Wiadomości

346

Soulcalibur IV / Odp: SC4 -> online + offline

« dnia: Październik 01, 2010, 23:32:11  »

popróbuje zaraz.
Jak bede miał juz internet to z Arnboku pogadam.
W sumie masz racje ze wszystkim, ale i tak mi sie wydaje że Tirze bliżej do mid tieru niż komukolwiek innemu z lowów, no może jeszcze Taki jest takim mid-lowem.
W JS tylko 6K w sumie universalnym karaczem może być (ale tylko 0 na NH) a GS B+K trzeba po prostu pamiętać żeby nie robić z daleka - z bliska to tylko kilik ma lepsze aGI.

347

Soulcalibur IV / Odp: SC4 -> online + offline

« dnia: Październik 01, 2010, 14:15:27  »

@Ring: wiem właśnie widziałem jak mówią to o niej że da się nią wygrywać tylko dlatego że mało kto ją zna, ale tak na pierwszy rzut oka to jedyne problemy są z nią takie, że ma tendencje do rzadkiego wchodzenia w GS a częstego w JS, każdy lepszy cios rani ją samą i wiekszość rzeczy ma karalne.
Tak to co, ma normalne rzuty, ma jakieśtam lowy na pewno lepsze niż sophie, w GS ma naprawde dobry damage, prawie każde combo można zakończyć 66B i wychodzi ponad 80dmg ze zmianą na JS albo jakoś inaczej na 70dmg bez zmiany, może fajne rzeczy z FC robić i ma pare stringów które można zdelayować. Znajda się też frametrapy (GS 66666A) i aGI (GS B+K), które ją dodatkowo uzdrawia.
W ogóle cos mnie ciągnie do postaci które maja aGI tego typu - bo sophie (A+B) i gram po trochu też setsuką(A+B) i mitsu(RLC A+B+K)

A tak w ogóle jak któs z Was coś tu o Tirze wie to mam pytanie: jest taki cios, którego w grze nie ma na move liście ale jest w frame data na 8wr i gadają o nim jakby był i widziałem nawet na filmikach jak goscie to robią. Chodzi o JS 1aB, które to ma rzekomo być tym samym co GS 2A+B. No i za chiny ludowe ten cios sie mi nie chce ujawnić, jak robie 1aB albo nawet 1a:B to wchodzi 1A. Wie ktoś o co chodzi?

348

Soulcalibur IV / Odp: SC4 -> online + offline

« dnia: Wrzesień 30, 2010, 00:02:33  »

co do francji to ja tak jak Bolgan - moge jechać jak ktoś bardziej znany pojedzie i nie bede miał zajobu na studiach

a tak z innej beczki to zacząłem znowu grać Tirą (grałem nią ciut na samym początku jak tylko ps3 kupiłem). Ale ona jest megahiperturboarcyprzezajedwabnista jak tylko przyjade do krk to Cie nią stłukę, PePe
i bede miał pewnie jakis logiczny internet to będziemy mogli Ring, Coma i kto tam jeszcze chętny cos online podziobać.

349

Soulcalibur IV / Odp: SC4 -> online + offline

« dnia: Wrzesień 21, 2010, 04:06:01  »

jakby tak te szwaby jednak przyjechali to weź tam Di ponagrywaj walki, szczególnie dagotth'a

350

Soulcalibur IV / Odp: SC4 -> online + offline

« dnia: Wrzesień 12, 2010, 20:03:43  »

o, to by sie juz pełnoprawny ogólnoeuropejski zlot zrobił jeszcze Beliala zaproś

351

Soulcalibur IV / Odp: SC4 -> online + offline

« dnia: Wrzesień 11, 2010, 19:58:53  »

jakby co to moge przyjechać też chyba. raczej. może. zależy w jakie dni bedą. na 70%. no.
ale co najmniej 3 osoby lepsze ode mnie muszą być od nas

352

Soulcalibur IV / Odp: SC4 -> online + offline

« dnia: Wrzesień 07, 2010, 23:26:43  »

jak to kogokolwiek jeszcze interesuje to w ten weekend jest FSAK
http://www.8wayrun.com/content/25-Full-Speed-Aerial-Kicks-is-here-are-you-ready
bedzie livestream, właściwy turniej zaczyna się w sobotę o 11 ichniejszego czasu, czyli chyba o 17-18 naszego
narobili wokół tego strasznie dużo hype-u i w sumie jest event bardzo dobrze obstawiony takze na pewno bedzie cos wartego uwagi
Ponoć Malek jedzie
no i ma być np Mick o którym w sc4 jakoś nie słyszałem, ale Di twierdzi że to wymiatacz całej serii

353

Turnieje, zloty, spotkania / Odp: [zlot SC4] Caliburowanie na ekranie (14-15.08.2010, Warszawa)

« dnia: Sierpień 16, 2010, 15:48:06  »

Albo np. jej unblock z powietrza zaczynający się od lowa, w ogóle zapomniałem co tam się robi, czy się obchodzi czy się przerywa, a Ty w ciągu 60 walk zrobiłeś mi to tylko 2 razy:P

do tego mnie Ring troche zraził bo mi zawsze blokuje pierwszy cios na reakcję i mnie tłucze jak wklepie drugi tak nawiasem to mozna to i obejść i przerwać ;p także potem robiłem tylko pierwszy i jakos kontynuowałem smiesznie innymi ciosami.
Zawsze jak nagle wpadne na jakiś pomysł na mixup to robie przez jakis czas tylko to i jest schemat. Dopiero sobie musze pomyśleć i poprzypominać później wszystkie wcześniejsze pomysły no i jest szansa że za jakis czas już bede ich wszystkich używał

