech on zamknie tą swoją nieogoloną mordę lepiej i nauczy się grać. Nie mam ochoty słuchać komentarzy dotyczących mojej gry od osoby, która próbuje kończyć walki ff+4 Niną.
PS. To Niemiec!
-
Ten Killerdoll wygląda jak Kupicha z Feela.Widać,że gość ma niezłą ''wczuwkę'' w tą gierkę:D
Oglądając finał dochodzę do wniosku,że w sumie bdc jest niepotrzebny do niczego(poza tym rwanie rzutów takie sobie)-przeważyły inne elementy...
Anyway gratsy -Frizen 1 miejsce było blisko!
-
PS. To Niemiec!
Wystarczylo tyle napisac ;p
Fajnie, ze dziadek Bolgana zabil pieciu na wojnie :D
-
Nevan z tego co zrozumialem to powiedzial ze dobrze grasz, Anka grasz zdecydowanie lepiej, robisz duzo dziwnych (dla Niemca:D) rzeczy i uznal ze Nina jest bardziej for fun niz turniejowo :D Straszna obraza, pozwij go. Czekam na 3 Wojne Swiatowa ^^
-
To się tunderek przestał obrażać na cały świat i nawet udziela się na forum, podjudzając konflikt. It's Friday, Friday, fun, fun, fun!
-
Ja bym uważał na Tunder w końcu przeszedł na islam to może nas jeszcze jakoś bombowo rozerwać.
-
Rozkrecic flame? : p
-
Ba. Enyłej co z tą przejebaną jedno-dniową tawerną 30.07.11 bo coś cicho jest ,a czasu niewiele zostało na ustawianie mm :)
-
Jednodniowe turnieje sa przejebane ;<
-
Dobra dajcie spokój to już się nudne zrobiło. :P Nevan wyzwij Sabre na mm Niną :D
-
Dokladnie:) Nevan vs Sabre o miliard zlotych ( pieniadze rodzicow) ^^
-
Stawiam tysionc (+ gąsior bimbru dla zwycięzcy ; ] ) na Nevana.
-
Odnośnie tego przejścia na Islam -Tundra kupiłeś już dywanik ?? :P
-
Przejście na Islam jest ostatnio w modzie, nie ma co się śmiać z wyboru Tundry, Sala malejkum brother Przemysław ;)
-
Dokladnie:) Nevan vs Sabre o miliard zlotych ( pieniadze rodzicow) ^^
Ja się utrzymuje sam, więc mogę grać za własne, poza tym przed turniejem rzuciłem taką propozycje na TZ i obiła się bez echa.
A ty tunderek nie masz ochoty może wyskoczyć ze stu złotych?
-
Wyskakuje ze mną. Nie wiem czemu Steve na Steva, ale ok....
-
Może tundra powinien poprosić rodziców o większe kieszonkowe w tym miesiącu?
-
O co tu w ogole chodzi? Tundra znowu kogos wyzywal czy jak to jest? Ja tez chce z kims mm !!
-
Nic mi nie wiadomo bym przeszedl na Islam :D No ale skoro niektorzy wiedza lepiej :D
-
Tundra chyba jeszcze waha się między wyznawcami Kabały, Hare Krishna a pewnym tajemniczym jamajskim Bogiem Kokosów.
-
Grubo.
-
Stawiam na Kokosy XD
-
Czyli co, Tundra zostanie wyznawcą Kokolino?
-
Nic mi nie wiadomo bym przeszedl na Islam :D No ale skoro niektorzy wiedza lepiej :D
podczas jednej walki Frizena z jakimś Jackiem Tundra napisał że jeśli Frizen przegra tą walke to przechodzi na islam i Frizen przegrał dwa razy z tym Jackiem
-
Jezu przypominajcie mi o tym jeszcze ^_^ Mialem taka psyche w proszku ze sobie nawet nie wyobrazacie.
-
Jesli przegra pojedynek, a nie jedna walke. Przeciez wiadomo o co chodzilo:D No Frizen trzeba przypominac;p
-
http://www.youtube.com/watch?v=7jIirv284Rs
Kilka moich casuali z KD. Akurat po tej walce zmienilismy na sciany :(
-
Newen? Newen, are you here?
-
Widzial ktos gdzies foty z turnieju? Bylo ich troche.
-
Niezłe jaja. Killerdoll gra w Tekkena od 1,5 roku.
-
Talent :)
-
Niezłe jaja. Killerdoll gra w Tekkena od 1,5 roku.
Niemozliwe. Nie wierze w to.
-
Oho, to nawet mnie zawstydzil po calej lini.
edit: A co dopiero Bode'a ktory gra od zawsze i przegral 5:1 ;D
-
Troche po czasie ale jakos czasu brakowalo ale dzieki calej ekipie za reprezentowanie Polski i za zajebiste emocje gratulacje dla wszyskich i glownie dla frezera=D
-
Niezłe jaja. Killerdoll gra w Tekkena od 1,5 roku.
Zależy ile czasu dziennie spędza przy grze, z jak zróżnicowanymi przeciwnikami to robi i jakie ma lagi na online. Jak się gra tak, jak my, znaczy dwa razy w tygodniu po 3-5 godzin, tylko ze sobą, prawie bez practice, to i pińć lat można grać. A jak cese po pięć godzin dziennie ze zróżnicowanym przeciwnikiem pięć razy w tygodniu, to czemu nie?
-
Niezłe jaja. Killerdoll gra w Tekkena od 1,5 roku.
Zależy ile czasu dziennie spędza przy grze, z jak zróżnicowanymi przeciwnikami to robi i jakie ma lagi na online. Jak się gra tak, jak my, znaczy dwa razy w tygodniu po 3-5 godzin, tylko ze sobą, prawie bez practice, to i pińć lat można grać. A jak cese po pięć godzin dziennie ze zróżnicowanym przeciwnikiem pięć razy w tygodniu, to czemu nie?
Mało tego są ludzie którzy grają po pare godzin dziennie x 7dni w tygodniu a i tak nie ma progresu.Trzeba przede wszystkim mieć "dryg" co w połączeniu z treningiem da sukces :)
-
Kwestia podejscia. My gramy raz na 1-2 tygodnie przy wiadrze vodki; p. Co nie zmienia faktu, ze niesamowite! Szacun.
-
http://sdtekken.com/2011/07/16/sdtekken-interviews-killerdoll/
-
Dzięki za wywiad Di. Ciekawe pytania, ciekawe odpowiedzi. Gościu słucha metalu, ma wytatuowanego Dimebaga, a jego ulubioną grą jest Tekken - to jak idealny kolega! :)
-
Kur**, dziwne ze nie zeszlismy na temat muzyki jak gadalismy ;o Niedziwne ze sie tak dobrze rozumielismy, podobne zainteresowania mamy.
-
Killerdoll: I love the game! I dont see anything bad in the game, even though some guys ( many guys ) cry for stuff like hopkicks and stuff like crushes, well my opinion is pretty hard… If you wait for a fucking hopkick dont do a fucking low, you can allways punish hopkick pretty good( some shitty characters cant), either you get knd or good damage and plus frames, you can float hopkick, you can even sidestep hopkick and get a free launcher, i get really pissed when some guys cry for stuff like sweeps that crush your high hitbox mids, you should have been in practise and tested that shit out, and not to cry in tournament that you didnt know it! Or if you eat a hopkick from your offence situation that was your own fault! But yeah game is the best game i have played.
Polac mu.
-
Spoko kolo. Sporo ogarnia jak na tak krótki okres grania, no ale skoro mu płacą, a jego, jeszcze to kręci to siedzi i nerdzi dziary i kary
-
(http://i55.tinypic.com/2n66is8.jpg)
-
Nic o polsce w tym wywiadzie ;_;
-
Na każdym podwórku robi się kółko wzajemnej adoracji.
-
Przypominam, że backdash nie jest miejscem, gdzie wymieniamy się obrazkami z tekstem.
-
Sez hu?
-
Fajnie gada ten koleś, już go lubie. :d
Niezłe jaja. Killerdoll gra w Tekkena od 1,5 roku.
Niemozliwe. Nie wierze w to.
Maddest gra w streeta od półtora roku, także elo ;p Kwestia podejścia, jak komuś zależy i się stara (no i ma z kim grać) to szybko się nauczy.
@Hiryu: -_-