Autor Wątek: Mortal Kombat kiedyś i dziś  (Przeczytany 7123 razy)

MoonSpell

  • [Warszawa]
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 569
  • Płeć: Mężczyzna
  • = Nomad Dash Devastation =
    • Zobacz profil
    • Email
  • Gamertag: Moonspell/WolfBogard
  • PSN ID: MoonSpell83
  • Skąd: Warszawa/Zoliborz
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Mortal Kombat kiedyś i dziś
« dnia: Lipiec 15, 2011, 15:43:15 »
Di: Temat do porównywania starych Mortali do nowego i na odwrót. Fight! Tylko proszę o argumentowanie swoich wypowiedzi zamiast obrzucania się mięsem.


MK1 do MK4 to były popierdółki

Kolego, po pierwsze to offtopujesz. A po drugie to nie lubie i nie toleruje ludzi ktorzy pieprza jak potluczeni na temat w ktorym ich wiedza jest na poziomie "niedzelnego gracza" Jak na gry z tamtego czasu to MK1, MKII, UMK3 byly i sa grywalne nawet poziomie competetive play a co za tym idzie calkiem niezly balance. Jestem bardzo wrazliwy na tego typu komentrze od "MK 2011 fanow".
Chcesz to ciagnac - my pleasure, ale nie tutaj.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 15, 2011, 22:22:53 wysłana przez Di »

Wombat

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 325
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nice Boat
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: znienacka :P
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: Mortal Kombat kiedyś i dziś
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 15, 2011, 22:27:11 »
To tak może dla tych którzy uważają że UMK3 nie da się grać turniejowo (po angielsku):
http://iplaywinner.com/news/2011/6/21/ipw-x-tym-feature-history-of-the-mortal-kombat-scene-by-shoc.html

Co prawda o amerykańskiej scenie, ale myślę że warto przeczytać.

MoonSpell

  • [Warszawa]
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 569
  • Płeć: Mężczyzna
  • = Nomad Dash Devastation =
    • Zobacz profil
    • Email
  • Gamertag: Moonspell/WolfBogard
  • PSN ID: MoonSpell83
  • Skąd: Warszawa/Zoliborz
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: Mortal Kombat kiedyś i dziś
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 15, 2011, 22:41:35 »
UUh, ja tematu nie zakladalem, ale widze tutaj interwencja DI pozytywwna ;]
Tak, ze tych Mortalowcow co po 3 miesiacach gry w MK 2011 nosi bujna wyobraznia jakie to MIDWAY popierdolki tworzyl zapraszamy do tego tego tematu ;] Aha i jesli mam sie wypowiadac na jakis temat to moj zakres wiedzy i doswiadczenia zamyka sie na MKT.

Di

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 6149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Objection!
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: Warszawa
Odp: Mortal Kombat kiedyś i dziś
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 15, 2011, 22:55:47 »
Przeniosłem Twój post z tamtego tematu, żeby nie zaczynać kolejnego offtopa ;)

MoonSpell

  • [Warszawa]
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 569
  • Płeć: Mężczyzna
  • = Nomad Dash Devastation =
    • Zobacz profil
    • Email
  • Gamertag: Moonspell/WolfBogard
  • PSN ID: MoonSpell83
  • Skąd: Warszawa/Zoliborz
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: Mortal Kombat kiedyś i dziś
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 15, 2011, 23:11:07 »
No jasne, jasne tylko taka mala korekta: nie ja zaczolem offtop.

kowal

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 390
  • homobilard
    • Zobacz profil
    • hamulce
    • Email
  • PSN ID: kowalarcade
Odp: Mortal Kombat kiedyś i dziś
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 15, 2011, 23:12:27 »

Co do poziomu turniejowego to niestety ale w wiele starych bijatyk mozna zagarc na poziomie turniejowym i nie jest to niczym niezwykłym i mortal nie jest tutaj zadnym wyjatkiem. To jest kwestia checi samych graczy a to czy sie nadaje ma czesto drugorzedne znaczenie. np GG było od poczatku powazna bijatyka turniejowa a prawda taka ze pierwsze 2 czesci było zrabane pod katem balansu max. A dzis seria uchodzi za wyznacznik balansu.

