Tekken > Tekken 6 / BR

"Wyginam śmiało ciało" - o poruszaniu się w T6

(1/6) > >>

Di:
Backdash, SS, SW (SideWalk)... temat o wszystkim, co jest związane z movementem w tej grze.

Dziś na TZ przeczytałem, że rzekomo SW>>SS. Czy to prawda? A jeśli nie, to czy są momenty, kiedy chodzenie jest bardziej użyteczne od stepowania?

Dadrot:
SW jest lepszy w większości przypadków od SS ponieważ w szybszym czasie pokonuje większą przestrzeń i nie przykleja cię do przeciwnika. Co do backdasha dalej nie potrafię go używać, prawie za każdym razem dostaje w pape, okropne :(

Tenshimitsu:
Dlaczego Koreańcy w większości przypadków nie robią ciosów z sidestepa? Bo robią przede wszystkim szybkie, cancelowane sidestep walki. Sidestep zdarza im się rzadko, warto popatrzeć na ich walki pod tym kątem. :) Według mnie szczególnie w zwarciu ważny jest SSW, bo np. klasyczne uppercuty d/f+2 prawie zawsze trafią zwykłego stepa, ale nie SSW.

Nie wiem kiedy zwykły SS się przydaje... chyba tylko wtedy, gdy ma się dobry cios z sidestepa lub do omijania naprawdę linearnych ciosów (których w TK6 jest mało...) lub zwykłych punchy.

Dadrot:
Wydaje mi się, że to zależy trochę od postaci. Taka Nina nadal ma świetne akcje z SS, feng chyba też.

Nevan:
Przy pressingu, mając przewagę rzędu 1/2 klatek i przewidując, że przeciwnik będzie chciał wciąć się punchami warto czasem wrzucić ss plus wybitka. Innego zastosowania nie widzę dla SS.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej