Ankieta

Czy w trakcie turniejów za stanowiskiem z backdashową kamerą powinni siedzieć komentatorzy?

Tak
22 (78.6%)
Nie
6 (21.4%)

Głosów w sumie: 28

Głosowanie skończone: Wrzesień 02, 2011, 22:29:48

Autor Wątek: Bursa XI - GXBursa - [2,3,4 września 2011] Włocławek  (Przeczytany 59121 razy)

Kot

  • [Warszawa]
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 935
  • Płeć: Mężczyzna
  • no-life 4life
    • Zobacz profil
    • Email
  • PSN ID: Nekonushi
  • Skąd: Warszawa
Odp: Bursa XI - GXBursa - [2,3,4 września 2011] Włocławek
« Odpowiedź #240 dnia: Wrzesień 05, 2011, 21:07:51 »
Rzadko podróżuję poza Warszawę i to się na mnie odbiło. Pomijam stres spowodowany ze zdawaniem z klasy do klasy pierwszego i drugiego dnia szkoły, ale do pociągu wbiegłem dosłownie w ostatniej sekundzie, a potem jeszcze kwadrans spędziłem stresując się czy to na pewno ten pociąg i dzwoniąc co chwila do Tejotla pytając gdzie oni są, a na miejscu miałem problemy z jakąkolwiek orientacją w terenie. Na szczęście pojechałem nie po to, żeby zwiedzać, ale żeby grać w bijatyki ;)

No i było całkiem fajnie. W Strita nie umiem totalnie grać (choć te kilka freeplayów uświadomiło mi, że może po prostu za mało gram, a nie że mam jakiś zły mindset czy coś) więc się nie łudziłem, za to w Marvelu jednak trochę liczyłem na finał, zwłaszcza że piątkowe freeplaye z Libertym raczej wygrywałem. Nie wiem czy to zmęczenie, nerwy w turnieju czy czyjeś porady, ale pomimo zepchnięcia go w pierwszej walce do LB przegrałem później w półfinale LB. Jednak nie byłem po tym tak zasolony jak po przegranej z Grieverem, z którym spędziłem wcześniej sporo czasu grając, a mimo to nie ograłem się na Hulk/She-Hulk prawie wcale (a od początku grania w MvC3 powtarzałem, że oni są OP i szukałem na nich sposobów). No cóż, do MFK jeszcze sporo czasu na szczęście.

Jedyną wadą całego zlotu jak dla mnie było rozpoczęcie Tajemniczego Turnieju gdzieś tak w połowie turnieju MvC3. Hajp totalnie opadł i sam prawie się nie przejmowałem walkami, dopiero później doszło do mnie "Jeny jak ja mogłem to przegrać". No ale jak na pierwszą Bursę to było naprawdę super i chętnie pojawię się na następnych (choć może już bez sprzętu). Szkoda tylko że koniec końców właściwie nic się nie dowiedziałem o stickach, jak już będę przekonany że pora kupić to będę musiał zasypać ludzi pytaniami :f

Wielkie dzięki dla warszawskiej ekipy za wspólną podróż (Tejtol, Hiki i (jego) brat). Dzięki dla Hiryu za organizację całości i prowadzenie do sklepu i na kebaba kiedy pomimo wyraźnych wskazówek nie potrafiłem ich znaleźć. Dzięki dla Grievera i Havoka za wspólną grę i przemyślenia na temat Marvela, jedne z przyjemniejszych chwil z tą grą dla mnie. Dzięki dla Avi za opiekę ;) No i właściwie dla wszystkich, bo byłem nowy, jak to bywa bałem się jak będzie z integracją z dużą grupą ludzi z którymi łączy mnie tylko jedno zainteresowanie, a wszyscy byli mili i życzliwi, choć były i takie momenty kiedy nie byłem pewien czy jakiś pojazd to był żart, ale dla spokoju sumienia uznawałem że tak ;)
smh tbh fam

Hiryu

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2317
  • Płeć: Mężczyzna
  • 活 死 永 前
    • Zobacz profil
    • Email
  • PSN ID: GKHiryu
  • Skąd: Włocławek | Warszawa
  • Steam ID: GKhiryu
Odp: Bursa XI - GXBursa - [2,3,4 września 2011] Włocławek
« Odpowiedź #241 dnia: Wrzesień 05, 2011, 21:50:01 »
Pierwsza walka załadowana. Post Będzie uaktualniany co nową dodaną walkę. Cierpliwości :)
SSF4:AE
http://www.youtube.com/watch?v=-ien0XeoOuM Liberty vs Wacho
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=FM2UKxwLzWw Apolon vs Wacho
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 06, 2011, 02:29:48 wysłana przez Hiryu »
Moje pięści krwawią śmiercią!

szostakfm

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 275
    • Zobacz profil
  • PSN ID: szostakfm
Odp: Bursa XI - GXBursa - [2,3,4 września 2011] Włocławek
« Odpowiedź #242 dnia: Wrzesień 05, 2011, 21:50:24 »
Random thoughts:

Wspaniałe uczucie obserwować potencjalny początek wielkiego rozwoju sceny Windjammers.

Jeszcze tak drogo na Bursie za pokój nie płaciłem: ponad 10 PLN za godzinę snu (przed turniejami trzeba było się porządnie wyspać, 4h załatwiło sprawę). W niedzielę chciałem początkowo wykonać podobny plan, ale jakoś tak przypadkiem zastosowałem pro technikę sleep cancel.

AH3 to top najlepszych dla postronnych oglądających bijatyk (tylko na szerokim ekranie jednak).

Starcraft 2 >> Rockband.

MvC3 łatwiej się gra aniżeli ogląda.

Stick przeszedł już szybki prowizoryczny super low tech uncancel i obecnie zadziwiająco dobrze działa dzięki wsparciu gały o dno przy użyciu zakrętki od dezodorantu.

Niespodziewany ogranicznik ośmiokątny w TE: the ultimate 4 o'clock mindfuck.

Nie mogę się doczekać by zobaczyć jak ewoluować będą zasady Mystery Tournament.

Moja gra w Blood Storm to kolejny ewidentny przykład na to, że postać z dive kickiem = top tier.

Ogarnianie postaci w SF4 zdaje się nie mieć końca - jakieś Giefy, Tony Hawki, Juri, agresywne Geny, w mglistym planie Adon. Może nawet kiedyś na każdą postać w grze będzie przypadał co najmniej jeden Polak (i nie, nie chodzi mi o ludzi pokroju Snake'a czy Maddesta mogących złoić mnie połową rostera).

Bursa pierwsza klasa, mad props dla ludzi zamieszanych w organizację.
"Scrub" to stan umysłu, nie poziom umiejętności.

tejotl

  • [Warszawa]
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 763
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Bursa XI - GXBursa - [2,3,4 września 2011] Włocławek
« Odpowiedź #243 dnia: Wrzesień 05, 2011, 21:57:59 »
Hiryu - dawaj proper title i opisy - w sensie Liberty (Vip) vs Wacho (Bal), Grupa X, Bursa X bo te SDV to jak zobaczysz z boku sprawia że pojawiaja się odnośniki do jakiś patologicznych filmików wrzucanych przez gimnazjalistów :D
apes will rise
get your stinkin' paws off me, you damn dirty ape!
freedom has never been won except by the deeds of war

Hiryu

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2317
  • Płeć: Mężczyzna
  • 活 死 永 前
    • Zobacz profil
    • Email
  • PSN ID: GKHiryu
  • Skąd: Włocławek | Warszawa
  • Steam ID: GKhiryu
Odp: Bursa XI - GXBursa - [2,3,4 września 2011] Włocławek
« Odpowiedź #244 dnia: Wrzesień 05, 2011, 21:59:20 »
jest poprawka, będzie wszystko dobrze. Też zauważyłem, że zapomniałem dobrze podpisać.
Moje pięści krwawią śmiercią!

tejotl

  • [Warszawa]
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 763
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Bursa XI - GXBursa - [2,3,4 września 2011] Włocławek
« Odpowiedź #245 dnia: Wrzesień 05, 2011, 22:01:53 »
dodaj jeszcze postacie po nickach Wacho (Bal) Liberty (Vip) żeby wszystko było jasne i będzie w cipke git
apes will rise
get your stinkin' paws off me, you damn dirty ape!
freedom has never been won except by the deeds of war

Hiryu

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2317
  • Płeć: Mężczyzna
  • 活 死 永 前
    • Zobacz profil
    • Email
  • PSN ID: GKHiryu
  • Skąd: Włocławek | Warszawa
  • Steam ID: GKhiryu
Odp: Bursa XI - GXBursa - [2,3,4 września 2011] Włocławek
« Odpowiedź #246 dnia: Wrzesień 05, 2011, 22:06:57 »
Jest wszystko pro dodane. Właśnie, Bal czy Box? Może dla świętego spokoju Box?
Moje pięści krwawią śmiercią!

Pitrex

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 461
  • Płeć: Mężczyzna
  • Foot Dive ;D
    • Zobacz profil
  • Gamertag: leszek_co_mial_na_chooju_meszek
  • Skąd: Gdańsk
Odp: Bursa XI - GXBursa - [2,3,4 września 2011] Włocławek
« Odpowiedź #247 dnia: Wrzesień 05, 2011, 22:11:54 »
Jest wszystko pro dodane. Właśnie, Bal czy Box? Może dla świętego spokoju Box?

Napisz BIS- po japońskiemu i wszystko si ;d

CheeseOfTheDay

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2387
  • Płeć: Mężczyzna
  • FraudOfTheDay;f
    • Zobacz profil
    • YouTube
    • Email
  • Skąd: Cheeseland
Odp: Bursa XI - GXBursa - [2,3,4 września 2011] Włocławek
« Odpowiedź #248 dnia: Wrzesień 05, 2011, 23:02:19 »
Bardzo dobra bursa była. Był hype, była masa pozytywnych ludzi i śmiesznych akcji. Na wstępie respekt dla Hiryu za to że ogarnął to wszystko i że chciało mu się za to zabierać.


Szykując się na bursę trochę ponad  tydzień wcześniej nawet nie brałem pod uwagę tego że jadę na turniej w grę w której jestem całkiem dobry, już tak dawno nic niczego nie ugrałem że zapomniałem o czymś takim jak przygotowania typowo na turniej. Zamiast tego ćwiczyłem jakieś śmieszne rzeczy w gg, próbowałem grać online w AE, i budowałem zajebiście wielkie drzewo w minecrafcie;s. Dwa dni przed turem poćwiczyłem combosy w marvelu i poprawiłem niektóre elementy gry tylko po to by nie było siary. A w samym pociągu dopiero uznałem że w sumie można będzie o coś tam powalczyć i zmieniłem trochę swój mind set.
Po przyjeździe i rozegraniu kilku walk uznałem że generalnie nie jest tak fajnie i że przez granie wyłącznie na practice nie umiem sobie poradzić, tak jakbym chciał, z czystym onlineowym abusem czy dziwnymi postaciami, dodatkowo mój magnetto nie chciał robić combosów które kazałem mu robić i w ogóle był jakiś słaby. Miałem problemy z Kotem który mnie rozstrzeliwał Taskiem z drugiego końca ekranu, miałem problemy z zielonymi ludzikami Greviera, zbil mnie Havock swoim Arturem bo nie wiedziałem ocb z tymi wszystkimi dzidami, ogniami i w ogóle wtf:f. No i do tego Snejk mnie podgonił i były już bardzo  wyrównane.  Powiedziałem Snejowi że wygra, po czym on powiedział że ja wygram bo mam finix, po czym uznaliśmy że to jest taki random że tam naprawdę nie wiadomo kto wygra bo jeszcze w połowie czy na początku dostaniemy jakimś randomowym gównem na które nie jesteśmy ograni  i tyle będzie z naszego występu xD.


Na samym turnieju poziom w marvela był dobry patrząc na to że gra wciąż jest jeszcze w miarę świeża. Przy 16 startujących tylko 2 osoby wzięły udział  czysto for fun umiejąc w to niewiele.
Drabinka została rozpisana całkiem pomyślnie jak dla mnie bo Sneju był na samej górze ja na samym dole, zostałem tam wpisany zupełnie randomowo przez Hiryu który dopisał mnie tam do Kota . Ucieszyłem się bo wiedziałem że jak będzie sio ok to spotkam się ze Snejem dopiero w finale, inna sprawa że chciałem grać z Kotem za to że niby siał jakieś dziwne informacje że niby w pierwszym dniu wygrywał ze mną 90% walk kiedy w rzeczywistości skończyło się równym wynikiem:f.

W DE pierwsze 2 walki z Kotem wygrałem grając spokojnie swoje. On jednak przestawił chyba na jakiegoś bardziej dynamicznego tjunsa, w trzeciej walce wymęczył wina i w sumie zrobił comebacka na 2:2 a później na żyletkach wygrał ostatnią walkę robiąc, jak to miał w zwyczaju, hypera akumy tuż po wskoczeniu na ekran, co przewidziałem ale skacząc źle obliczyłem przez co moja finix dostała w stopy i umarła (tą walkę akurat nie grałem na DP):ff. Nie przejąłem się aż tak bardzo, random shit is random, wiedziałem że jak przegram tą ostatnią walkę to będzie coś w tym stylu. Uznałem jedynie że spadając do LB mam marne szanse na ugranie czegoś skoro mam wygrać jeszcze 6 meczy pod rząd a później jeszcze wygrać 2x w finale:f.

Następny mecz był z Apolonem, z jednej strony stres że jak i to przegram i skończę tura bez żadnego wina to będzie to straszny fail xd, no i nie wiedziałem czego po Apo się spodziewać jako że to sp Sneja. Z drugiej strony domyślałem się że Apo nie gra w to tak jak  Snejk czyli jak będę grać swoje to będzie ok. Grałem jak najtańsza dziwka i jakoś ugrałem chociaż nawet nie wiem ile. Wiem tylko że po tym troszkę się podbudowałem.

Kolejne 2 walki były już prostsze, Van bardzo fajnie gra jednak ma dość ciężki team jeżeli chodzi o wygrywanie nim, no i widać było brak ogrania nawet na samą finix. Z Havockiem wystarczyło przełączyć się na tani i ostrożniejszy tryb by nie zostać zbitym jak na free plejach.
Kolejna walka to znowu walka z Kotem którego zrzucił do LB Grevier, z jednej strony chciałem z nim grać bo wiedziałem że dałem dupy w naszej pierwszej walce, z drugiej strony nie wiedziałem czy dam radę swoim teamem jako że mój magnetto wciąż był słaby i czułem jakbym grał weskerem + finix a maga miałem tylko na asysty (a to nie o to w nim chodzi;p).
Pierwsza walka była dla mnie, dwie kolejne dla Kota po czym minutka przemyśleń na temat tego że może na spam odpowiedzieć spamem. Zmieniłem team na Storm/Sent/Px, mimo że nie ruszałem storm od 2 miesięcy uznałem że to powinno zadziałać jako że windy storm wygrywają z każdym zwykłym projektailem w grze poza kamyczkami hulka. Tak więc po prostu waliłem dronami, windami i budowałem przy tym metera dla finix. Było to na tyle skuteczne że jak już zostawała sama finix miała już dawno 5 pasków a Kot miał spory uszczerbek na HP u każdej swojej postaci co super pomagało:P.

Kot, walki z tobą były najcięższymi, z tych turniejowych, nie licząc tych ze Snejkiem, więc propsy. Dobrze grasz i wiesz już co robić swoim teamem, a ja nie mam w ogóle ogrania na spamującego taska + akumę i generalnie ciężko było podejść.  Mimo wszystko czasami wydaje się tracisz pomysł na grę albo za bardzo polegasz na rzeczach które nie mają znaczenia typu puszczanie hypera z drugiego końca ekranu kiedy wiadome jest że pójdzie na blok i tak naprawdę niewiele to zrobi, o ile granie w ten sposób taskiem jeszcze ujdzie na sucho tak robienie takich rzeczy jak bionic arm kiedy widać że przeciwnik blokuje, nie mając xfactora ani hypera do DHC nie powinno mieć miejsca na pewnym poziomie:P. Też nie próbowałeś ani razu mnie snapować w sumie dzięki temu zawsze mogłem liczyć na to że finix będzie miała te 5 pasków. Może po prostu nie grałeś jeszcze z żadną finix i nie masz przygotowanych opcji po snapowych.

Kolejna walka z… chyba z Michałem, tak czy siak wyszło małe nieporozumienie że niby powinienem grać z nim wcześniej, i to sporo wcześniej,  ale gdzieś komuś to umknęło. Trochę irytująca sprawa ale wyszło jak wyszło, były 3 tury na raz i ciężko było to wszystko ogarnąć więc cud że to jedyne niedopatrzenie. Walka wygrana więc obyło się bez kłopotliwych sytuacji typu „i co teraz?”.
W finale LB czekał Grevier, na hulka byłem wystarczająco ograny, poza tym gra zaczęła mi wychodzić, nawet magnetem, po walce z Kotem się wyluzowałem i obyło się bez nerwowych sytuacji.

W finale czekał na mnie Snej, ja byłem już zadowolony z wyniku, chciałem być w finałach i podszedłem do tego na większym luzie niż do niejednych walk free playowych. Większość walk była ciężka i wyrównana, Sneju zmieniał taktyki, snapował, niesnapował i w sumie z różnym skutkiem, ciężko powiedzieć co było lepsze bo finix zazwyczaj udawało się jakoś bezpiecznie czmuchnąć.  Pierwszy set skończył się na 3:1 po czym reset, w drugim secie przy stanie chyba 1:1 Sneju mądrze postanowił zmienić kolejność z pierwszego Logana na pierwszą Amy co by było łatwiej na mojego pierwszego Weskera. Ja nie zmieniałem nic uznając że w sumie nie wiem czy dam radę bo asysta maga w ogóle jej nie trafia i mogą być problemy przy crossach, mimo to nie zmieniałem nic uznałem że może lepiej bo przynajmniej nie zabije mi postaci pierwszym swoim combem:d. Było sporo błędów, ryzykownych akcji i śmiechu ale dałem radę. W sumie jedyne czego się obawiałem to jakiś mój głupi błąd i comeback Sneja przy pomocy Tron co by było disrespectem dla mojej DP xD.

Sneju,  byłeś blisko ale sam mówiłeś że niewiele w to grałeś od czasu zlotu u mejsa, w co nie wierzę bo przyskillowałeś. Tak czy siak dobry finał był:B. I pamiętaj że nie tylko ty coś psujesz;].

Występ w  turniej sf'a przemilczę bo szybko się dla mnie skończył. Za to sam turniej był mega hypeowy. Gratsy dla Krilla za ubicie wszystkich mając kiepskie samopoczucie. Czasami to wyglądało tak jakbyś zaraz miał zwymiotować:d.

Na koniec dziękuję pokoikowemu towarzystwu (Avi, Snej), za bekowe pogawędki, można się przy was dobrze pośmiać;].
Pozdro dla wszystkich którzy podchodzili mówiąc że cieszą sięz nerfa dla finix xD.

Snake

  • Moderator forum
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 3483
  • Płeć: Mężczyzna
  • never lucky BabyRage
    • Zobacz profil
  • PSN ID: SnakeSRK
  • Skąd: Gdańsk
Odp: Bursa XI - GXBursa - [2,3,4 września 2011] Włocławek
« Odpowiedź #249 dnia: Wrzesień 06, 2011, 03:37:09 »
Można pisać Balrog albo Boxer, jak komu pasuje, ważne żeby w tagach było i to i to (+ Rog ;]). I nie lepiej po prostu "Bursa XI pools"? Długie opisy wyglądają scrubowo. :(
I pamiętaj że nie tylko ty coś psujesz;].
Ale ja nigdy czegoś takiego nie powiedziałem. Gadasz jak Kot, ja nie wiem skąd wy to wzięliście. ;d

A tak w ogóle zapomniałem napisać, chyba najfajniejszymi dla mnie walkami w marvela na bursie były mecze z Grieverem zaraz po naszej grze turniejowej. Jednak Magneto/Dante dają mi z dziesięć razy więcej funu niż moje "all business" postacie.