Boon na pewno jest pomysłowy i umiał zadbac o oprawe, natomiast niestety nie jest japonczykiem i pewne rzeczy mu nie wychodza. Dla mnie Midway przypomina studio z Hollywood co ma najdrozsze filmy ale oscara nigdy nie zaliczy bo obsadzaja drewniakow w głownych rolach. 

ornit paweł pierwszy

  • Gość
Odp: Mortal Kombat kiedyś i dziś
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 15, 2011, 23:20:25 »
Nie oszukujmy się. Na opinie Mortala wpływał w głównej mierze fakt, że seria ta była traktowana przez wielu ludzi jako gra drugiej kategorii. Później zostało to jeszcze spotęgowane przez dodanie trzeciego wymiaru, ale można by się było na ten temat spierać (w końcu jacys tam fani [i w dodatku sporo] było).
Nie można się jednak zgodzić z tezą, że MK (a zwłaszcza UMK3) nie by...jest grą turniejową, której nie należy traktować poważnie. Sam nie potrafię w to grać ale przyznam, że przyjemnie mi się ogląda walki albo czyta o niuansach systemowych choćby na http://ultimatemk.com/
http://www.youtube.com/watch?v=tinitviQ7iM

Co zas się tyczy kwestii mentalnosci samego Boona to chciał po prostu stworzyć grę, w którą każdy będzie mógł zagrać, wykonać kilka ciosów, pooglądać krew, fatale i dobrze się przy tym bawić.

MoonSpell

  • [Warszawa]
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 569
  • Płeć: Mężczyzna
  • = Nomad Dash Devastation =
    • Zobacz profil
    • Email
  • Gamertag: Moonspell/WolfBogard
  • PSN ID: MoonSpell83
  • Skąd: Warszawa/Zoliborz
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: Mortal Kombat kiedyś i dziś
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 15, 2011, 23:25:01 »
Gdyby bylo tak jak mowisz to do dzis wszyscy by tluki pozostale czesci Mortala (mowa o 3D) ale tak nie jest i to nie bez powodu.
Ja wiem Kowal jakie ty masz do tego podejscie i zdanie na temat. Nikt i nic Cie do tego nie przekona i zawsze bedziesz mial swoje racje. Fakt jest taki, ze ludzi grali i grac beda dla tego, ze MKII/UMK3 byly dobrymi grami i malo gier z przed 15 lat mia taki popyt i taki poziom gry jak ta seria.

EDIT:
Zobaczymy jak wyjdzie kolekcja na PS3, Nie zdziwie sie jak seria znowu odzyje - o ile bedzie dobry online play.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 15, 2011, 23:28:18 wysłana przez PolishBastard »

kowal

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 390
  • homobilard
    • Zobacz profil
    • hamulce
    • Email
  • PSN ID: kowalarcade
Odp: Mortal Kombat kiedyś i dziś
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 16, 2011, 01:09:16 »
MK1 był moja pierwsza versusowa bitka w jaka weszłem wiec mam do niej sentyment. Wtedy byłem kombatantem (cokolwie to nie znaczy) ale w pierwszej kolejnosci to jestem graczem jak mi dadza cos lepszego to po prostu reszte rzucam tak jak sie rzuca stara babe dla młodej dupy. A z sentymentow: klepłem Reptila za pierwszym razem i byłem w stanie przejsc cała gre upercutami nie uzywajac zadnych innych ciosow to ostatnie sam odkryłem bo nie było neta jak dzis i było nie lada wyczynem biora pod uwage ze kazdy kapił skokami a szacun był na dzielni lepszy niz u peji. (zreszta nie wzobaczyłem tej metody juz nigdzie pozniej)

Mk2 na szczescie mnie ominela kolo nie kupił PCB gralem na PC i z perspektywy czasu dobrze sie stało bo uwazam ja za najsłabsza czesc i wymuszone ogniwo miedzy 1 a 3.

MK3 najpierw wyladował bootleg ze SNESa (jak ktos kojazy gdzie mozna kupic to PCB to namiar dawac bo potrzeba to zdumpowac). potem z rocznym poslizgiem Ultima. Ultime musiałem zaliczac na wyjezdzie w kraku albo katowicach aby sie podszkolic bo nikt z miejscowych nie trybił wiecej niz w command liscie. Mozna by rzec ze miałem poziom ktory wtedy był turniejowy. Umiałem runjaba i umiałem wychodzic z tego, rozrozniałem cornery i wiedziałem co w ktorym mozna dołozyc dodatkowo, Ultime zarzuciłem dla kofa dopiero gdzies w 97r. UMK3 było przełomem i graficznie i systemowo, ale juz wtedy było widac tendencje do zmiekczania combosystmow w bitkach i było wiadomo ze Boon sie wyłozy i ze wybrał zły skret

co do MK4 mysle ze 3D nie tyle było skopane z powodu samego przejscia w 3D co obnazyło braki ktore maskowane były w przez 2D jak i date wydania. 4 nie mogła pojsc bo była tragiczna jak na tamte lata.

mysle ze to nie jest kwestia wyczucia gry ale ewolucji samego gracza mk, samsho, KOF, GG widac ze kazda kolejna seria w ktora łoiłem oferowała po prostu wiecej. Trzeba tez wziasc na poprawek ze w tych czasach nikt nie umiał grac dobrze w gry capcomu (nie liczac syfa) i SNK nie były opisywane w pismach. MK sie przenbijało bo było z USA a JP to było cos totalnie sterylnego i odległego. Uwazam ze dopiereo gry 3D przetarły szlaki na prawidłowy odbior 2D wtedy otoczka mortala runeła juz całkowicie.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 16, 2011, 01:10:48 wysłana przez kowal »

Drantzell

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 279
  • Łopin-DA! Kimotai!
    • Zobacz profil
    • Email
  • Gamertag: Drantzell
  • PSN ID: Drantzell
  • Skąd: Gdansk
Odp: Mortal Kombat kiedyś i dziś
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 16, 2011, 11:10:17 »
Di: Temat do porównywania starych Mortali do nowego i na odwrót. Fight! Tylko proszę o argumentowanie swoich wypowiedzi zamiast obrzucania się mięsem.


MK1 do MK4 to były popierdółki

Kolego, po pierwsze to offtopujesz. A po drugie to nie lubie i nie toleruje ludzi ktorzy pieprza jak potluczeni na temat w ktorym ich wiedza jest na poziomie "niedzelnego gracza" Jak na gry z tamtego czasu to MK1, MKII, UMK3 byly i sa grywalne nawet poziomie competetive play a co za tym idzie calkiem niezly balance. Jestem bardzo wrazliwy na tego typu komentrze od "MK 2011 fanow".
Chcesz to ciagnac - my pleasure, ale nie tutaj.

Po pierwsze to nie offtopowałem, bo to co zostało tu wycięte było częścią posta dotyczącego zmian. Właściwie odpowiedzią na post bodajże Wombata. A po drugie to Mortale od 1 do 4 były popierdółkami które robiła garstka osób. Mniej lub bardziej udanymi, ale nikt nie myślał o nich wtedy jako o grach turniejowych jak je tworzył. Po prostu się im udało. Bardziej myślę się zajmowali tym jakich ludzi wezmą do odgrywania ról, czy jak będą wyglądały kosmiczne specjale i fatale fighterów, niż myśleli o cudownym zbalansowaniu wszystkich fighterów.

Nie wiem po co to było oddzielane i zakładane jako nowy temat. Sam nie mam do powiedzenia poza tym że nikt nie będzie mi mówił że jakakolwiek inna gra pt. Mortal Kombat była tak dopracowana jak ta obecna. Żaden inny MK nie musiał być balansowany w trakcie. Ciśnieniowanie się, wykłócanie i usilna obrona UMK3 jest głupia.