236B Sophie na blok i CF... mówiłem już o tym, że ta gra jest głupia? 

nie wiem co żeś sie tak uczepił tego 236B co prawda bije SG w 10 atakach ale można to karać like no 2morrow, no i gdyby tego Sophie nie miała to by sie niebezpiecznie zblizyła do low-tier'u o_0
ale co prawda to prawda, SG jest tak głupie że cała mądra reszta ficzerów ledwie to nadrabia

354

Turnieje, zloty, spotkania / Odp: [zlot SC4] Caliburowanie na ekranie (14-15.08.2010, Warszawa)

« dnia: Sierpień 12, 2010, 20:24:16  »

właśnie nic nie dostałem... pm napisałeś tak? jak tak to nie doszlo nic. Możesz zapodać na gg 8143413

355

Turnieje, zloty, spotkania / Odp: [zlot SC4] Caliburowanie na ekranie (14-15.08.2010, Warszawa)

« dnia: Sierpień 12, 2010, 19:38:58  »

Di musisz mi powiedzieć jak do Ciebie trafić. Moge być o którejkolwiek, rzuc jakąś godzinę to dopasuję jakis pociąg

356

Turnieje, zloty, spotkania / Odp: [zlot SC4] Caliburowanie na ekranie (14-15.08.2010, Warszawa)

« dnia: Sierpień 10, 2010, 22:50:14  »

to napisz tu Heniek to bede wiedział czy musze swoja tachać

357

Turnieje, zloty, spotkania / Odp: [zlot SC4] Caliburowanie na ekranie (14-15.08.2010, Warszawa)

« dnia: Sierpień 10, 2010, 20:44:27  »

jak chodzi o spanie to ja moge na podlodze sie rozłożyć z karimatą i bedzie ok. A co do konsoli to wolałbym uniknąć wożenia jej (w końcu ma tylko 3 miesiące i ciągle ją tak trochę rozpieszczam ) ale jak ma nie być na czym grać to trudno, wezme.

358

Turnieje, zloty, spotkania / Odp: [zlot SC4] Caliburowanie na ekranie (14-15.08.2010, Warszawa)

« dnia: Sierpień 10, 2010, 19:09:27  »

ja chcę, ja chcę, ja chcę! Mogę?

359

Turnieje, zloty, spotkania / Odp: [SC4] E.B.O 2K10 (30.07.2010 - 02.08.2010, Wriezen, Niemcy)

« dnia: Sierpień 05, 2010, 19:32:28  »

no widziałem. Ale i tak online to sie ciężko ze mna gra bo dupowy net mam. Musimy sie na offline zgadywac czasem

360

Turnieje, zloty, spotkania / Odp: [SC4] E.B.O 2K10 (30.07.2010 - 02.08.2010, Wriezen, Niemcy)

« dnia: Sierpień 05, 2010, 17:06:03  »

...moim głównym sparing partnerem był dummy na practice mode oraz, raz na ruski rok, jeden mitsu player który nawet konsoli nie miał:P.

heh, ja mam teraz tak samo (też gram z mitsu playerem bez konsoli) nie licząc treningów z PePe raz na ruską dekadę
dzięki Di, że nie pokazałeś moich walk z ecchi na 8wr bo bym chyba musiał na jakiś czas zniknąć z internetu mam nadzieje ze nikt ich nie bedzie szukał tam po tym Twoim kanale jak teraz patrze na to, szczególnie po EBO gdzie bardzo dużo się nauczyłem, to mi żal dupe ściska. Już gram troche lapiej, nie opieram sie tak dużo na tasB, uzywam bardziej zróżnicowanych poke'ów i zaczynam hodować elementy własnego stylu

ontopic:
na EBO przegrałem oczywiście wszystko co się dało (było tam ze 3 osoby z którymi mogłem regularnie wygrywać w freeplayach), ale po każdej przegranej walce pytałem przeciwników nad czym powinienem popracować. Dostawałem na ogół podobne odpowiedzi, że po prostu brak mi wiedzy kiedy co można stepnąć, pokarać itp, po prostu brak ogrania na jakąkolwiek postać. Ale np Pantocrator powiedział, że "you have a very solid base with Sophie, you just need to punish more", a 2nd Face stwierdził, że my execution is flawless, ale z tym to sie nie moge zgodzić ;p
Strasznie żałuje że nie było daGoTTh'a, miałem zamiar coś się od niego pouczyć, a takto byłem jedynym graczem Sophitią
W samym turnieju w miare szybko rozegrałem wszystkie mecze grupowe, moje sukcesy to urwanie jednej calej walki Kalasowi który ostatecznie był 4-ty i nie dostanie chyba żadnego perfekta
W turnieju drużynowym nasz team w składzie PolskaTaki, 2nd Face i ja został pojechany w ekspersowym tempie przez DarkSlayera (Amy), takze nie ma nawet czego wspominać
Co do podróży to miałem ze wszyskich nas najdalej: w tamtą stronę 2,5h autobusem do krakowa, 8h pociągiem do poznania, 2h czekania w poznaniu, 3h do frankfurtu i 1h do wriezen, w sumie 14,5h w drodze ;[ z powrotem bylo troche mniej siedzenia w pociągu bo w sumie "tylko" 11h+2h w autobusie, ale za to dopadła nas wspomniana czarna suka i wyjebali mnie na bilecie frankfurt-warszawa :<

Dobrze było poznać troche graczy, no i w końcu spotkałem Ringa i Bolgana, mam nadzieje że nie olejecie teraz sc totalnie i czasem cos zagramy. Ta, wiem że ta gra umiera ale i tak bede się teraz z wolna szkolił, to chociaż na sc5 bede miał może dobry start.