CheeseOfTheDay

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2387
  • Płeć: Mężczyzna
  • FraudOfTheDay;f
    • Zobacz profil
    • YouTube
    • Email
  • Skąd: Cheeseland
Odp: Bursa XI - GXBursa - [2,3,4 września 2011] Włocławek
« Odpowiedź #250 dnia: Wrzesień 06, 2011, 07:02:58 »
Ja nigdzie nie napisałem że tak mówiłeś;]. Po prostu nie ma sensu co walkę mówić że zepsułeś to czy tamto, bo jakby każdy miał mówić co zepsuł to by o niczym innym się nie gadało bo każdy robi masę błędów. No ale jak o tym wiesz to oki;].

Snake

  • Moderator forum
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 3483
  • Płeć: Mężczyzna
  • never lucky BabyRage
    • Zobacz profil
  • PSN ID: SnakeSRK
  • Skąd: Gdańsk
Odp: Bursa XI - GXBursa - [2,3,4 września 2011] Włocławek
« Odpowiedź #251 dnia: Wrzesień 06, 2011, 07:31:37 »
Mi mówienie tego pomaga rozładowac złość, więc dla mnie ma sens. Lepsze to niż rozwalenie sticka albo danie komuś w ryja. :p Jeśli przeciwnikowi to przeszkadza to to jest tylko dodatkowy plus, chociaż tego nie rozumiem. ;]

CheeseOfTheDay

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2387
  • Płeć: Mężczyzna
  • FraudOfTheDay;f
    • Zobacz profil
    • YouTube
    • Email
  • Skąd: Cheeseland
Odp: Bursa XI - GXBursa - [2,3,4 września 2011] Włocławek
« Odpowiedź #252 dnia: Wrzesień 06, 2011, 08:25:30 »
Oczywiście, nie przeszkadza, bardziej bawi. Poza tym masz rację.

Wacho_VHO

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 907
  • Płeć: Mężczyzna
  • -Team Individualists-
    • Zobacz profil
    • Backdash
    • Email
  • CFN: Satsui_No_Wacho
  • Gamertag: PL Balrog I
  • PSN ID: ice0age-w-
  • Skąd: Poznań
Odp: Bursa XI - GXBursa - [2,3,4 września 2011] Włocławek
« Odpowiedź #253 dnia: Wrzesień 07, 2011, 13:36:12 »
Ok, mam chwilę na napisanie dłuższego posta, a więc...

Bursa 11 wypadła mega dobrze! Frekwencja dopisała, toż to prawie powtórka Bursy VIII była. Pro poziom na tuniejach, a sam turniej o tytuł Megaboga bijatyk zniszczył system (i szostakowego sticka)! Nie ma opcji, żeby na kolejnej Bursie tego nie powtórzyć. Żałuję, że nie było mnie w piątek, kilka ciekawych akcji mnie ominęło, z tego co słyszałem:)