Wombat

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 325
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nice Boat
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: znienacka :P
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: Mortal Kombat kiedyś i dziś
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 16, 2011, 12:28:59 »
Nikt o nich tak nie myślał, bo nie było jeszcze wtedy czegoś takiego jak e-sport. Natomiast pierwsze 4 części MK były robione z myślą o salonach gier i żeby było śmieszniej, były dość często balansowane po premierze. W zasadzie można powiedzieć że MK9 to pod tym względem w pewnym sensie powrót do korzeni - jest to pierwsza gra od czasu porażek na PS2 której w ogóle poświęcana jest jakaś uwaga ze strony devteamu po premierze.

MoonSpell

  • [Warszawa]
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 569
  • Płeć: Mężczyzna
  • = Nomad Dash Devastation =
    • Zobacz profil
    • Email
  • Gamertag: Moonspell/WolfBogard
  • PSN ID: MoonSpell83
  • Skąd: Warszawa/Zoliborz
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: Mortal Kombat kiedyś i dziś
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 17, 2011, 13:41:37 »
Wombat, naprawde temu czlowiekowi nie ma co tlumaczyc...wyobraznia go ponosi (MK9 zrobil swoje) to dosc czesty syndrom u "Mortalowcow" ery MK2011. Tak, ze ja juz wiecej pisac nie bede i tobie radze to samo :)

Hiryu

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2317
  • Płeć: Mężczyzna
  • 活 死 永 前
    • Zobacz profil
    • Email
  • PSN ID: GKHiryu
  • Skąd: Włocławek | Warszawa
  • Steam ID: GKhiryu
Odp: Mortal Kombat kiedyś i dziś
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 17, 2011, 18:15:40 »
Z tą nieobecnością SNK w czasach MK4 to się nie zgodzę. Skoro w SS pisali o grach z serii Fatal Fury czy SamSho (a poza produktami SNK także SFA doczekał się ładnych artykułów), to coś tam niecoś się jednak słyszało o innych bitkach niż MK.
Moje pięści krwawią śmiercią!

kowal

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 390
  • homobilard
    • Zobacz profil
    • hamulce
    • Email
  • PSN ID: kowalarcade
Odp: Mortal Kombat kiedyś i dziś
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 17, 2011, 19:14:26 »
To były dwie konwersje z poslizgiem 3 letnim i spore wymagania miały pod winde to było, MK pod dosa, dopiero p100 w zwyz chodziły ok bez obcinania kolorow itp. mało kto miał wtedy sprzet aby w to komfortowo pograc. Chodzi o to ze nikt nie brał gier na lab i nawet move listy nie było nigdzie ludzie tracili mase czasu i pieniedzy aby zobaczyc co wogole ma postac. Mowie strikte o arcade w tamtych czasach. Do mortala było wszystko bo konwersja była z rocznym poslizgiem, a jaka była wtedy polityka SNK to chyab nie musze nikogo uswiadamiac. SFA to juz era konsol domowych (tak samo jak mk4) ale to juz II połowa lat 90 a mortale to pierwsza połowa.


Drantzell

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 279
  • Łopin-DA! Kimotai!
    • Zobacz profil
    • Email
  • Gamertag: Drantzell
  • PSN ID: Drantzell
  • Skąd: Gdansk
Odp: Mortal Kombat kiedyś i dziś
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 18, 2011, 08:02:33 »
Wombat, naprawde temu czlowiekowi nie ma co tlumaczyc...wyobraznia go ponosi (MK9 zrobil swoje) to dosc czesty syndrom u "Mortalowcow" ery MK2011. Tak, ze ja juz wiecej pisac nie bede i tobie radze to samo :)

To Tobie chyba uwielbienie UMK3 zrobiło coś z głową żeby nie zobaczyć tej oczywistej rzeczy, że pierwsze Mortale były grami prostymi. Tylko takim ludziom burzy się krew w żyłach kiedy "OBRAŻA" (!!!) się ich ukochaną grę i zaczynają o nią walczyć jak lwy.