Hiryu - Pierwszoligowe przejęcie pałeczki od Cieślaka, bardzo dobra organizacja, ogólnie wszystko in plus. Opóźnienia? A gdzie i kiedy ich nie ma?
Cieślak  - nie pograliśmy wcale, i nawet nie pogadaliśmy prawie... Trzymaj się tam w tej Hiszpanii, jak tylko się nadarzy okazja, to lej ludzi w GG, Streeta, czy co tam będzie;)
Krill - w pełni zasłużone zwycięstwo w AE, congrats!
Maddest - ogólnie stwierdziłem, że zawalczę na Setha jego własną bronią:P Może na dłuższą metę przyniosłoby to rezultaty... przekonamy się na kolejnej Bursie:)
Snejk - dzięki za nocne spary, miałeś być wyżej w AE... Ale co tam AE, Blood Warrior ftw!
Guardian, Griever, Draco - thx za wspólną podróż, spary, doping i komentarze przy Mahvelu:D To było niezwykłe przeżycie:D Griever gratsy za top3!
Havoc aka Dark Havoc aka Sanwa Destrojer aka Polisz Juicebox - jak zawsze polewka ostra, ogólnie to trzeba grać teraz, żeby Czechów zbić;]
Crono - dobry występ w AE, bardzo dobry w Windjamers! Gratz za podium:D
Tejotl - no kuźwa 5 walk tylko... dużo za mało. Zostaw tego Dana, czy jak to się nazywa i graj Pazurem kurde!
Apolon - miło było zagrać w końcu jakieś offy, do tego całkiem sporo ich - i spary i turniejówki, no masakra:) Pozdro
Fazza - dzięki za spary również:)
Avi - dzięki za czekoladkę nad ranem;)
Taster i Kaczka - pozdro wielkie:) Kaczka... wierzyłeś we mnie. Do końca... Brofist:D
Szostak - lvl up poszedł, naprawdę było widać. Cieszę się, że trochę zagraliśmy, olej Sakurę, skup się na Fei'u.
Wilku - szkoda, że wychodziłeś parę chwil po moim przybyciu i nic nie zdążyliśmy pyknąć. Pozdro

Ogólnie to piąteczka dla wszystkich uczestników:)

apolon

  • Backdash Team
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 726
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • Email
  • PSN ID: apolon81
  • Skąd: Gdańsk
Odp: Bursa XI - GXBursa - [2,3,4 września 2011] Włocławek
« Odpowiedź #254 dnia: Wrzesień 07, 2011, 20:53:17 »
Świetna bursa, chyba najlepsza jak dotąd.

Hiryu - dzięki za organizację, znakomicie to ogarnąłeś
Van - fajnie, że trochę pograliśmy i pogadaliśmy, następnym razem uczysz mnie windjammers :d
Szostak - jak zawsze świetne spary, mniej wietrz skarpetę feja i będzie moc
Taster - szkoda, że nic nie zagraliśmy, ale za to była kawka w maku
Fazza - świetne są Twoje opowieści, napisz jakiś poemat o tej fregacie
Kot - nie martw się, Tejotl tylko żartował
Snake - psuj coś trochę więcej, bo teraz to musiałbym wygrać 4 razy tyle mind gamesów co Ty żeby urwać walkę
Gargulec - fajnie się grało, jednak stick > xbox pad no nie?
Maddest - dobre free playe pograliśmy, rewelacyjnie grasz w tego strita - wielki szacun, że miałeś chęci i samozaparcie żeby wymasterować się from ziro (czasy vanilli) to hiro (teraz). nie przejmuj się, że publiczność stała za Krillem, zawsze tak jest że kibice wolą starych mistrzów od młodych wilczków.
Wacho - pechowo dla Ciebie, że dałeś mi wycisk na free playach i w grupie, a za to poległeś w drabince. dobre walki były, fajne triki PR Roga z whiff jumping strong pseudo crossup!
Griever - dzięki za przejechanie się po mnie w turze marvela, następnym razem chętnie bym pograł z Tobą trochę free playów
Balbina - pro ten Twój Vega, szczególnie po pijaku
Krill - mało pograliśmy, szkoda :/. nastepnym razem jak nic zagramy ze 20 walk. gratuluję zasłużonej wygranej!
Wilku - jakbyś się nie zmył to pewnie udział w DE skończyłbym na dwóch przegranych i szlus, a tak coś tam powalczyłem w losersach :d
Liber - kiedy wygrałem pierwszą walkę z Tobą w turze marvela było mi fajnie. szkoda tylko, że w połowie drugiej walki się okazało, że zjebałeś button checka na samym początku :d. satysfakcja mi się ulotniła (ostatecznie przegrałem 1:3, gdzie półtora walki liber grał na złych ustawieniach)
Negative Edge - FUCK YOU ASSHOLE

nie z każdym zagrałem i pogadałem, ale nadrobi się następnym razem!